Reklama

Święci i błogosławieni

U św. Stanisława Na Skałce w Krakowie

Jubileusz 750-lecia kanonizacji św. Stanisława Biskupa i Męczennika skłania do ogólniejszych refleksji historycznych. Król Bolesław Śmiały oraz Biskup Stanisław "to nie byli ludzie mali - nie o głupstwa walczyli. Walczyły dwa duchy o rzeczy wielkie" - pisał Stanisław Wyspiański. I dodawał: "Śmierć Stanisława uczyniła zeń wyższego nad króla. Urósł śmiercią". Stał się zwycięzcą pod mieczem. Tragedia z 11 kwietnia 1079 r. rozegrała się w Krakowie Na Skałce. Jak dzisiaj widzimy i oceniamy to wydarzenie, jak kościół Na Skałce przeżywa wspomniany jubileusz?

Niedziela Ogólnopolska 22/2003

[ TEMATY ]

święty

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z o. dr. hab. Andrzejem Napiórkowskim OSPPE - przeorem paulińskiego klasztoru Na Skałce w Krakowie i rektorem Wyższego Seminarium Duchownego Zakonu Paulinów - rozmawia Lidia Dudkiewicz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Lidia Dudkiewicz: - Któż nie zna barokowego, pięknego kościoła, stojącego na kamiennej skarpie nad Wisłą, nieopodal Wawelu. Do niego "przytulony" jest klasztor Paulinów - dwupiętrowy budynek, pokryty zielonym od patyny dachem i strzeżony narożnymi wieżyczkami o hełmiastych głowach. Całość, poprzetykaną zielonymi koronami drzew, okala ceglany mur. A nie jest to tylko zwyczajny parkan. Najstarsze jego części stawiali majstrowie króla Jana Kazimierza. Wstępując przez jedną z bram klasztornych na dziedzińce Skałki, odnosi się wrażenie jakby się przekroczyło granicę czasu i historii. Tu dokonuje się pierwsze spotkanie ze św. Stanisławem. Co wiemy o nim na pewno?

Reklama

O. Andrzej Napiórkowski: - Św. Stanisław pochodził ze Szczepanowa, niedaleko Bochni. Biskupem został w 1072 r. Król Bolesław Śmiały (1058-81), wróciwszy z kijowskiej wyprawy wojennej, urażony napomnieniami ze strony Biskupa Stanisława, dokonał na nim mordu podczas Mszy św. W wyniku ekspertyzy, przeprowadzonej w 1963 r. przez specjalistów medycyny sądowej, okazało się, że głowa św. Stanisława została poraniona śmiertelnie siedmioma głębokimi cięciami miecza. To tragiczne wydarzenie pozbawienia życia Biskupa Stanisława miało miejsce w lewej nawie obecnego kościoła Na Skałce, gdzie wówczas znajdował się główny ołtarz romańskiej świątyni.
Po męczeńskiej śmierci sława Biskupa Stanisława rozchodziła się szybko po całej Polsce i poza jej granicami. Jego kanonizacji dokonał papież Innocenty IV 17 września 1253 r. w Asyżu. W następnym roku, 8 maja, odbyła się w Krakowie uroczystość pokanonizacyjna, podczas której ciało św. Stanisława złożono w głównym ołtarzu katedry Wawelskiej. To wydarzenie dało początek procesjom koronacyjnym królów polskich i tzw. procesjom majowym. Pierwszy zwyczaj pielęgnowali od Władysława Łokietka królowie polscy, z wyjątkiem Stanisława Leszczyńskiego (1705) i Stanisława Augusta Poniatowskiego (1764). W połowie XVI wieku, a może i wcześniej, utrwaliło się przekonanie, że procesja z Wawelu na Skałkę jest formą przebłagania za zabójstwo popełnione przez Bolesława Śmiałego na Biskupie Stanisławie.

- A procesja majowa?

- Ta nawiązuje do wydarzeń związanych z przeniesieniem relikwii Biskupa Stanisława ze Skałki na Wawel, prawdopodobnie w 1088 r., i do pierwszej procesji w rok po kanonizacji. W ten sposób "pokanonizacyjna" procesja przetrwała do dnia dzisiejszego i pozostała jako bardzo okazała forma kultu św. Stanisława. Przejęła jednocześnie funkcję procesji królewskiej, która zanikła wraz z rozbiorami Polski.

- Jakie wydarzenia z historii Skałki należałoby szczególnie wspomnieć w tym Jubileuszowym Roku Stanisławowskim?

Reklama

- Bezprecedensowym i niepowtarzalnym na przestrzeni wieków wydarzeniem była obecność na Skałce Papieża Jana Pawła II 8 czerwca 1979 r., podczas jego pierwszej pielgrzymki do Polski. Ojciec Święty wygłosił wówczas dwa niezapomniane przemówienia: jedno skierowane do przedstawicieli świata nauki i kultury zgromadzonych w kościele, drugie zaś - do niezliczonej rzeszy młodzieży wypełniającej ogrody i place przyległe do klasztoru, a także dachy domów i drzewa. Był to kulminacyjny punkt uroczystości 900-lecia śmierci św. Stanisława. Jubileusz ten zainicjował wcześniej sam kard. Karol Wojtyła, który jako pasterz archidiecezji krakowskiej był 69. następcą św. Stanisława.
Dla nas, paulinów, najważniejszy jest inny fakt w historii Skałki: sprowadzenie tutaj naszego Zakonu. Dokonało się to 22 czerwca 1472 r. staraniem kanonika Jana Długosza, kronikarza historii Królestwa Polskiego i wychowawcy królów dynastii Jagiellonów. Motywacją decyzji Długosza była troska o pielęgnowanie kultu św. Stanisława.

- I Ojcowie Paulini stali się skałecznymi duszpasterzami oraz stróżami relikwii św. Stanisława.

- Tak, to jest już długa historia. Obecny kościół Na Skałce jest czwarty na przestrzeni wieków. Zbudowano go w latach 1734-1751 r., według projektu Antoniego Gerarda Müntzera z Brzegu i architekta Antoniego Solariego. W 1749 r. zbudowano monumentalne schody, przypominające rozwiązania kompozycyjne przed rzymskim kościołem S. Domenico e Sisto. 4 kwietnia 1751 r. biskup krakowski Andrzej Stanisław Kostka Załuski uroczyście konsekrował świątynię, nadając jej podwójne wezwanie: świętych Michała Archanioła i Stanisława Biskupa Męczennika. W kościele przechowywany jest kamień ze stopni ołtarza, zroszony krwią św. Stanisława, oraz pień, na którym - według tradycji - dokonano poćwiartowania ciała Świętego.

- Skałka jest drugim po Wawelu miejscem spoczynku wybitnych Polaków. Dzięki temu nazywa się ją Panteonem Narodowym.

Reklama

- Tak, pod kościołem znajduje się krypta z grobami wybitnych twórców zasłużonych dla kultury polskiej, wykonana według projektu prof. Józefa Łepkowskiego z 1876 r. Po paru latach, bo już 19 maja 1880 r., w 400. rocznicę śmierci Jana Długosza, dokonano uroczystego przeniesienia doczesnych jego szczątków i umieszczono je w Krypcie Zasłużonych. Ten uroczysty obrzęd otworzył następne pochówki ciał Wielkich Duchów Narodu. I tak, swoje miejsca wiecznego spoczynku znaleźli tutaj: Lucjan Siemieński, Wincenty Pol, Teofil Lenartowicz, Adam Asnyk, Józef Ignacy Kraszewski, Henryk Siemiradzki, Jacek Malczewski, Stanisław Wyspiański, Karol Szymanowski, Tadeusz Banachiewicz i Ludwik Solski. W pierwszych latach XX wieku Józef Mikulski namalował w krypcie secesyjną polichromię z herbami ziem polskich. W ten sposób Skałka stała się drugim po Wawelu Panteonem Narodowym.
Obecnie w Panteonie trwają prace renowacyjne, ich przebieg uzależniony jest od środków finansowych. Malarstwo młodopolskie, które pokrywa ściany, jest mocno zakurzone. Do tej pory nie mogło być odnawiane ze względu na dużą wilgotność podziemi. Od osuszenia mija trzeci rok. Planowane jest również umieszczenie tablicy upamiętniającej śp. Karolinę Lanckorońską, wyjątkowo zasłużoną dla nauki i kultury polskiej, która zmarła 25 sierpnia 2002 r. w Rzymie, w 105. roku życia.

- Co jeszcze można zobaczyć Na Skałce?

- Do kościoła przylega klasztor Paulinów. Pierwotny gmach wzniesiono w latach 1471--1482. Natomiast obecną budowlę rozpoczęto w 1633 r., a ukończono z przerwami w 1723 r. Od połowy XVII wieku istniało tutaj studium teologiczne, które obecnie funkcjonuje jako Wyższe Seminarium Duchowne Zakonu Paulinów i mieści się w oddzielnym gmachu, wzniesionym w dwudziestoleciu międzywojennym. Obok klasztoru znajduje się sadzawka, która - zgodnie z przeświadczeniem wielu wiernych - posiada właściwości lecznicze i cudowne. Zgodnie z zapisem w testamencie biskupa krakowskiego Jakuba Zadzika, obudowano sadzawkę w latach 1683-84 murem z czterema orłami na kolumnach. Rzeźby te i ozdoby nawiązują do legendarnej opowieści o wrzuceniu poćwiartowanego ciała św. Stanisława do znajdującego się tutaj stawu i o tym, że orły strzegły świętych szczątków przed dzikimi ptakami i zwierzętami. W 1731 r. ustawiono na środku sadzawki figurę św. Stanisława wskrzeszającego Piotrowina. Sadzawka, nazwana Chrzcielnicą Narodu, była gruntownie restaurowana w 1712 i w 1963 r. Należy jeszcze zwrócić uwagę na znajdującą się w klasztorze cenną bibliotekę, która swój początek zawdzięcza fundacji Macieja Miechowity i wiąże się z 1520 r.

- Jak przebiega Na Skałce Jubileuszowy Rok św. Stanisława?

- Przypadająca w tym roku rocznica kanonizacji św. Stanisława jest doskonałą okazją dla ożywienia i umocnienia kultu tego głównego Patrona Ojczyzny. Tutaj, na paulińskiej Skałce, będącej jednym z głównych narodowych centrów duchowych i kulturowych, chcemy w szczególny sposób uczcić św. Stanisława. Odbywają się specjalne uroczystości liturgiczne, poetyckie, muzyczne i malarskie. 8 marca br. zainaugurowaliśmy Rok Stanisławowski Mszą św., której przewodniczył kard. Franciszek Macharski, 70. następca św. Stanisława na krakowskiej stolicy biskupiej. 10 kwietnia odbyła się sesja naukowa na temat: Św. Stanisław w życiu Kościoła katolickiego w Polsce. W oktawie uroczystości św. Stanisława były odprawiane Msze św., połączone z procesją wokół historycznej sadzawki, z udziałem przedstawicieli zakonów Krakowa. W każdy piątek od 25 kwietnia do 6 czerwca odbywa się doroczna Septenna ku czci św. Stanisława, czyli wieczorne nabożeństwa z udziałem różnych grup duszpasterskich, którym przewodniczą księża biskupi. Oprócz ogólnopolskiej procesji 11 maja z Wawelu na Skałkę odbywają się w sanktuarium inne nabożeństwa oraz spotkania. 24 kwietnia zorganizowaliśmy promocję albumu Adama Bujaka pt. Patron, 30 kwietnia była prezentacja najnowszego tomu wydawnictwa Peregrinus Cracoviensis, poświęconego sanktuarium skałecznemu, a 21 maja odbyła się promocja książki Czesława Ryszki pt. Zwycięzca pod mieczem, poświęconej naszemu Świętemu. W świadomość krakowian wpisuje się również coraz wyraźniej dzień 1 czerwca, gdy paulińscy klerycy organizują Dzień Dziecka. W tym roku na placu św. Stanisława zgromadzi się ok. 2000 dzieci. To tylko niektóre z bardzo licznych inicjatyw, jakie będą podejmowane do 8 grudnia br.

- Serdecznie dziękuję Ojcu Przeorowi za przekazane informacje. Skałka historyczna, patriotyczna, mistyczna... - to jeden z filarów naszego narodowego dziedzictwa, które trzeba nam dziś wziąć w opiekę, by je zachować i przekazać potomnym jak najcenniejszą perłę.

2003-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Książę aniołów

Niedziela przemyska 39/2012

[ TEMATY ]

święty

anioł

ARKADIUSZ BEDNARCZYK

Św. Michał Archanioł z kościoła w Żołyni

Św. Michał Archanioł z kościoła w Żołyni
Jan Henryk Rosen (1891-1982) znany religijny malarz (m.in. dekorował przed wojną kaplicę seminaryjną w Przemyślu), który będąc początkowo ewangelikiem wrócił na łono rzymskiej wiary, otrzymał kiedyś niezwykłe zamówienie. Księża Michalici zaproponowali mu namalowanie obrazu św. Michała. Miał to być wizerunek Księcia Aniołów, ale taki, jakim wyobrażał go sobie sam artysta. Rosen opowiadał później, iż gdy malował obraz coś ciągle wytrącało mu pędzel z dłoni; jakaś siła ciskała paletą malarską o ścianę. W owym czasie dużo się modlił w kościele. I pewnego dnia uświadomił sobie, że to Szatan usilnie zabiegał o to, by nie ukończył wizerunku św. Michała. Dziś obraz znajduje się w Kurii Generalnej Księży Michalitów w Strudze k. Warszawy zachwycając swoim pięknem... Co ciekawe, św. Michał trzyma w ręku makietę kościoła Michalitów z Miejsca Piastowego... Święty Michał, który po upadku jednego z aniołów - Lucyfera - natychmiast stanął w obronie Boga z okrzykiem „Któż jak Bóg”, to najważniejszy i najpotężniejszy spośród aniołów. W ikonografii chrześcijańskiej przedstawiany jest najczęściej jako waleczny rycerz, a więc w zbroi z mieczem depczący głowę Szatana. 29 września jest dniem jego święta. Już w III wieku na Wschodzie istniał jego kult. Papież Leon XIII ułożył osobną modlitwę ku czci św. Michała, którą wszyscy kapłani byli zobowiązani odmawiać po tzw. cichych Mszach. We Włoszech istnieje sanktuarium Michała Archanioła - Monte San Angelo. Jest kościołem nigdy nie poświęconym ludzką ręką i jednocześnie jest najstarszym miejscem pielgrzymkowym we Włoszech. Podczas jednego z nabożeństw objawił się św. Michał Archanioł tamtejszemu biskupowi i wyraził pragnienie, by czczono go w jaskini na górze Gargano. Polecił także poświęcić kamienie pochodzące z groty, na których ma być wyżłobiony znak krzyża i dwie litery M. A. Św. Michał obiecał, iż ktokolwiek będzie posiadał i ze czcią przechowywał taki kamyk, uchroni się od choroby. Do dzisiaj z całego świata płyną prośby o kamienie z cudownego miejsca. Jedna ze świątyń w Łańcucie otrzymała taki kamień i już sama przez to jest niezwykłym miejscem, w którym w przyszłości ludzie wypraszać będą u Księcia Aniołów potrzebne łaski... Kult św. Michała Archanioła był bardzo silny w Łańcucie. Książę Aniołów widnieje na najstarszej pieczęci cechu tkaczy z XV stulecia. Jest w herbie miasta i powiatu. Przy łańcuckiej parafii zostało założone w 1638 r. Bractwo Aniołów Stróżów, które szczególnie szerzyło kult św. Michała Archanioła. Powstało ono z inicjatywy ks. Stanisława Szczepanowskiego. Bractwo posiadało specjalną kaplicę na miejscu, na którym znajduje się dzisiaj witraż z podobizną św. Michała Archanioła - patrona Bractwa. Właścicielka Łańcuta Barbara z Tarłów w roku 1682 potwierdziła przywilej dla miejscowych tkaczy i poleciła, aby płóciennicy opiekowali się Bractwem Aniołów Stróży. Nakazała także aby w procesjach tkacze chodzili w białych kapach, na których mieli wyszyty wizerunek Michała Archanioła. Skądinąd wiemy, iż do Bractwa należeli również miejscowi kuśnierze. Na jarosławskim rynku w piętnastym stuleciu zbudowano kolegiatę pw. Wszystkich Świętych. Wybudowano również 60-metrową wieżę z posągiem św. Michała Archanioła. W 1620 i 1625 r. ulegała zniszczeniom podczas pożarów - przez cały XVIII wiek niszczała, tak, że w 1785 r. chciano ją zamknąć. Katastrofa wydarzyła się 2 czerwca 1804 r.: ustawiony posąg św. Michała spadając z wieży zniszczył wnętrze kościoła w dodatku zabijając 22 osoby. Zniszczony kościół rozebrano. W 2008 r. podczas prac na jarosławskim Rynku natrafiono na krypty grzebalne z dawnej kolegiaty. Podobnie w Sanoku do 1879 r. istniał gotycki kościół farny pw. św. Michała Archanioła. W tym to kościele król Władysław Jagiełło w 1417 r. brał ślub z Elżbietą Granowską. Obecnie na placu zwanym placem św. Michała trwają prace archeologiczne, które potwierdziły istnienie w tym miejscu najstarszego w mieście kościoła. Wiadomo iż w osiemnastym stuleciu kościół ten wśród licznych ołtarzy posiadał główny poświęcony właśnie Księciu Aniołów. Kolejnym miejscem związanym z kultem św. Michała Archanioła jest Blizne. Znajduje się tutaj wzgórze - zwane Michałkiem - z kaplicą poświęconą św. Michałowi. Biskup przemyski Jerzy Albrecht Denhoff przytaczał w swoich „Acta episcopalia”, iż na górze tej miało schronić się wielu mieszkańców, którzy w cudowny sposób zostali ocaleni podczas najazdu tatarskiego z 1624 r. a wszystko to dokonało się w czasie święta Michała Archanioła. Wdzięczni mieszkańcy postawili tu początkowo, w 1674 r. pod przewodem swojego proboszcza ks. J. Nałogowskiego, drewnianą kaplicę poświęconą św. Michałowi. Przy ul. Zagrody w Tyczynie stoi niezwykła, jakbyśmy powiedzieli - biskupia - kapliczka, wzniesiona w połowie XVIII wieku przez ks. Wacława Tebańskiego - tyczyńskiego proboszcza, a późniejszego biskupa przemyskiego. Znajduje się w niej drewniana figura Michała Archanioła depczącego Szatana. Dodatkowo w bocznej wnęce znajduje się tajemnicza postać biskupa w infule na głowie - ponoć to św. Stanisław, ale kto wie, może to postać naszego biskupa, którego w ten sposób uwieczniono... Czcicielami św. Michała są wspomniani na początku księża i siostry ze Zgromadzenia Michalitów - któremu początek dał ks. Bronisław Markiewicz z Pruchnika. Duchowość michalitów streszcza się w znanych nam już słowach - „Któż jak Bóg!” oraz „Powściągliwość i Praca” (najpierw bowiem Markiewicz założył zrzeszenie świeckie pod nazwą „Towarzystwo Powściągliwość i Praca”). Michalici i michalitki swoją szczególną troską obejmują opuszczoną młodzież; pomagają ludziom cierpiącym moralnie i fizycznie, wątpiącym i zagubionym. Swoje Sanktuarium posiadają m.in. w Miejscu Piastowym koło Krosna.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: XVI niedziela zwykła

2025-07-18 13:05

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

BP Episkopatu

Bp Andrzej Przybylski

Bp Andrzej Przybylski

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Pan ukazał się Abrahamowi pod dębami Mamre, gdy ten siedział u wejścia do namiotu w najgorętszej porze dnia. Abraham, spojrzawszy, dostrzegł trzech ludzi naprzeciw siebie. Ujrzawszy ich, podążył od wejścia do namiotu na ich spotkanie. A oddawszy im pokłon do ziemi, rzekł: «O Panie, jeśli darzysz mnie życzliwością, racz nie omijać Twego sługi! Przyniosę trochę wody, wy zaś raczcie obmyć sobie nogi, a potem odpocznijcie pod drzewami. Ja zaś pójdę wziąć nieco chleba, abyście się pokrzepili, zanim pójdziecie dalej, skoro przechodzicie koło sługi waszego». A oni mu rzekli: «Uczyń tak, jak powiedziałeś». Abraham poszedł więc śpiesznie do namiotu Sary i rzekł: «Prędko zaczyń ciasto z trzech miar najczystszej mąki i zrób podpłomyki». Potem Abraham podążył do trzody i wybrawszy tłuste i piękne cielę, dał je słudze, aby ten szybko je przyrządził. Po czym, wziąwszy twaróg, mleko i przyrządzone cielę, postawił przed nimi, a gdy oni jedli, stał przed nimi pod drzewem. Zapytali go: «Gdzie jest twoja żona, Sara?» – Odpowiedział im: «W tym oto namiocie». Rzekł mu jeden z nich: «O tej porze za rok znów wrócę do ciebie, twoja zaś żona, Sara, będzie miała wtedy syna».
CZYTAJ DALEJ

Kard. Parolin: sytuacja w Gazie jest nie do zniesienia - czekamy na konkretne kroki

2025-07-19 15:07

[ TEMATY ]

strefa gazy

kard. Pietro Parolin

Gaza

Vatican News

„Sytuacja w Gazie jest nie do zniesienia - czekamy na konkretne kroki” - tak ocenia to, co dzieje się w Strefie Gazy kard. Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, w wywiadzie telefonicznym udzielonym 18 lipca wieczorem programowi informacyjnemu Tg2 Post. Kardynał mówił o „granicach, które zostały przekroczone” i o „dramatycznym rozwoju sytuacji”, wzywając do wyjaśnienia, co wydarzyło się w zeszły czwartek podczas ataku wojskowego na kościół Świętej Rodziny w Gazie, w wyniku którego zginęły 3 osoby, a 10 zostało rannych, w tym proboszcz parafii o. Gabriel Romanelli. W odniesieniu do wielu toczących się wojen przypomina, że Stolica Apostolska jest zawsze otwarta na mediację, ale „mediacja”, jak mówi, „ma miejsce tylko wtedy, gdy obie strony ją akceptują”. Następnie wspomniał o wczorajszej rozmowie telefonicznej między papieżem a premierem Izraela.

Kard. Parolin mówił na temat wczorajszej rozmowy telefonicznej papieża Leona XIV z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. Jej tłem był izraelski atak wojskowy w Strefie Gazy, w którym ucierpiał katolicki kościół Świętej Rodziny. Jego zdaniem, "nie dało się ukryć przed papieżem tego, co się wydarzyło, czegoś tak poważnego”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję