Reklama

Wiara

#NiezbędnikRóżańcowy: Różaniec święty w objawieniach maryjnych: Tre Fontane

Z różańcem w ręku wędrujemy szlakiem maryjnych objawień, wsłuchując się w prośbę Maryi, by odmawiać modlitwę różańcową. Dziś zatrzymamy się na południu Rzymu, w dzielnicy Eur, gdzie znajduje się Grotta delle Tre Fontane.

[ TEMATY ]

różaniec

październik

#NiezbędnikRóżańcowy

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To właśnie tutaj, 12 kwietnia 1947 roku Maryja ukazała się Brunowi Cornacchioli i jego dzieciom. Rodzina Cornacchiolich przeżywała rodzinna wycieczkę do tego miejsca, bogatego w historię. Głowa rodziny - Bruno był namiętnym bojownikiem o sprawę, choć pobożny, nie wierzył w Niepokalane Poczęcie Maryi ani Jej Wniebowzięcie. Swoje poglądy musiał jednak zrewidować po wizycie w Tre Fontane.

Jeśli chodzi o objawienie Matki Bożej, to jako pierwsze zobaczyły ją dzieci Bruna. Uklęknęły wówczas przed grotą, powtarzając: „piękna pani…, piękna pani…”. Bruno przeraził się i chwytał każde z nich, potrząsał, krzyczał, lecz bez żadnego efektu. Wbiegł do groty, szukając tego na co patrzyły, lecz nic nie dostrzegł. Zrozpaczony zaczął błagać Boga o pomoc i wtedy ujrzał stojącą przed nim piękną postać. Wówczas Bruna opanował błogi spokój i radość. Kobieta, która widział podała mu książkę ze słowami: „Jestem tą, która jest, w Boskiej Trójcy Świętej Dziewicą Objawienia. Prześladujesz mnie. Dość tego! Wstąp do świętej owczarni, do niebiańskiego dworu na ziemi. Przyrzeczenie Boga pozostaje niezmienne: dziewięć piątków ku czci Najświętszego Serca, które praktykowałeś, nakłaniany do tego przez wierną narzeczoną – zanim wstąpiłeś na błędną drogę – uratowało cię!”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W dalszej rozmowie z Brunem Maryja powierzyła mu pewne tajemnice, po czym rzekła: „Chciałabym, byś mógł świadczyć, że to objawienie jest od Boga, tak byś musiał wykluczyć jakiekolwiek inne źródło, także to, które pochodzi od przeciwnika z piekła. Następnie udasz się do Ojca Świętego, Najwyższego Pasterza chrześcijaństwa, aby mu osobiście przekazać moje przesłanie. Ten, kogo ci wskażę, zaprowadzi cię do niego. Wielu, którym będziesz opowiadał o tym objawieniu, nie uwierzy ci, ale nie martw się tym…”.

Podczas widzenia i rozmowy z Brunem Maryja nazwała siebie „Dziewicą Objawienia”. Oświadczyła też, że modlitwa różańcowa jest bardzo ważna, oraz że ziemia z groty zdziała wiele cudów. W ten sposób Bruno stał się rzecznikiem Maryi. Korzystając z jej wskazówek zaczął szukać księdza, który miał mu pomóc. Po wielu nieprzyjemnościach poszedł wreszcie do własnej parafii i tam znalazł czego szukał.

Bruno nawrócił się i odtąd uważał, że Matka Boska i jej Syn stanowią jedność. Jeszcze wiele razy po tym zdarzeniu otrzymywał przesłania od Maryi. W jednym z nich Maryja przekazała, że w miejscu objawienia ma powstać sanktuarium pod wezwaniem „Dziewicy Objawienia, Matki Kościoła”.

9 października 1949 r. Cornacchiola spotkał się na audiencji z papieżem Piusem XII. Ze łzami w oczach opowiedział o swym nawróceniu, przekazując mu sztylet z napisem „śmierć papieżowi”. Usłyszawszy jego wyznanie o planowanym zamachu, Pius XII uśmiechnął się i pobłogosławił go ze słowami: Dałbyś, synu, Kościołowi nowego męczennika, a dla Chrystusa kolejne zwycięstwo miłości. Bruno Cornacchiola zmarł w opinii świętości w 2001 r. Miejsce objawień Tre Fontane nadal przyciąga tłumy i wciąż dochodzi tu do cudownych nawróceń i uzdrowień.

Reklama

Niech historia tego objawienia umocni naszą ufność moc różańcowej modlitwy. Niech wymawiane kolejne słowa pozdrowienia anielskiego, pomogą nam w osobistym nawróceniu i przemianie świata na lepsze.

Czytanki przygotowuje: ks. Krzysztof Hawro/Niedziela

Pomódl się wspólnie z nami. Start transmisji modlitwy różańcowej z Jasnej Góry o godz. 16:00, a o 19.00 tramsmisja nabożeństwa październikowego.

Tajemnice bolesne

Tajemnica I - Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu

To była długa noc. Jezus widząc nadchodzące zdarzenia począł drżeć i odczuwać trwogę...pocił się krwawym potem. Ale w tej godzinie panowania ciemności Jezus modlił się Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie! i to samo polecił swoim uczniom Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie.

Ileż matek oczekujących swego dziecka drży i odczuwa trwogę? (pauza) Czy jednak zawsze jest to lęk o swoje dziecko? (pauza) I dzisiaj przychodzą ciemności, które spowijają ludzkie sumienia. Wiele dzieci przeżywa swój Ogrójec jeszcze w łonie matki. Powraca więc wołanie Jezusa tym razem do rodziców: Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie – pokusie zgotowania śmierci swemu dziecku. Mówi też do ojców – nie ulegajcie pokusie ale czuwajcie... czuwajcie, by wasze dzieci były bezpieczne i mogły doczekać się przyjścia na świat i oby nie musiały doświadczyć pocałunku Judasza, który niesie cierpienie i okrutną śmierć.

Módlmy się za rodziców, którym trudno jest przyjąć nowe życie, aby i oni powiedzieli Bogu: Nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie... Oby uwierzyli, że w każdym dziecku Bóg wypowiada swoje tak dla człowieka – jest to akt miłości, który Bóg ofiaruje ludzkości.

2021-10-25 20:15

Oceń: +24 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikRóżańcowy: Radość w Duchu Świętym

[ TEMATY ]

#NiezbędnikRóżańcowy

Karol Porwich/Niedziela

Dziś naszą uwagę zwracają kolejne wezwania z litanii loretańskiej. Jedno nawiązuje do roli, jaką Maryja odgrywa w naszym życiu a drugie mówi o Jej szczególnej relacji z Duchem Świętym. Poznajmy zatem treści tych wezwań.

„Różańcem przez Słowo” napisane przez ks. Michała Lubowickiego, czyli wędrujemy z różańcem w ręku przez październikowe czytania, które daje nam liturgia Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Święty Antoni z Padwy

Po przedstawieniu dwa tygodnie temu postaci św. Franciszka z Asyżu chciałbym dzisiaj opowiedzieć o innym świętym, który należał do pierwszego pokolenia Braci Mniejszych: o Antonim Padewskim czy - jak go się również nazywa - Lizbońskim, nawiązując do miejsca jego urodzenia. Mowa o jednym z najpopularniejszych świętych w całym Kościele katolickim, czczonym nie tylko w Padwie, gdzie wzniesiono wspaniałą bazylikę, w której spoczywają jego doczesne szczątki, ale na całym świecie. Wierni z wielką czcią odnoszą się do jego obrazów oraz figur, przedstawiających go z lilią, symbolem jego czystości, bądź z Dzieciątkiem Jezus na ręku, upamiętniającym cudowne widzenie, o którym wspominają niektóre źródła literackie. Antoni w znaczący sposób przyczynił się do rozwoju duchowości franciszkańskiej dzięki swym wybitnym przymiotom - inteligencji, zrównoważeniu, gorliwości apostolskiej, a przede wszystkim żarliwości mistycznej. Urodził się w Lizbonie w szlacheckiej rodzinie ok. 1195 r. i na chrzcie otrzymał imię Fernando (Ferdynand). Wstąpił do kanoników zachowujących monastyczną Regułę św. Augustyna, najpierw w klasztorze św. Wincentego w Lizbonie, następnie Świętego Krzyża w Coimbrze - renomowanego ośrodka kultury Portugalii. Z zainteresowaniem i zapałem poznawał Biblię i Ojców Kościoła, zdobywając wiedzę teologiczną, którą owocnie wykorzystywał w działalności nauczycielskiej i kaznodziejskiej. W Coimbrze wydarzył się epizod, który w decydujący sposób wpłynął na jego życie: w 1220 r. wystawiono tam relikwie pierwszych pięciu misjonarzy franciszkańskich, którzy udali się do Maroka, gdzie ponieśli śmierć męczeńską. Ich historia zrodziła w młodym Ferdynandzie pragnienie naśladowania ich i postępowania drogą chrześcijańskiej doskonałości: poprosił wówczas o zgodę na opuszczenie kanoników św. Augustyna i zostanie bratem mniejszym. Jego prośba została przyjęta i pod nowym, zakonnym imieniem Antoni on również wyruszył do Maroka. Opatrzność Boża zdecydowała jednak inaczej. Z powodu choroby musiał wrócić do Włoch i w 1221 r. wziął udział w słynnej Kapitule Namiotów w Asyżu, gdzie spotkał też św. Franciszka. Następnie żył czas jakiś w całkowitym ukryciu w klasztorze w pobliżu Forli w północnych Włoszech, gdzie Pan powołał go do innej misji. Wysłany w okolicznościach zupełnie przypadkowych do wygłoszenia kazania z okazji święceń kapłańskich, pokazał, że wyposażony jest w taką wiedzę i dar wymowy, iż przełożeni przeznaczyli go do kaznodziejstwa. Tak oto rozpoczął we Włoszech i we Francji ogromnie intensywną i skuteczną działalność apostolską, by nakłonić sporą liczbę osób, które odeszły od Kościoła, do zmiany decyzji. Był też jednym z pierwszych nauczycieli teologii Braci Mniejszych, jeżeli nie wręcz pierwszym. Rozpoczął swe nauczanie w Bolonii, z błogosławieństwem Franciszka, który, w uznaniu cnót Antoniego, wystosował do niego krótki list, rozpoczynający się tymi słowami: „Podoba mi się, że nauczasz świętej teologii braci”. Antoni położył podwaliny pod teologię franciszkańską, która - uprawiana przez innych wybitnych myślicieli - miała osiągnąć swoje szczyty w postaciach Bonawentury z Bagnoregio i bł. Dunsa Szkota. Kiedy został prowincjałem Braci Mniejszych w Północnych Włoszech, nadal zajmował się kaznodziejstwem, dzieląc je ze sprawowaniem urzędu przełożonego. Gdy skończył misję prowincjała, wrócił w okolice Padwy, dokąd jeszcze kilkakrotnie się udawał. Po niespełna roku zmarł u bram tego miasta - 13 czerwca 1231 r. Padwa, która przyjęła go z miłością i czcią, złożyła mu wieczny hołd czci i pobożności. Sam papież Grzegorz IX - który wysłuchawszy jego kazania, nazwał go „Arką Testamentu” - kanonizował go w 1232 r., również w następstwie cudów, jakie dokonały się za jego wstawiennictwem. W ostatnim okresie życia Antoni zapisał dwa cykle „Kazań”, zatytułowane „Kazania niedzielne” i „Kazania na uroczystości i święta”, przeznaczone dla kaznodziejów i wykładowców teologii z Zakonu Franciszkańskiego. Komentuje w nich teksty Pisma Świętego, prezentowane przez liturgię, wykorzystując patrystyczno-średniowieczną interpretację czterech zmysłów: literackiego lub historycznego, alegorycznego lub chrystologicznego, topologicznego czy moralnego i anagogicznego, który ukierunkowuje ku życiu wiecznemu. Chodzi o teksty teologiczno-homiletyczne, będące odzwierciedleniem żywego przepowiadania, w których Antoni proponuje prawdziwą i właściwą drogę chrześcijańskiego życia. Tak wielkie jest bogactwo nauki duchowej zawartej w „Kazaniach”, że czcigodny papież Pius XII w 1946 r. ogłosił Antoniego doktorem Kościoła, nadając mu tytuł „Doctor Evangelicus”, gdyż z pism tych przebija świeżość i piękno Ewangelii; dziś jeszcze możemy czytać je z wielkim pożytkiem duchowym. W swoim nauczaniu mówi o modlitwie jako związku miłości, która popycha człowieka do słodkiej rozmowy z Panem, przynosząc niewypowiedzianą radość, która łagodnie ogarnia modlącą się duszę. Antoni przypomina nam, że modlitwa potrzebuje atmosfery ciszy, która nie ma nic wspólnego z oderwaniem się od zewnętrznego hałasu, ale jest doznaniem wewnętrznym, mającym na celu usunięcie przeszkód w skupieniu się, spowodowanych przez troski duszy. Według nauczania tego wybitnego doktora franciszkańskiego, modlitwa składa się z czterech niezbędnych postaw, które Antoni określił po łacinie jako „obsecratio”, „oratio”, „postulatio”, „gratiarum actio”. Moglibyśmy je przetłumaczyć następująco: ufne otwarcie serca na Boga, czuła rozmowa z Nim, przedstawienie naszych potrzeb, wysławianie Go i dziękczynienie. W tym nauczaniu św. Antoniego o modlitwie widzimy jeden ze szczególnych rysów teologii franciszkańskiej, którą on zapoczątkował, a mianowicie fundamentalną rolę przyznaną miłości Bożej, która wkracza w sferę uczuć, woli, serca, i będącej także źródłem, z którego wytryska poznanie duchowe, przerastające wszelkie poznanie. Pisze dalej Antoni: „Miłość jest duszą wiary, sprawia, że jest ona żywa; bez miłości wiara umiera” („Kazania na niedziele i święta II”, „Il Messaggero”, Padwa 1979, s. 37). Tylko dusza, która się modli, może dokonać postępów w życiu duchowym: oto uprzywilejowany przedmiot przepowiadania św. Antoniego. Zna on doskonale ułomności ludzkiej natury, skłonność do popadania w grzech, dlatego stale wzywa do walki ze skłonnością do chciwości, pychy, nieczystości oraz do praktykowania cnót ubóstwa i wielkoduszności, pokory i posłuszeństwa, niewinności i czystości. Na początku XIII wieku, w kontekście odrodzenia miast i rozkwitu handlu, wzrastała liczba osób nieczułych na potrzeby ubogich. Z tego też powodu Antoni wielokrotnie wzywa wiernych do myślenia o prawdziwym bogactwie, bogactwie serca, które czyni ich dobrymi i miłosiernymi, i gromadzeniu skarbów dla Nieba. „Bogacze - tak wzywa - zaprzyjaźnijcie się z ubogimi, (...) przyjmijcie ich w swoich domach: to oni, ubodzy, przyjmą was potem w wieczne mieszkanie, gdzie jest piękno pokoju, ufność w bezpieczeństwo oraz obfity spokój wiecznej sytości” (tamże, s. 29). Czyż nie widzimy, Drodzy Przyjaciele, że to nauczanie jest bardzo ważne także dziś, gdy kryzys finansowy i poważne nierówności gospodarcze zubożają wiele osób i stwarzają warunki nędzy? W encyklice „Caritas in veritate” przypominam: „Ekonomia bowiem potrzebuje etyki dla swego poprawnego funkcjonowania; nie jakiejkolwiek etyki, lecz etyki przyjaznej osobie” (n. 45). Antoni, w szkole Franciszka, stawia zawsze Chrystusa w centrum życia i myślenia, działania i kaznodziejstwa. I to jest drugi rys typowy dla franciszkańskiej teologii: chrystocentryzm. Kontempluje ona z upodobaniem i wzywa do kontemplacji tajemnic człowieczeństwa Pana, w szczególny sposób tajemnicy Narodzenia, które wywołują w nim uczucia miłości i wdzięczności dla Bożej dobroci. Również widok Ukrzyżowanego inspiruje w nim myśli o wdzięczności dla Boga i szacunku dla godności osoby ludzkiej, tak iż wszyscy, wierzący i niewierzący, mogą znaleźć w niej to znaczenie, które wzbogaca życie. Antoni pisze: „Chrystus, który jest twoim życiem, wisi przed tobą, abyś patrzył na krzyż jak w lustro. Będziesz mógł tam poznać, jak śmiertelne były twoje rany, których żadne nie uleczyłoby lekarstwo, jak tylko krew Syna Bożego. Jeśli dobrze się przyjrzysz, będziesz mógł zdać sobie sprawę, jak wielka jest twoja godność ludzka i twoja wartość (...). W żadnym innym miejscu człowiek nie może lepiej uświadomić sobie, jak wiele jest wart, jak wtedy, gdy spogląda w lustro krzyża” („Kazania na niedziele i święta III”, str. 213-214). Drodzy Przyjaciele, oby Antoni Padewski, tak bardzo czczony przez wiernych, mógł wstawiać się za całym Kościołem, a zwłaszcza za tymi, którzy poświęcają się kaznodziejstwu. Oni zaś, czerpiąc natchnienie z jego przykładu, niech troszczą się o łączenie mocnej i zdrowej nauki ze szczerą i żarliwą pobożnością i zwięzłością przekazu. W obecnym Roku Kapłańskim módlmy się, aby kapłani i diakoni pełnili pilnie tę posługę głoszenia i aktualizacji Słowa Bożego wiernym, przede wszystkim w homiliach liturgicznych. Niech będą one skutecznym przedstawieniem odwiecznego piękna Chrystusa, właśnie tak jak zalecał Antoni: „Kiedy głosisz Chrystusa, otwiera On twarde serca; gdy wzywasz Go, osładza gorzkie pokusy; gdy myślisz o Nim, rozjaśnia Twoje serce; kiedy o Nim czytasz, nasyca twój umysł” („Kazania na niedziele i święta III”, str. 59).
CZYTAJ DALEJ

Zmiany personalne 2025. Abp Galbas wręczył dekrety

2025-06-13 23:00

[ TEMATY ]

zmiany

zmiany księży

zmiany personalne

Archidiecezja Warszawska

zmiany kapłanów

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas wręczył dekrety księżom zmieniającym parafie oraz ogłosił zmiany ogólnodiecezjalne

Spotkanie w sali konferencyjnej Domu Arcybiskupów Warszawskich rozpoczęło się modlitwą oraz odczytaniem fragmentu Dziejów Apostolskich (Dz 8,26-40) o początkach działalności misyjnej Kościoła, do którego w słowie do księży odwoływał się abp Adrian Galbas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję