Reklama

Ludzie mówią

Niedziela Ogólnopolska 40/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera


Dlaczego tak wielu ludzi nie daje sobie rady ze sobą? Dlaczego rezygnujemy z wielu rzeczy, mamy depresje, doły, chandry, łykamy garściami tabletki - ta na sen, ta na przebudzenie, ta na koncentrację, ta na zrzucenie kilku kilogramów, ta na złe myśli...
- Ty nic nie łykasz? - zapytałam z niedowierzaniem dziewczynę siedzącą obok mnie w poczekalni poradni psychologicznej. - Nic!? To ty chora jesteś...
Było nas w tej poczekalni sporo. Młodych, starych, w średnim wieku... Steranych życiem i świeżych jak poranek, pięknych, brzydkich i takich sobie, każdy z własnym, prywatnym „robakiem, co go gryzie”, własną historią, której nie umie sprostać. Bezrobotni, niespełnieni, ze złamanymi sercami, karierami, duszami... Część przyszła na spotkania grup terapeutycznych, część miała indywidualne rozmowy z lekarzami. Zdarzało się, że nie mogli wytrzymać i zaczynali mówić do kogokolwiek. Do kogoś, kto przypadkowo usiadł obok. Jak ja.
Ta dziewczyna ma 19 lat. Nie dostała się na studia, dlatego - tak twierdzi - ojciec przestał się do niej odzywać. Mała nie może tego znieść. Nie śpi, nie je, nie wychodzi z domu. Nie chodzi o to, że ojciec w ogóle nie mówi, ale jak mówi - zwierza się dziewczyna... Obie obserwujemy go przez okno, jak kręci się po podwórku poradni i pali papierosa za papierosem. Tymczasem córka szepcze, że „tata czuje się zawiedziony”, bo za dużo w nią zainwestował - lata korepetycji, prywatna szkoła, letnie obozy językowe. A ona nie potrafiła sprostać wyzwaniu...
W kącie stoi matka z córką w zaawansowanej ciąży. Przyszła mama wygląda jak własny cień. Gdy przechodzi obok, zauważam obgryzione do krwi paznokcie, brudną sukienkę i bardzo szybkie bolesne spojrzenie w moją stronę. Młody mężczyzna po drugiej stronie od kwadransa tkwi nieruchomo na krześle. Nawet jeden mięsień na twarzy mu nie drgnął. Patrzy przed siebie i nie mruga... niebywałe. W przeciwieństwie do starszego człowieka, któremu buzia się nie zamyka. Opowiada o swojej wrednej sąsiadce, o schorzeniach, lekach na wszystko i światowym spisku producentów leków na lumbago. Większość wygląda na ludzi z problemem - milczący, zamknięci w sobie, z jakimś niepokojem na twarzach. Smutni. Dobrze jest używać wtedy w myślach takiego pięknego określenia - „ludzie poranieni”.
Z większością z nich ktoś przyjechał: matka, ojciec, brat, siostra, mąż, żona. Ktoś, komu zależy na zdrowiu bliskiej osoby. Ten ktoś wziął w pracy wolny dzień, by dowiedzieć się o przyczynę strapienia, jak dawniej nazywano takie dolegliwości duszy. Nie byli sami, a jednak...
Siedziałam w tej poczekalni kilka godzin, starając się z całych sił nie słyszeć tego, co dochodziło zza nieszczelnych drzwi gabinetów. Zupełnie jak w kolejce do konfesjonału, gdy zagłuszasz sam siebie, by nie słyszeć szeptu klęczącego poprzednika. Siedziałam tak i powolutku docierała do mnie jedna myśl: Dlaczego niemal nie słyszę głosu lekarza?! Szemrzące za drzwiami głosy należały do pacjentów. Gadali, gadali, gadali, a potem wychodzili jakby lżejszym krokiem... A może w tym tkwi część tajemnicy? Może dlatego, że tak na dobrą sprawę nikt ich (nas) nie chce wysłuchać do końca, nikogo nie interesuje, co ich (nas) tak naprawę cieszy, gniewa, kręci? Bo nasi bliscy z góry zakładają, że wszystko o nas wiedzą. Może byłoby nam lżej na duszy, gdyby zechcieli nas bez osądzania wysłuchać?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szokujące tezy "eksperta" demografii: Otwórzmy granice i będzie nas 70 milionów

2025-07-11 09:43

[ TEMATY ]

Polska

demografia

migracja

wyludnianie się

otwarcie granic

screenshot

GUS szacuje, że w 2060 r. będzie nas 30,9 mln. Od lat demografowie łamią sobie głowy, w jaki sposób powstrzymać ten zatrważający trend. W dyskusji akademickiej właśnie pojawiły się radykalne głosy, by... szeroko otworzyć granice i problem się sam rozwiąże. - Jeśli nie migracja, to na dzisiaj nie ma innej możliwości powstrzymania procesu wyludniania się naszego kraju - twierdzi prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego.

Światowy Dzień Ludności obchodzony jest 11 lipca. Według Głównego Urzędu Statystycznego, Polska wkroczyła w okres kryzysu demograficznego, a w kwietniu liczba ludności wyniosła ponad 37,4 mln. Z prognoz wynika, że do 2060 r. spadnie o 6,7 mln i wyniesie 30,9 mln, a połowa mieszkańców naszego kraju będzie miała ponad 50 lat. Z kolei ONZ przewiduje, że populacja Polski do 2100 r. zmniejszy się do ok. 19 mln.
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: słowa Grzegorza Brauna są niedopuszczalne. Proszę, aby się z nich wycofał

- To niedopuszczalne, najczystsze kłamstwo - tak abp Józef Kupny skomentował dla KAI słowa Grzegorza Brauna, który we wczorajszym wywiadzie w Radiu Wnet stwierdził, że "komory gazowe w Auschwitz to fake". - Jako zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, ale przede wszystkim jako biskup katolicki i Polak wyrażam oburzenie po wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna - powiedział metropolita wrocławski. Zaapelował też do polityka, aby wycofał się ze swoich słów.

- Jako zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, ale przede wszystkim jako biskup katolicki i Polak wyrażam oburzenie po wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna. Zakwestionował on ludobójstwo dokonywane przez Niemców w komorach gazowych w obozie Auschwitz na Żydach oraz innych narodach. Słowa polskiego polityka są nie tylko niedopuszczalne. To najczystsze kłamstwo, które nie przystoi nikomu, a szczególnie nie powinno pojawiać się w opinii publicznej z ust polityka, reprezentującego nasz kraj na arenie międzynarodowej - mówi abp Kupny.
CZYTAJ DALEJ

Radom: Ks. Krzysztof Dukielski biskupem pomocniczym diecezji radomskiej

2025-07-12 12:00

[ TEMATY ]

diecezja radomska

Diecezja Radomska

Ks. Krzysztof Dukielski

Ks. Krzysztof Dukielski

Ks. Krzysztof Dukielski, dotychczasowy proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Magnuszewie, został mianowany biskupem pomocniczym diecezji radomskiej. Decyzję Ojca Świętego Leona XIV ogłosiła dziś w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce.

Ojciec Święty Leon XIV mianował Ks. Krzysztofa DUKIELSKIEGO, dotychczasowego proboszcza parafii św. Jana Chrzciciela w Magnuszewie, biskupem pomocniczym diecezji radomskiej i przydzielił mu stolicę tytularną Catula.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję