Reklama

Niedziela Częstochowska

Ks. Paweł Caban: „Niedzielę” pisze się miłością

– Nie uciskajcie i nie dajcie odczuć władzy, która manipuluje prawdą, lecz kochajcie – pisząc. „Niedzielę” pisze się miłością – powiedział ks. Paweł Caban podczas Mszy św. prymicyjnej w redakcji tygodnika.

[ TEMATY ]

redakcja

prymicje

neoprezbiterzy

Maciej Orman/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Eucharystię w intencji pracowników, czytelników, dobroczyńców i ofiarodawców Tygodnika Katolickiego „Niedziela” odprawili neoprezbiterzy archidiecezji częstochowskiej i diecezji sosnowieckiej: Kamil Cudak, Paweł Caban, Tomasz Gryl, Kamil Jastrząb, Tomasz Jaskuła i Wojciech Jarczyk.

– Neoprezbiter to kapłan bijący gorliwością, odwagą, świeżością i dynamizmem – podkreślił redaktor naczelny ks. Jarosław Grabowski, witając uczestników liturgii. Nowo wyświęconym duchownym dziękował za dar sprawowanej Eucharystii i zapewnił o wsparciu ich posługi ze strony redakcji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mszy św. przewodniczył ks. Kamil Cudak. Na wstępie przypomniał, że patron dnia, św. Filip Nereusz, apostołował uśmiechem. – Niech ten uśmiech nigdy nie schodzi z waszej twarzy, abyście również apostołowali przez głoszenie Dobrej Nowiny właśnie przez Tygodnik Katolicki „Niedziela” – życzył pracownikom redakcji.

W homilii ks. Paweł Caban przypomniał słowa Chrystusa z Ewangelii wg św. Marka: „Wiecie, że ci, którzy uchodzą za władców narodów, uciskają je, a ich wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie między wami. Lecz kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie sługą waszym”. – Media są czwartą władzą i wy macie tę władzę. Ale nie tak ma być w „Niedzieli”, jak w innych mediach. Pan mówi: bądźcie sługami, sługami prawdy – zaznaczył duchowny.

Reklama

– Nie uciskajcie i nie dajcie odczuć władzy, która manipuluje prawdą, lecz kochajcie – pisząc. „Niedzielę” pisze się miłością. To jest jej język i siła i za to „Niedzieli” dziękujemy – za miłość w dawaniu prawdy. I o to „Niedzielę prosimy”, by przez głoszenie Ewangelii kontynuowała misję Chrystusa służącego człowiekowi – apelował ks. Caban.

Neoprezbiter przypomniał dziennikarzom tygodnika, że do nich należy „rozświetlanie rzeczywistości blaskiem prawdy”. – „Niedziela” ma przybliżać Pana światu XXI w., by dzięki niej ludzie czuli, że idziemy z Nim i że mamy w życiu cel – podkreślił.

Nawiązując do wyrazistości czerwieni, która przyciąga wzrok czytelnika, kapłan zachęcał, aby „Niedziela” czerwieniła się od miłości jej pracowników.

Wskazał na osobę patrona dnia, „radosnego świętego”, Filipa Nereusza, apostoła Rzymu, który namacalnie doświadczył miłości Boga w postaci fizycznego powiększenia swojego serca. – Gdy po śmierci badano jego ciało, poświadczono, że dwa żebra były wyrwane od środka. Rozumiecie, co może Bóg? Z tego doświadczenia płynęło świadectwo, moc nawracania i pomocy rzymianom w trudnych czasach reformacji. Z tego doświadczenia płynęła jego radość, o którą zaraz będziemy prosić w modlitwie nad darami – powiedział ks. Caban.

Zachęcał pracowników „Niedzieli” do modlitwy o mocne doświadczenie miłości Bożej. – Jesteście świadkami Boga, a świadek musi doświadczyć. Módlcie się jak Filip Nereusz. Wtedy Pan nie pozostanie obojętny, a wasze pisanie i każdy inny trud będzie pełen miłości porywającej – wzywał neoprezbiter.

Reklama

Duchowny zachęcił, aby posłużyć się tekstem I czytania z Mądrości Syracha, który jest modlitwą o nawrócenie świata: „Odnów znaki i powtórz cuda (...) prorocy Twoi niech będą uznani za prawdomównych”. – Prawdomównych czyli tych, których dotknęła miłość Pana! Możemy wiele pisać i wiele działać, ale to Pan daje wzrost – podkreślił ks. Caban.

– Mocą naszego kapłaństwa modlimy się za was słowami V Modlitwy Eucharystycznej: „Niech wszystkie dzieci Kościoła umieją rozpoznawać znaki czasu i niech ofiarnie oddają się służbie Ewangelii”. A wy módlcie się za nas, bo razem pijemy z kielicha Pana, z kielicha Jego miłości. Obyśmy jej wciąż doświadczali – zakończył duchowny.

Na zakończenie Mszy św. kapłani udzielili prymicyjnego błogosławieństwa.

2021-05-26 10:43

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zapanowała wielka radość

Niedziela małopolska 22/2019, str. 1

[ TEMATY ]

neoprezbiterzy

Joanna Adamik/archidiecezja krakowska

– Tak wiele zależy od kapłanów świętego, katolickiego i apostolskiego Kościoła – mówił nie tylko do neoprezbiterów abp Marek Jędraszewski

– Tak wiele zależy od kapłanów świętego, katolickiego i apostolskiego Kościoła – mówił nie tylko do neoprezbiterów abp Marek Jędraszewski
Ukazywanie prawdy o Bogu, który jest Stwórcą, a jednocześnie jest miłością, staje się zatem głównym zadaniem głosicieli Ewangelii. Ono przyczynia się do tego, że zmienia się oblicze tego świata – mówił w sobotę 25 maja, podczas święceń prezbiteriatu rocznika św. Jana XXIII, Metropolita Krakowski do zebranych w katedrze na Wawelu. Z rąk abp. Marka Jędraszewskiego święcenia przyjęło 14 diakonów z Archidiecezji Krakowskiej.
CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek nie wypoczywał tu nigdy. Czy Leon XIV wróci do urlopowej tradycji?

Czwartkowa, niezapowiedziana wizyta papieża Leona XIV w podrzymskiej letniej rezydencji w Castel Gandolfo rozbudziła w tym miasteczku nadzieje na przywrócenie tradycji papieskich wakacji. Franciszek nie wypoczywał tam nigdy, a Pałac Apostolski, do którego nie jeździł, zamieniono w 2016 r. na muzeum.

Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję