Reklama

Sursum corda

Wykorzystajmy dar rekolekcji

Niedziela Ogólnopolska 12/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przeżywamy okres Wielkiego Postu, a więc i rekolekcji w parafiach. Według Słownika Języka Polskiego, rekolekcje w Kościele katolickim to "zespół praktyk religijnych, mających na celu osiągnięcie skupienia wewnętrznego i odnowienia moralnego, powtarzanych okresowo lub odbywanych z okazji ważnych aktów religijnych". My, duszpasterze, możemy się zgodzić z definicją słownikową. Jednak od strony pastoralnej o rekolekcjach można powiedzieć dużo więcej. Są to ćwiczenia bardzo ważne w życiu każdego człowieka. Pamiętamy, jak Pan Jezus zabrał uczniów na górę Tabor i tam przemienił się wobec nich. Jego szaty stały się lśniąco białe, oblicze jaśniejące, a Głos z obłoku, który zaświadczył o Jego Boskości, sprawił, że uczniowie doświadczyli spotkania z Bogiem ( por. Mk 9, 2-8).
Człowiekowi potrzebne są dni skupienia, refleksji, modlitwy, dni góry Tabor, by przybliżyć się do Boga. Dzisiaj wielu ludzi zabieganych, zapracowanych, którzy zaniedbali swoje życie religijne, przeżywa różnego rodzaju stresy, wewnętrzne problemy, nie wiedząc, że życie wewnętrzne domaga się swego: domaga się ciszy, modlitwy, ujrzenia swoich spraw w świetle nauk ewangelicznych. W swoim życiu musimy więc znaleźć taką górę Tabor.
Aby można było powiedzieć, że rekolekcje w parafii były dobre, trzeba zacząć od przygotowania parafii. Wielu księży proboszczów wcześniej wysyła parafianom informacje o rekolekcjach, starannie wydrukowane, zawierające plan spotkań, tematy nauk, nazwisko rekolekcjonisty. Księża starają się, by kapłan prowadzący rekolekcje był odpowiednio " dobrany" do potrzeb parafii - wiele zakonów specjalizuje się też w prowadzeniu rekolekcji. Rekolekcjoniści przychodzą więc do parafii przygotowani, a ich nauki są przemyślane, uwzględniają problemy duszpasterskie - te ogólne, ale i te lokalne, miejscowe.
Bardzo ważnym etapem rekolekcji jest sakrament pokuty, a więc potrzebny jest dobry rachunek sumienia. Wydrukowany przez nasz tygodnik Rachunek sumienia okazał się ogromną pomocą dla duszpasterzy i wiernych. Spowiedź rekolekcyjna powinna łączyć się z głęboką refleksją nad życiem swoim i powierzonych naszej opiece osób, powinna być poprzedzona modlitwą o dobrą spowiedź i spełniać wszystkie warunki sakramentu pokuty.
Ogromną rolę mają tutaj do odegrania księża służący pomocą przy spowiedzi. Powinni oni podejść do tego zadania niezwykle poważnie i odpowiedzialnie, bo ludzie często chcą zmienić coś w swoim życiu, pracują nad sobą i swoimi słabościami i należy im w tym pomóc.
Trzeba dziś, by podczas rekolekcji poruszony był też problem właściwego korzystania z mass mediów. Problem królowania w naszych domach boga-telewizora i problem czytelnictwa prasy katolickiej. Dzisiaj katolik, który nie czyta prasy katolickiej, niewiele wie o życiu Kościoła. Trzeba, żeby rekolekcjoniści mówili i na ten temat, gdyż mass media kształtują dziś nasze życie społeczne i duszpasterskie. Może i spowiednik powinien podsunąć refleksję, czy w naszych domach rozmawia się ze sobą, wymienia uwagi dotyczące przeczytanych tekstów, oglądanych filmów itp.
Rekolekcje są niezastąpioną okazją do tego, żeby coś w życiu zmienić na lepsze. I należy je omadlać, prosić Pana Boga o łaskę nawrócenia, zrozumienia i przyjęcia darów Bożych, przekazywanych podczas rekolekcji - na tej naszej świętej górze Tabor.
Kulminacyjnym punktem rekolekcji jest Eucharystia - uczczenie Pana Jezusa, Jego Boskiego Serca. Jest to również zaproszenie Pana Boga do naszego domu, naszego życia. Zauważmy, że po głębokich przeżyciach rekolekcyjnych i dobrej spowiedzi nasz udział w Eucharystii będzie inny, bardziej osobowy, z pewnością bardziej miły Bogu i owocny dla ludzi. Jeden jest wszakże warunek: byśmy zechcieli uczciwie i szczerze uczestniczyć w rekolekcjach. Jeżeli potraktujemy je powierzchownie, pozostaniemy niby-chrześcijanami, którzy de facto mogą prowadzić bardzo pogańskie życie.
I jeszcze jeden ważny aspekt rekolekcji - wychowanie. Dotyczy on zwłaszcza dzieci i młodzieży. I tu księży powinni wesprzeć swą pomocą nauczyciele; powinni pomóc w utrzymaniu porządku, wypełnianiu zaleceń rekolekcyjnych, inspirować do czynienia dobra. Chodzi bowiem o to, by powiększała się chwała Boża, a człowiek stawał się piękniejszy wewnętrznie.
Módlmy się za wszystkich, którzy odprawiają rekolekcje, bo ostatecznie dawcą łaski jest Pan Bóg.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu

2025-05-08 09:19

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu. O miłość zaś trzeba zabiegać. Trzeba o nią prosić i troszczyć się, kiedy zaczyna kiełkować, aby się pięknie i bujnie rozwijała.

Jezus powiedział: «Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną, a Ja daję im życie wieczne. Nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy».
CZYTAJ DALEJ

Jeden z kardynałów na konklawe "poratował" przyszłego papieża... cukierkami

2025-05-14 14:30

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Luis Antonio Tagle

cukierki

Papież Leon XIV

Adobe Stock

Kard. Tagle miał "poratować" przyszłego papieża... cukierkami

Kard. Tagle miał poratować przyszłego papieża... cukierkami

Filipiński kardynał Luis Antonio Tagle w szczególny sposób wspierał papieża Leona XIV na finiszu konklawe. Kard. Tagle powiedział na konferencji prasowej w Rzymie, że kiedy kard. Robert Francis Prevost, który siedział obok niego na konklawe, zdał sobie sprawę podczas liczenia głosów, że zostanie wybrany, zaczął ciężko oddychać, dlatego zaproponował przyszłemu papieżowi słodycze.

„Zawsze mam przy sobie słodycze. Kard. Prevost siedział obok mnie. Kiedy usłyszałem, że ciężko oddycha, zapytałem go: 'Chcesz cukierka? A on odpowiedział: 'Dobrze, daj mi jednego, proszę'”. To był jego „pierwszy `akt miłosierdzia` wobec nowego papieża”, zażartował kard. Tagle, który przed konklawe sam był typowany jako potencjalny następca zmarłego papieża Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Każde powołanie jest nadzieją dla całego Kościoła

2025-05-15 16:24

[ TEMATY ]

Częstochowa

powołania

Wyższe Międzydiecezjalne Seminarium Duchowne

klerycy WMSD

W ramach trwającego tygodnia modlitw o powołania kapłańskie, zakonne i misyjne w kościele seminaryjnym Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Częstochowie została odprawiona Godzina Święta w intencji powołań.

Wzięli w niej udział nie tylko seminarzyści wraz ze swoim rektorem Ks. Ryszardem Selejdakiem, ale również przedstawiciele zgromadzeń żeńskich i męski z terenu archidiecezji, a także kapłani i osoby świeckie. Modlitwie przewodniczył Bp Andrzej Przybylski, delegat KEP ds. powołań. Główny celebrans zauważył, jak bardzo ważna jest wspólna modlitwa o powołania osób reprezentujących różne drogi powołania i różne charyzmaty zakonne. „Niesłychanie ważna jest każda modlitwa w tej intencji – stwierdził Bp Przybylski- Ale nie mam najmniejszej wątpliwości, że Bóg cieszy się gdy modlimy się razem zostawiając gdzieś na drugim planie nasze wspólnoty i charyzmaty. To Bóg powołuje, a kiedy modlimy się wzajemnie za siebie to On hojnie nas obdarowuje”. Po dośpiewaniu litanii loretańskiej główną treścią rozważań przed Najświętszym Sakramentem były słowa z ostatniego Orędzia papieża Franciszka na 62. Światowy Dzień Modlitw o Powołania. Papież podpisał te rozważania już w czasie swojego pobytu w poliklinice Gemelli. Była to też okazja do modlitwy i wdzięczności za zmarłego papieża Franciszka i za powołanie na Stolicę Piotrową papieża Leona XIV. Na zakończenie modlitwy kapłani i seminarzyści modlili się o powołania do zgromadzeń żeńskich, a siostry zakonne o powołania kapłańskie. Podkreślono potrzebę takiej wymiany darów modlitewnych. „W dobie kryzysu powołań do kapłaństwa nie możemy zapomnieć również o modlitwie o powołania do małżeństwa, do zgromadzeń żeńskich, instytutów świeckich czy indywidualnych form życia konsekrowanego, a także o powołania misyjne. Bez tej wymiany wzajemnej modlitwy o powołania grozi nam niezdrowa rywalizacja i zamiast towarzyszyć młodym w wolnym wyborze drogi powołania, możemy ich nieświadomie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję