Reklama

Sursum corda

To nieprawda, że Europa jest ateistyczna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Święty podziękował Polakom i wszystkim, którzy domagali się imienia Boga w konstytucji europejskiej. Jednak rządy państw wiodących we wspólnocie zdecydowały, że Europa winna odciąć się od swoich chrześcijańskich korzeni. Historia Europy została więc w oczywisty sposób zafałszowana. I możemy zadać sobie pytanie: Czy takiej Europy nie powinniśmy się bać?
A przecież ten kontynent i tak pozostaje sobą, jest dziedzicem chrześcijaństwa, które niesie zasadnicze przesłanie ludzkości: dobra, pokoju i sprawiedliwości, czyli ewangeliczne przesłanie miłości. Jest Europa miejscem noszącym w sobie znaki kultury starożytnej Hellady i starożytnego Rzymu, jakże ubogaconej jednak przez chrześcijaństwo. Kiedykolwiek jestem w Rzymie, zawsze z głębokim przeżyciem patrzę na to miasto katakumb, papieży, monumentalnych bazylik i analizuję niezwykłe jego dzieje.
Wielka kultura rzymska to nie tylko Rzym, ale także wiele innych starych miast i miasteczek europejskich, koncentrujących się zawsze w kręgu kościołów i klasztorów oraz uniwersytetów związanych z ludźmi Kościoła, a więc wokół spraw religijnych, Bożych. Ewangelia, nauczanie Jezusa Chrystusa, a później świadectwa Apostołów wycisnęły na życiu ludzi tej części świata tak duże piętno, że nie sposób zinterpretować różnych zjawisk społecznych w historii tego kontynentu w oderwaniu od Kościoła, który był głównym rozsadnikiem kultury, przekładającej się na architekturę, malarstwo, literaturę, poezję, muzykę, śpiew itp. To wszystko jest ogromną symfonią wieków, symfonią dwóch tysięcy lat, które czyniły Europę.
Dziś wydaje się, że zabrakło nad tym wszystkim refleksji, zabrakło tak charakterystycznej dla Europy głębokiej myśli filozoficznej. A może i złe moce wpłynęły na to, że Europa zapomina o swoich korzeniach, nie baczy na to, czym żyje, co tworzy jej życiową tkankę, czym jest piękna i żywotna. Pałeczka polityki europejskiej jest dziś w rękach ateistów i ludzi, którzy nie do końca rozumieją wartość chrześcijaństwa - stąd takie niefrasobliwe decyzje.
Z Konstytucji odsunięto wezwanie imienia Boga. Ale to nieprawda, że Europa jest ateistyczna. To tylko jej myślenie zostało zamącone. De facto Europa jest chrześcijańska, żyje Bogiem, modlitwą, żyje bogatymi przemyśleniami, które owocują m.in. pomocą bliźnim, wielką caritas. Dlatego wydaje się, że takie trendy polityczne czy myślowe to, jak powiedziałby św. Jan Chryzostom, nubicula est, transibit - chmurka, która przeminie. Bo Europa w rzeczywistości tak nie myśli.
Może właśnie dlatego dzisiaj Polsce przypadło upominać się o imię Boga w życiu publicznym i pobudzić solidarność narodów europejskich do walki o prawo do własnego konstytucyjnego zapisu. Może dlatego znaleźliśmy się w Unii Europejskiej, żeby wypełnić bardzo ważne zadanie misyjne i przypominać, że jest Bóg, któremu należy się cześć, że „bez Boga ani do proga”.
Odzywają się już - Bogu dzięki - głosy wielkich Polaków, wzywające Europę do opamiętania się, do powrotu na drogi Boże. Łaska wiary, która nam została dana, musi zaowocować także jej rozmnożeniem w całej Europie, a może i na całym świecie. To może być ta iskra Bożego Miłosierdzia, o której mówił Jan Paweł II na krakowskich Błoniach. Ona ma zapalić świat.
Dlatego z wielką nadzieją opowiadamy się za imieniem Boga w życiu świata, Europy i Polski, za imieniem Boga w naszym życiu. Pamiętajmy: Bóg jest, i najważniejsze jest to, żeby mieć świadomość Bożej obecności, która jest wpisana w samą istotę Boga: „Jestem tym, który jestem” - taką definicję Boga otrzymał Mojżesz w krzaku ognistym. Ten Bóg jest i będzie zawsze nie tylko w Europie, ale i na całym świecie, i w całym wszechświecie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy stać mnie na stratę ze względu na miłość do Boga?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 27-31a.

Wtorek, 30 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Kapliczki pełne modlitwy

2024-05-01 09:18

Ola Fedunik

Ks. Grzegorz Tabaka gra na gitarze podczas nabożeństwa majowego przy kapliczce w Głuszynie

Ks. Grzegorz Tabaka gra na gitarze podczas nabożeństwa majowego przy kapliczce w Głuszynie

Przejeżdzając majowymi dniami przez różne miejscowości popołudniową porą, można spotkać wiele osób modlących się przy kapliczkach i krzyżach. Śpiewają Litanię Loretańską, a duszpasterze pomagają w tym, aby tradycja była podtrzymywana. Wśród kapłanów modlących się przy kapliczkach i zachęcający do tego swoich wiernych jest ks. Grzegorz Tabaka, proboszcz parafii Wszystkich Świętych w Głuszynie.

Z jednej strony nabożeństwa majowe w mojej parafii będą odbywać się w kościele przy wystawionym Najświętszym Sakramencie i taka formuła będzie od poniedziałku do soboty. Natomiast niedziela jest takim szczególnym dniem, kiedy jako wspólnota będziemy chcieli pójść pod nasze kapliczki maryjne– zaznacza ks. Tabaka, dodając: - Mamy je dwie w Głuszynie i na przemian w każdą niedzielę maja będziemy się tam gromadzili na wspólnej modlitwie. Oprócz podtrzymania tej pięknej staropolskiej tradycji, chcemy też podkreślić, że mamy takie miejsca kultu w naszej parafii, które są i o nie należy dbać.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

2024-05-01 20:20

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobić, jeśli w ogóle nie czuję Maryi? Albo relacja z Nią jest dla mnie trudna bądź po prostu obojętna? Zapraszamy na drugi odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o możliwych trudnościach w relacji z Maryją oraz o tym, jak je pokonać.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję