Reklama

Przewlekłe rany to problem wielu ludzi w Polsce!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przewlekłe rany są schorzeniem dotykającym rocznie ok. 500 tys. ludzi w Polsce. Cierpią na nie zarówno osoby starsze, jak i młode, bowiem powstają one często w wyniku chorób, takich jak: cukrzyca, niewydolność żylna i żylaki nóg.
Co rozumiemy pod pojęciem "rany przewlekłej"? Ogólnie mówiąc - są to rany niegojące się lub utrzymujące się długo, z tendencją do powiększania się. Generalnie rany przewlekłe - czyli owrzodzenia - powstają w wyniku chorób powodujących niekorzystne zmiany w naczyniach krwionośnych, tkankach podskórnych i skórze. Do najczęstszych ran przewlekłych należą żylakowate owrzodzenia podudzi oraz odleżyny. Owrzodzenia podudzi powstają najczęściej u osób z niewydolnością żył kończyn dolnych i z nieleczonymi żylakami. Często na początku mamy do czynienia z obrzękami nóg i uczuciem ciężkości. Jeżeli choroba postępuje, dochodzi do zmian w tkankach i skórze. W takich przypadkach mały uraz czy skaleczenie powodują powstanie rany, która trudno się goi. Najpierw jest ona niewielka, najczęściej w okolicy kostki. Jeżeli nie będzie prawidłowo leczona, rozwija się do dużego - czasami nawet opasującego całą nogę - owrzodzenia. Na niewydolność żylną cierpi w Polsce kilka milionów osób, więc i owrzodzenia będą się pojawiać coraz częściej.
Inny problem stanowią odleżyny. Pojawiają się one w wyniku długotrwałego ucisku na tę samą okolicę ciała, najczęściej u osób chorych i długo przebywających w łóżku. Przed powstaniem odleżyn powinny chronić częsta zmiana pozycji pacjenta i odpowiednie zabiegi pielęgnacyjne oraz stosowanie specjalnych łóżek i materacy.
Niestety, mimo najlepszej opieki u osób długo leżących powstają odleżyny i mogą rozwijać się do dużych, głębokich ran. Przewlekłe rany są wielkim problem dla chorego i dla jego bliskich. Jest to zarówno problem związany z opieką nad chorym, jak i cierpienie samego pacjenta oraz koszt leczenia zwiększający się, jeżeli rana się nie goi. Najprościej mówiąc, rzecz polega na stosowaniu nowoczesnych opatrunków aktywnych, których działanie różni się zasadniczo od powszechnie używanych opatrunków gazowych. Nowoczesne opatrunki tworzą w ranie tzw. wilgotne środowisko gojenia, które znacznie przyspiesza zabliźnienie się rany oraz zmniejsza ból. Stosowanie takich opatrunków w ostatnich latach bardzo upowszechniło się na Zachodzie. Opatrunki te zaczynają być coraz częściej stosowane w Polsce. Ich skuteczność zapewnia nie tylko szybkie gojenie, ale także pozwala zmniejszyć koszty leczenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nominacje nowych wikariuszy w archidiecezji białostockiej

2025-06-04 12:42

[ TEMATY ]

zmiany personalne

zmiany kapłanów

archidiecezja białostocka

Karol Porwich/Niedziela

Arcybiskup Józef Guzdek wręczył dziś dekrety kierujące do nowych parafii 27 kapłanów archidiecezji białostockiej. Wśród nich znaleźli się także dwaj neoprezbiterzy, którzy wkrótce rozpoczną swoją posługę duszpasterską jako wikariusze. Uroczystość była okazją do modlitwy, podziękowania za dotychczasową służbę i zawierzenia nowych zadań Bogu.

W związku ze zmianami personalnymi księży wikariuszy, abp Józef Guzdek zaznaczył, że są one zgodne z prawem kanonicznym i wynikają z realnych potrzeb duszpasterskich archidiecezji. „To normalna praktyka, zgodna nie tylko z przepisami, ale przede wszystkim z potrzebami” – podkreśla metropolita białostocki.
CZYTAJ DALEJ

Francja: spłonęła dawna fabryka zegarków Louisa Martina, ojca św. Teresy

2025-06-03 15:25

[ TEMATY ]

pożar

Francja

św. Teresa z Lisieux

Zelia i Ludwik Martin

Karol Porwich/Niedziela

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

To miejsce nie było niczym innym, jak dawną fabryką zegarków Louisa Martina, ojca św. Teresy z Lisieux. Cenna część lokalnego dziedzictwa chrześcijańskiego została obrócona w popiół.

Do zdarzenia doszło w nocy z 31 maja na 1 czerwca. Samochód uderzył w budynek, na którego parterze mieściła się ostatnio agencja ubezpieczeniowa, po czym stanął w płomieniach, od których zajął się gmach aż po poddasze, co pokazują zdjęcia zamieszczone przez dziennik „Ouest-France”. Kierowcą był kibic piłkarski świętujący zwycięstwo klubu Paris Saint-Germain w finale Ligi Mistrzów.
CZYTAJ DALEJ

„Śpiewajmy z papieżem” staje się hitem w mediach społecznościowych

2025-06-04 16:57

[ TEMATY ]

muzyka

Screen

815 000 wyświetleń na Instagramie, prawie 77 000 na YouTube i około 250 udostępnień na Facebooku. Seria wideo „Śpiewajmy z Papieżem” jest hitem w mediach społecznościowych. Według o. Roberta Mehlharta OP, pomysłodawcy i bohatera serii, jest tak wiele serduszek, kciuków w górę i „komentarzy w różnych językach świata”, że nie może nawet nadążyć z czytaniem ich wszystkich.

Dyrektor Papieskiego Instytutu Muzyki Sakralnej w Rzymie powiedział to w wywiadzie dla portalu „Vatican News” w połowie maja. Pomysł na serię wideo przyszedł mu do głowy podczas południowej modlitwy „Regina Coeli” śpiewanej przez nowego papieża Leona XIV. „Większość ludzi śpiewała spontanicznie, ale była jedna lub dwie osoby, które być może nie były tak pewne siebie” - powiedział o. Mehlhart. Pomyślał więc: „Możemy w tym pomóc”. Seria obejmuje obecnie sześć krótkich samouczków wideo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję