Reklama

Gdy władza nie pamięta - obywatele przypominają

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

21 marca br. minęła 100. rocznica urodzin jednego z najwybitniejszych pisarzy polskich XX wieku - Józefa Mackiewicza (zm. na emigracji w Londynie w 1985 r.), który w swej twórczości z niezwykłym realizmem odmalował proces ujarzmiania Polaków przez komunistów na Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej po 1939 r., sowieckie metody "wydzierania" duszy i komunistyczne ludobójstwo. Jego powieści: Nie trzeba głośno mówić, Lewa wolna, Kontra, Droga donikąd, jak również liczne nowele i opowiadania - to przejmujące, a zarazem najwyższej literackiej próby świadectwo czasów.
W PRL Józef Mackiewicz był, oczywiście, pisarzem zakazanym i szczególnie znienawidzonym. Tym bardziej, że w 1943 r. z polecenia dowództwa Armii Krajowej uczestniczył osobiście w ekshumacji ciał polskich oficerów zamordowanych przez komunistów w Katyniu i jako pierwszy dał świadectwo światu o tym straszliwym sowieckim ludobójstwie. Jeszcze do dziś ciągnie się za pisarzem wyraźna niechęć "postępowej lewicy"...
21 marca br. w warszawskim Teatrze Małym odbyła się uroczysta sesja w 100. rocznicę urodzin Pisarza. Spotkanie poprowadził znany prozaik - Marek Nowakowski, a uczestniczyła w nim Halina Mackiewicz, córka pisarza i prawna spadkobierczyni jego twórczości. Podczas spotkania, na które tłumnie przybyli goście z całej Polski, Kazimierz Orłoś podzielił się z zebranymi wspomnieniem o domu rodzinnym pisarza, a Jan Tomkowski zaprezentował szkic poświęcony jego twórczości. Spotkanie uświetnił występ tenora Stanisława Kowalskiego, który wspaniale wykonał polskie pieśni kresowe, natomiast aktor scen warszawskich Adam Bauman czytał przejmujące fragmenty prozy Józefa Mackiewicza.
Podczas spotkania sekretarz jury Nagrody Literackiej im. Józefa Mackiewicza - znany publicysta Stanisław Michalkiewicz przedstawił stan przygotowań do przyznania i wręczenia (po raz pierwszy) tej nagrody, która to uroczystość odbędzie się 11 listopada br., w Święto Niepodległości Polski. Na konkurs wpłynęło ok. 90 prac, z których jury zakwalifikowało 52 utwory literackie i publicystyczne, spełniające formalne wymogi regulaminu konkursowego. St. Michalkiewicz przedstawił też projekt gotowego już medalu (z wizerunkiem pisarza i jego credo: "Tylko prawda jest ciekawa"), wykonanego ze złota, który wraz z nagrodą główną co roku wręczany będzie zwycięzcy konkursu.
Przypomnijmy, bo warto, że Nagrodę Literacką im. Józefa Mackiewicza w wysokości 7 tys. dolarów i złoty medal ufundowało dwóch polskich przedsiębiorców - Zbigniew Zarywski z Tarnowa i Jan M. Małek z Kalifornii. W skład jury konkursu wchodzą: Tomasz Burek, Ryszard Legutko, Jan M. Małek, Stanisław Michalkiewicz (sekretarz), Andrzej Nowak, Marek Nowakowski (przewodniczący jury), Włodzimierz Jasiński-Odojewski, Kazimierz Orłoś, Jacek Trznadel, Zbigniew Zarywski i Rafał Ziemkiewicz.
Nagroda Literacka im. Józefa Mackiewicza - od początku do końca spontaniczna, oddolna inicjatywa niezależnych środowisk kulturalnych, wypełnia tę "pustkę zaniechania" ze strony Ministerstwa Kultury, które od 1989 r. nie uczyniło nic, by twórczość jednego z najwybitniejszych prozaików polskich XX wieku stała się dostępna szerokim kręgom czytelniczym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV: Pięćdziesiątnica odnawia Kościół i świat

Duch Święty otwiera granice w nas samych, w naszych relacjach i między narodami - powiedział papież podczas uroczystości Zesłania Ducha Świętego w Watykanie. Ojciec Święty podkreślił, że Pięćdziesiątnica odnawia Kościół i świat.

Bracia i Siostry!
CZYTAJ DALEJ

Takiego Obrońcę zsyła nam Chrystus, którego z radością chcemy przyjąć i ugościć

2025-06-05 10:42

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Zesłanie Ducha Świętego jest momentem „posłania”. Mówi o tym Jezus w Ewangelii według św. Mateusza: Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego (Mt 28,19).

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Parakleta da wam, aby z wami był na zawsze. Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem».
CZYTAJ DALEJ

Z pamiętnika pielgrzyma - Dzień 2

2025-06-08 18:28

ks. Łukasz Romańczuk

Drugi dzień pielgrzymowania zawsze bywa trudny. Po trudach dnia poprzedniego należy mocno się zdyscyplinować, aby nie pozwolić sobie na chwilę rozluźnienia. Zbyt późne wyjście na drogę może sprawić, że na trasie, w największy upał zabraknie sił. Tym razem jednak było inaczej.

Dzień drugi drogi przebiegł nader spokojnie. Zaskakujące były dwa momenty. Pierwszy, gdy ścieżka przechodziła pomiędzy leszczynami. A drugim był las przed Sutri, którego ścieżki wiodły przez bardzo dzikie, ale zarazem piękne miejsca. To była droga, która wymagała skupienia, aby po prostu się nie potknąć oraz, aby się nie zgubić. Dziś oznaczenia były dobre, ale nie takie szczegółowe jak dzień wcześniej. Dziś opuściliśmy gościnne siostry benedyktynki, a swoją drogę zakończyliśmy w Sutri, które kiedyś było samodzielną diecezją, a dziś połączona została z inną, dlatego też Eucharystię będziemy sprawować w miejscowej konkatedrze. Co do samej Sutri opisuje ją Francesco Petrarca, włoski pisarz i filozof żyjący w XIV wieku. Piszę on tak: Ze wszystkich stron kraj otaczają wzgórza, niezliczone, ani zbyt wysokie, ani zbyt trudne, ani o trudnej wspinaczce, ani nie przeszkadzające w roztaczaniu widoku, między którymi po wypukłych bokach otwierają się cieniste i chłodne jaskinie, a las wznosi się liściasto, aby osłonić ciepło słońca ze wszystkich stron, gdzie kopiec niższy od innych w otwartej dolinie rozwija się, przygotowując kwieciste mieszkanie dla pszczół. Tu szmer najsłodszych wód w płytkich wodach, tu jelenie, tamy i całe dzikie stado lasów błąkające się po otwartych wzgórzach, i nieskończony wachlarz ptaków, które opływają fale lub skaczą po gałęziach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję