Reklama

W oczekiwaniu na "Jasnogórską opowieść"

Pielgrzymowanie jest już spotkaniem

"Być pielgrzymem" - taki tytuł nosi książka naszego redakcyjnego kolegi Czesława Ryszki. Zawiera wybór jego publicystyki religijnej. Słowo "pielgrzym" - jak pisze Autor we wstępie - jest kluczem chrześcijańskiego życia, symbolem i syntezą wszystkich życiowych poczynań człowieka. A co ma być celem tego pielgrzymowania?

Niedziela Ogólnopolska 15/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z Czesławem Ryszką - pisarzem katolickim i publicystą "Niedzieli" - rozmawia Lidia Dudkiewicz

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Lidia Dudkiewicz: - Na początku naszej rozmowy proszę o komentarz do tytułu Twojej nowej książki, a więc - co znaczy być pielgrzymem?

Czesław Ryszka: - Pielgrzymowanie wielu osobom kojarzy się z wędrowaniem do konkretnych miejsc świętych, wielkich czy małych sanktuariów, wędrowaniem w pieszej pielgrzymce na Jasną Górę. Wtedy jest się pielgrzymem. W mojej książce chodzi o coś więcej: o ukazanie sensu pielgrzymowania, a także o sam status człowieka jako wiecznego wędrowca, homo viator - będącego zawsze w drodze. W tym kontekście nie jest aż tak ważne miejsce, do którego zdążamy, ale cel wędrówki: Dom Ojca, Tron Boga, spotkanie z Transcendencją...

- Kościół uczy, że wędrówka do Boga jest już uczestniczeniem w obietnicy spotkania. Kto wyszedł z domu, ten już posiadł cząstkę nadziei dojścia. Podobnie jak ten, który szukając, już wie, co uczyni, gdy znajdzie.

Reklama

- Dokładnie o to mi chodzi. Dla człowieka wierzącego, zmierzającego na spotkanie z Bogiem, miejscem spotkania jest Kościół - z sakramentami, Słowem Bożym, liturgią, historią. Jest nim także Piotr naszych czasów - Jan Paweł II. Być pielgrzymem znaczy wędrować przez życie z Kościołem, drogą oczyszczenia, dziękczynienia, wewnętrznego rozwoju; być samemu obrazem Kościoła, cząstką ludu Bożego w drodze, zaczynem wspólnoty i apostolstwa.

- Zauważyłam, że nie jest to Twoja pierwsza książka pod takim tytułem...

- Rzeczywiście, ta książka miała swój "debiut" przed 20 laty. Zawierała wówczas wybór mojej publicystyki religijnej. Wydając ją wtedy, ufałem, że będzie służyć pomocą w zrozumieniu różnych problemów Kościoła, liturgii, świąt i sakramentów. Jak się potem dowiedziałem, służyła nie tylko "maluczkim" - wykorzystywano ją na ambonach, czytano jako lekturę w seminariach, zaglądano do niej w czasie porannej medytacji czy wykorzystywano do rachunku sumienia przed snem. Pomyślałem więc, że warto tę książkę nieco "odkurzyć", uzupełnić nowymi tekstami i doświadczeniami, aby nadal służyła i wielkim, i małym. Ufam, że te rozważania, przeniknięte troską, wątpliwościami, a czasem i łagodną krytyką, są świadectwem mojego wrastania w Kościół pielgrzymujący.

- Książka ma trzy części: pielgrzymowanie w roku liturgicznym, pielgrzymowanie z Kościołem oraz pielgrzymowanie z Matką. Skąd taki podział?

Reklama

- Wiem, że niektórzy katolicy mają zastrzeżenia do obchodzenia "na okrągło" kościelnych okresów liturgicznych - poza tradycją nie widzą głębszego uzasadnienia dla tych obchodów. Staram się im wytłumaczyć w książce, że Kościół w trakcie roku liturgicznego nie tylko odsłania historyczne misterium życia Jezusa Chrystusa, ale wskazuje nam, że ludzkie życie jest naznaczone błogosławioną nadzieją, oczekiwaniem na dzień przyjścia Pana, na ostateczne wypełnienie się dziejów człowieka. W tym znaczeniu rok liturgiczny, chociaż zaczyna się w pierwszą niedzielę Adwentu, tworzy zamkniętą całość, nie ma w nim ani początku, ani końca. Liturgia przywołuje "wieczne teraz Boga".

- A pielgrzymowanie z Kościołem?

- Kościół uczy nas, że czas jest kategorią ludzką. Bóg natomiast pozostaje poza czasem, jest Istotą odwieczną. Niemniej od chwili stworzenia, a zwłaszcza od momentu Wcielenia, Bóg wkracza w historię ludzi i wiąże się z czasem. Dlatego zbawcze wydarzenia zostały wpisane w ramy czasowe, podobnie też liturgiczne obchodzenie pamiątki tych wydarzeń ma swoje odniesienie w czasie. Trzeba jednak pamiętać, że kościelna liturgia nie jest tylko powrotem do historii. Bóg przychodzi w czasie, który jest zwróconą ku nam stroną wieczności. To ze względu na ludzi objawiający się i udzielający się nam Bóg posługuje się czasem. Kościół pragnie nam przypomnieć to, czego Bóg dokonał, dokonuje i dokona dla ocalenia człowieka.

- A pielgrzymowanie z Matką?

Reklama

- Gdy przyjrzymy się Kościołowi, łatwo dostrzeżemy niezliczone sanktuaria maryjne, a w nich figury i obrazy, do których masowo przybywają pielgrzymki. Także osobista pobożność większości katolików zasadza się mocno na nabożeństwach i modlitwach maryjnych, noszeniu medalika, szkaplerza, odmawianiu Różańca. Mógłby ktoś zarzucić katolikom, że ich modlitwy do Maryi, zwłaszcza te, w których błaga się o wstawiennictwo u Boga, pomniejszają jakby kult Chrystusa - jedynego pośrednika między Bogiem Ojcem a człowiekiem. Staram się więc w moich refleksjach pokazać, jak maryjność katolicyzmu wynika z prawdy o Wcieleniu Chrystusa. Można powiedzieć, że maryjność katolicyzmu posiada niepodważalne podstawy, a jedynie problem dotyczący form kultu pozostaje czymś zmiennym i wieloznacznym, jak wszystko, co ma swe źródło w życiu. Uważam, że we współczesnym Kościele, dzięki nauczaniu Jana Pawła II, wzrasta coraz bardziej świadomość, że kult Matki Bożej ma swój początek w Biblii.

- Skoro jesteśmy przy wątku maryjnym, zapytam o książkę, o której mówiłeś, że będzie książką życia: mam na myśli "Jasnogórską opowieść".

- Ukaże się już wkrótce. Czy będzie książką życia - ocenią Czytelnicy. Dla mnie była to na pewno, i jest, przygoda życia. Od września ubiegłego roku kilka dni w tygodniu spędzam bowiem na Jasnej Górze, jestem blisko Cudownego Obrazu... Otrzymałem celę w klasztorze, z oknem wychodzącym na jasnogórskie błonia, wszedłem w życie paulińskiej wspólnoty, jak tylko jest to dla świeckiego możliwe: modlitwy, posiłki, Apel Jasnogórski, dni skupienia... Najpierw wykonałem żmudną pracę dziejopisarza, przedarłem się przez 600 lat historii Jasnej Góry, potem z tego materiału utworzyłem literacką całość. Moim bohaterem jest współczesny pauliński zakonnik o imieniu Augustyn, który ukazuje duchowe i historyczne skarby Sanktuarium. Poznaję jego życie wewnętrzne, rolę stróża Cudownego Obrazu. Mogę powiedzieć, że dołożyłem wszelkich starań, aby Jasnogórska opowieść była książką popularną - do czytania. Aby każdy pielgrzym po powrocie z Jasnej Góry mógł jeszcze raz przeżyć spotkanie z Matką, wzruszyć się, umocnić w wierze.

- Dziękujemy za te informacje. Czekamy niecierpliwie na "Jasnogórską opowieść", a tymczasem zachęcamy Czytelników naszego tygodnika do nabycia książki "Być pielgrzymem".

Czesław Ryszka, "Być pielgrzymem". Edycja św. Pawła, ul. Siwickiego 7, 42-221 Częstochowa, tel. (0-34) 362-06-89; www.paulus.pl.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV o ekumenizmie i relacjach z innymi religiami

2025-05-19 09:50

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV przyjął przedstawicieli niekatolickich Kościołów i wspólnot kościelnych, a także religii niechrześcijańskich, którzy wczoraj wzięli udział w inauguracji jego pontyfikatu. Podkreślił, że dążenie do widzialnej jedności chrześcijan, opartej na wierności Jezusowi, jest dla niego priorytetem. Zwracając się do niechrześcijan, przyznał, że religie mogą przyczynić się do pokoju, jeśli będą wolne od ideologicznych i politycznych uwarunkowań.

Zwracając się do przedstawicieli wyznań chrześcijańskich Leon XIV przypomniał, że jego wybór na Stolicę Piotrową zbiega się w czasie z 1700. rocznicą Soboru Nicejskiego, który wypracował wspólne dla wszystkich Kościołów wyznanie wiary. „Podążając drogą ku przywróceniu pełnej komunii między wszystkimi chrześcijanami, uznajemy, że jedność ta może być jedynie jednością w wierze – zastrzegł Papież. - Jako biskup Rzymu uważam za jeden z moich priorytetowych obowiązków dążenie do przywrócenia pełnej i widzialnej wspólnoty między wszystkimi, którzy wyznają tę samą wiarę w Boga Ojca i Syna, i Ducha Świętego”.
CZYTAJ DALEJ

SO w Warszawie: proces ks. Olszewskiego i innych osób ws. Funduszu Sprawiedliwości - jesienią

2025-05-19 11:35

[ TEMATY ]

ks. Franciszek Olszewski

Ks. Michał Olszewski

sercanie.pl

ks. Michał Olszewski

ks. Michał Olszewski

Proces ks. Michała Olszewskiego z Fundacji Profeto, a także innych osób, w tym byłych urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości planowany jest na jesień - dowiedziała się PAP w Sądzie Okręgowym w Warszawie.

Sędzią-referentem w tej sprawie będzie Justyna Koska-Janusz - przekazała w poniedziałek PAP rzeczniczka ds. karnych Sądu Okręgowego w Warszawie, sędzia Anna Ptaszek, dodając, że postanowienie sądu w tej sprawie zapadło w piątek.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. kan. Józef Andrzejewski

2025-05-19 20:24

[ TEMATY ]

nekrolog

Zielona Góra

Rzepin

Bojadła

Cybinka

Archiwum parafii w Rzepinie

Śp. Ks. Kan. Józef Andrzejewski

Śp. Ks. Kan. Józef Andrzejewski

19 maja 2025 w wieku 92 lat odszedł do wieczności Ksiądz Kanonik Józef Andrzejewski. Święcenia kapłańskie przyjął prawie 68 lat temu.

Urodził się 4 maja 1933 roku w Księżyznej. Pochodził z parafii pw. św. Stanisława Biskupa w Serokomli. Święcenia kapłańskie przyjął 23 czerwca 1957 roku, z rąk biskupa Teodora Benscha w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gorzowie Wielkopolskim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję