Reklama

Nowe rozmaitości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To nie Wersal

Wybuchła bomba. Podłożył ją Mariusz Łapiński, były minister zdrowia, obecnie członek ferajny (mówią o nich znacznie gorzej) Romana Jagielińskiego. Rzekł on mianowicie, że Marek Belka był współpracownikiem tajnych służb PRL i że są na to kwity. W odpowiedzi Belka, nie pozostając dłużny, zakwestionował stan jego zdrowia psychicznego (Rzeczpospolita). I tak sobie panowie na salonach pogadali. Wersal to nie był.

Monopolizacja rynku

Trwa intensywna kampania promocyjna nowego ugrupowania złożonego ze starych ludzi lewicy - Socjaldemokracji Polskiej. W telewizji, radiu i gazetach bezapelacyjnie królują Borowski, Celiński i Nałęcz. To się nazywa monopolizacja rynku. A gdzie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kalendarz

Trwa polityczny spór o kalendarz. Jedni chcą, by Belka rządził do sierpnia, inni mówią coś o październiku. Na giełdzie podaje się też luty i marzec. Skoro problemem jest kalendarz juliański, to może przejść na chiński?

Serial lustracyjny

W przestrzeń publiczną trafił kolejny - trudno już zliczyć który - odcinek serialu pt. Lustracja Jerzego Jaskierni. Największy w Eurazji miłośnik „jednorękich bandytów” został tym razem uznany przez sąd kłamcą lustracyjnym. Główny bohater, dotknięty tym do żywego, uderzył w nutę współczucia i powiedział, że wyrok jest krzywdzący i że będzie się odwoływał (Rzeczpospolita, 19 maja). Zapowiadają się kolejne odcinki.

Kwestia standardowa

Poseł Platformy Obywatelskiej Paweł Piskorski swego czasu kupił sobie trzy mieszkania. Można po pierwsze zapytać, po co mu trzy mieszkania, gdy większość Polaków nie ma nawet jednego. Pozostawiając to pytanie bez rozstrzygnięcia, idźmy dalej. Smaczku całej sprawie dodaje okoliczność następująca. Gdy Piskorski kupował te mieszkania, był prezydentem Warszawy, a firma, od której nabywał, starała się o pozwolenia w urzędach, które jako prezydent kontrolował. Piskorski tłumaczy, że nie ma w tym nic dziwnego (Gazeta Wyborcza, 19 maja). Jeśli normę będziemy mierzyć standardami ze Wschodu, to pełna zgoda.

Sprawiedliwy z rodowodem

Kto współdecyduje z ramienia sądu koleżeńskiego Izby Wydawców Prasy o tym, co jest etyczne w mediach? Jednym ze sprawiedliwych, rekomendowanym przez Jerzego Urbana, jest były pułkownik służby bezpieczeństwa, absolwent kursów KGB, pogromca demokratycznej opozycji od lat 60. Hipolit Staszak (Wprost, 23 maja). Na szczęście my do tego towarzystwa nie należymy.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

2025-05-06 07:32

[ TEMATY ]

wypadek

Adobe Stock

Siedmiu młodych zakonników z nigeryjskiej wspólnoty Braci Mniejszych Kapucynów zginęło w wypadku drogowym, do którego doszło w sobotę na południu w górzystej części Nigerii.

Z oświadczenia wydanego w poniedziałek przez Johna-Kennedy'ego Anyanwu, kustosza klasztoru kapucynów w Enugu, wynika, że 13 zakonników z katolickiej wspólnoty w Ridgeway w stanie Enugu jechało na południe do Obudy, miasta leżącego w stanie Cross Rover, gdzie odpoczywali w górskim kurorcie Obudu Ranch Resort.
CZYTAJ DALEJ

Licheń: 150. zebranie plenarne przełożonych żeńskich zgromadzeń zakonnych

2025-05-06 15:24

[ TEMATY ]

siostry

Licheń

zebranie plenarne

żeńskie zgromadzenia zakonne

Hubert Gościmski

Siostry podczas odnowienia ślubów zakonnych 2 lutego w świdnickiej katedrze

Siostry podczas odnowienia ślubów zakonnych 2 lutego w świdnickiej katedrze

150. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych potrwa od 6 do 8 maja w Licheniu. W obradach weźmie udział ponad 160 sióstr - przełożonych prowincjalnych i generalnych z około stu żeńskich zgromadzeń zakonnych posługujących w Polsce.

Tematem przewodnim spotkania będzie "Życie konsekrowane w dobie 'popołudnia chrześcijaństwa'. Wezwanie do głębi". W ciągu trzech dni zagadnienie to poprowadzi w formie wykładów S. prof. Beata Zarzycka ZSAPU, profesor uczelni Instytutu Psychologii Wydziału Nauk Społecznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję