Reklama

„Księga Psalmów”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wystawa pasteli w Rzeszowie

Księga Psalmów to tytuł wystawy Marii Monikowskiej-Tabisz, artystki pochodzącej z Częstochowy, od kilkunastu lat mieszkającej i działającej w Rzeszowie. Zbiór obejmuje 40 pasteli będących kontynuacją jej poprzedniego cyklu biblijnych wizji malarskich - Apokalipsy, która od początku lat 90. stanowi stałą ekspozycję w Wyższym Seminarium Duchownym w Koszalinie. Nieprzypadkowo otwarcie wystawy w rzeszowskim Domu Sztuki zbiegło się w czasie z 25. rocznicą Pontyfikatu Jana Pawła II. W zamyśle Autorki Księga Psalmów ma być bowiem odpowiedzią na milenijne wezwanie Ojca Świętego do „nowej ewangelizacji” przez kulturę.
Psalmy są przejawem i świadectwem starotestamentowej modlitwy królewskiej, szczególnym przypadkiem adoracji oraz zbliżenia do Pana, osobistej i pełnej oddania rozmowy z Bogiem. Psałterzami nazywa się ilustrowane zbiory psalmów. Cykl pasteli tworzonych od lat przez Marię Monikowską-Tabisz jest współczesnym malarskim psałterzem w pełnym tego słowa znaczeniu. M. Monikowska-Tabisz istnieje w strefie między bizantyńską ikoną a łacińskim obrazem. Znalazła się tam w rezultacie obiektywnych okoliczności - jako artystka tworząca w tym czasie i tym miejscu, gdzie jednakowo słychać szelest obu skrzydeł Europy. Jej artystycznym celem jest zatem uchwycenie stanu ciągle zmieniającej się równowagi.
Psałterz M. Monikowskiej-Tabisz jest podróżą do źródeł modlitwy, gdzie ekspresyjny śpiew i rytualny gest może stać się źródłem inspiracji malarskich tonacji i malarskiego gestu.
Psalm to śpiewanie z towarzyszeniem harfy. Także malowanie psalmów to tworzenie do wtóru jakiejś harfy kosmicznej. Obraz powstaje w samotności, a jego powstawanie jest bezkompromisowym starciem z materią i ograniczeniami ludzkiej osoby. Namalowany psalm, jako obraz i dzieło, jest również odwzajemnieniem błagalnej modlitwy, a więc szczodrym darem Bożym. Zrębem świątyni psalmów zdaje się być konstatacja Mojżesza: Panie, Ty dla nas byłeś ucieczką /z pokolenia na pokolenie.

Wystawę Księga Psalmów można oglądać w Domu Sztuki w Rzeszowie do 16 listopada 2003 r., a także w Internecie pod adresem: www.monikowska-tabisz.com

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzecznik archidiecezji warszawskiej: w związku ze śmiercią mężczyzny k. Grójca zatrzymany został duchowny

2025-07-25 13:03

[ TEMATY ]

Warszawa

Adobe Stock

Grójecka prokuratura i policja prowadzą śledztwo dot. śmierci mężczyzny, którego podpalone zwłoki znaleziono na drodze w Lasopolu w powiecie grójeckim. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który może mieć związek ze sprawą. Rzecznik archidiecezji warszawskiej potwierdził, że chodzi o duchownego.

Jak przekazała w piątek oficer Prasowa Komendy Powiatowej Policji w Grójcu asp. Agata Sławińska, w czwartek około godziny 22.20 funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o palącym się mężczyźnie. - Zdarzenie miało miejsce na terenie miejscowości Lasopole w gminie Chynów. Policjanci niezwłocznie udali się na miejsce, gdzie potwierdzili zgłoszenie, a także znaleźli zwłoki mężczyzny - poinformowała Sławińska.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joachim i św. Anna - rodzice, dziadkowie i wychowawcy

Imiona rodziców Maryi i zarazem dziadków Jezusa są nam dobrze znane. Wynika to z faktu, że ich kult w Polsce jest dość rozpowszechniony. Zapewne powodem tego jest nasze, pełne sentymentu, podejście do kobiecej części rodu Jezusa. Kochamy mocno Najświętszą Maryję Pannę i swą miłość przelewamy również na Jej matkę - św. Annę. Dlatego liturgiczne wspomnienie św. Anny i św. Joachima cieszy się u nas tak dużymi względami. Współcześnie czcimy rodziców Maryi wspólnie, choć początkowo przeważał kult św. Anny. Przywędrował on do Polski już w XIV wieku, kiedy Stolica Apostolska ustaliła datę święta na 26 lipca. Zawsze wyjątkową czcią otaczano babcię Jezusa na Śląsku. Do dziś największej czci doznaje ona na Górze św. Anny k. Opola, gdzie znajduje się cudowna figura tej Świętej. Przedstawia ona św. Annę piastującą dwoje dzieci: Maryję i Jezusa, dlatego powszechnie jest nazywana Świętą Anną Samotrzecią - co można tłumaczyć „we troje razem”. O św. Joachimie i św. Annie nie wiemy jednak za dużo. Pismo Święte o nich nie wspomina. Trochę więcej światła na te postaci rzuca jeden z apokryfów - Protoewangelia Jakuba z końca II wieku. Z niego właśnie dowiadujemy się o imionach dziadków Jezusa. Wiemy też, że byli oni długo bezdzietni. Dopiero wytrwała modlitwa Joachima przez czterdzieści dni na pustyni wyjednała łaskę u Boga. Dar dany im w podeszłym wieku został przepowiedziany przez anioła, który określił mającą się narodzić córkę jako „radość ziemi”. Zapewne św. Joachim i św. Anna byli dobrymi rodzicami, czego bezdyskusyjnym przykładem jest Maryja. Właśnie Ona przyjęła w pokorze Boże wybranie, spełniając Jego wolę wobec siebie. Podkreślił to sługa Boży Jan Paweł II 21 czerwca 1983 r. właśnie na Górze św. Anny, kiedy powiedział, że: „Syn Boży stał się człowiekiem dlatego, że Maryja stała się Jego Matką”. W wielkiej mierze Maryja mogła stać się Matką Zbawiciela dzięki dobremu wychowaniu, które otrzymała w domu rodzinnym. Warto więc postawić pytanie: Czy my potrafimy wyciągnąć z tego właściwe wnioski dla nas samych? Trzeba nam pytać o styl wychowywania naszych pociech. Z niego wynika ich stosunek do sacrum, do świata Bożych planów wobec każdego z naszych dzieci. Św. Joachim i św. Anna na pewno mieli świadomość tego, że ich obowiązkiem jest dobre przygotowanie Maryi do wypełnienia zadań, które Bóg przed Nią postawił.
CZYTAJ DALEJ

LN siatkarek - Polki kontra mistrzynie olimpijskie w grze o finał

2025-07-26 07:56

[ TEMATY ]

sport

PAP/Marian Zubrzycki

Polskie siatkarki w walce o finał Ligi Narodów w łódzkiej Atlas Arenie w sobotę o godz. 16 zmierzą się z mistrzyniami olimpijskimi z Paryża - Włoszkami. Rywalki, triumfatorki rozgrywek w poprzednim roku, nie przegrały z rzędu 27 ostatnich oficjalnych spotkań.

W sobotę poprzeczka zostanie zawieszona jednak znacznie wyżej, bowiem po drugiej stronie siatki staną mistrzynie olimpijskie z Paryżu, które wygrały ostatnie 27 oficjalnych spotkań. Doświadczony argentyński trener Julio Velasco stworzył prawdziwą maszynę do wygrywania, a wartość włoskich siatkarek zna ich rodak, szkoleniowiec reprezentacji Polski Stefano Lavarini.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję