Reklama

Z naszej kuchni

Bliny

Młodsze pokolenie nie bardzo wie, jak bliny smakują.
Nasze babki podawały je często, szczególnie w postne dni, jest więc okazja, by wprowadzić je na nasze stoły.
Są nie tylko zdrowe, pożywne, lekko strawne, ale także bardzo smaczne i łatwe do przygotowania.

Niedziela Ogólnopolska 7/2005

Fot. Mateusz Banaszkiewicz

Fot. Mateusz Banaszkiewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bliny domowe z pszennej mąki

Przepis na 10-12 blinów

2 szklanki mąki tortowej lub krupczatki, 1 szklanka śmietany, 1/2 szklanki mleka, 3 jajka, 2 łyżki cukru pudru, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, szczypta soli, olej do smażenia.

Żółtka lekko ubijamy z cukrem, gdy masa jajeczna stanie się puszysta i jednolita, dodajemy mleko, śmietanę i dalej ubijamy, aż wszystkie składniki dokładnie się połączą. Do masy sypiemy mąkę z proszkiem i wyrabiamy ciasto, powinno być lśniące, gładkie, bez grudek. Białka ubijamy z dodatkiem szczypty soli na bardzo sztywną pianę, dodajemy do ciasta i delikatnie, ale dokładnie łączymy.
Smażymy, zaraz po przygotowaniu ciasta, w bardzo gorącym, tzw. dużym tłuszczu, rumieniąc z obu stron. Podajemy prosto z patelni - koniecznie na wygrzanych talerzach.
Bliny możemy podać na słodko - z dżemem, konfiturami, powidłami, domowym sokiem owocowym lub posypane cukrem i przybrane bitą śmietaną. Bardzo dobrze smakują bliny z dodatkiem pikantnego sosu, z pieczarkami w śmietanowym sosie, ze świeżymi grzybami zasmażonymi z cebulką lub z sosem serowo-jogurtowym z czosnkiem i zieleniną.
Rada: Usmażone bliny możemy ułożyć na wygrzanym półmisku, każdy lekko skropić roztopionym masłem i przetrzymać w ciepłym (nie gorącym - 50 ºC.) piekarniku nawet przez godzinę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bliny na słodko

Przepis na 10-12 blinów

2 szklanki kaszy gryczanej, 3 jajka, 4 łyżki cukru pudru, 1 szklanka śmietany, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, szczypta soli, olej do smażenia.

W młynku do kawy mielemy kaszę - powinna mieć konsystencję bardzo miałkiej mąki. W miseczce ubijamy całe jajka z cukrem, gdy masa jajeczna stanie się jednolita, dodajemy śmietanę i ubijamy, aż składniki dobrze się połączą. Następnie sypiemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i całość dokładnie wyrabiamy, uważając, by nie było grudek. Natychmiast po wyrobieniu smażymy niewielkie bliny (koniecznie na bardzo gorącym tłuszczu), rumieniąc je z obu stron. Podajemy bezpośrednio z patelni, na wygrzanych talerzach, np. z domowym dżemem lub konfiturami, z gęstą śmietaną lub z serkiem utartym ze śmietaną i rodzynkami. Dzieciom najbardziej smakują bliny z bitą śmietaną, posypane utartą czekoladą.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Adobe Stock

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Semeraro na Święcie Dziękczynienia: nasze dziękczynienie powinno przemieniać się w konkretne czyny

2025-06-01 12:59

[ TEMATY ]

Święto Dziękczynienia

PAP/Albert Zawada

W XVIII Święto Dziękczynienia w warszawskiej Świątyni Opatrzności Bożej kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, przypomniał, że chrześcijanin jest pielgrzymem nadziei, a jego wiara nie może ograniczać się do „wpatrywania się w niebo”. „Nadzieja jest ruchem, podróżą, a nasze dziękczynienie powinno przemieniać się w konkretne czyny” - podkreślił hierarcha, który przewodniczył uroczystej Mszy świętej.

Na początku liturgii metropolita warszawski abp Galbas, przypominając tajemnicę wniebowstąpienia Jezusa i Jego nieustannego orędownictwa podkreślił, że ono jest Bożą Opatrznością. Wskazał na cel naszego życia - niebo. Wyraził radość za to spotkanie w Świątyni Opatrzności Bożej, która jest wyrazem wdzięczności polskiego narodu, oraz wdzięczność za troskę o tę świątynię.
CZYTAJ DALEJ

Ma 9 lat i już zorganizował pielgrzymkę na Jasną Górę!

2025-06-01 12:21

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że nie trzeba być dorosłym, żeby zorganizować pielgrzymkę na Jasną Górę, przekonał wszystkich 9-letni Wojtek Małozięć z Łęk Górnych w diec. tarnowskiej. Kiedyś był tu z rodzicami, zakochał się w Jasnej Górze, zwłaszcza, gdy jeden z paulinów pokazał mu organy i jak twierdzi chłopiec, chciałby tu w przyszłości grać Matce Bożej.

Wojtek przyjechał na Jasną Górę z rodzicami, kiedy odbywała się pielgrzymka rolników. Były tłumy pielgrzymów. Kiedy weszli na górną część przybudówki, chłopiec mógł obserwować kaplicę z góry. Jeden z paulinów pokazał chłopcu chór i organy. - Poczułem, że to jest moje miejsce i chcę tutaj zostać. I nawet namawiałem rodziców, żeby przedłużyli urlop, aby dłużej pozostać na Jasnej Górze. Pomyślałem, że jeżeli wszystko dobrze pójdzie, to zostanę organistą i będę tutaj grał - opowiadał chłopiec. To była tak wielka inspiracja, że od września Wojtek rozpocznie naukę w szkole muzycznej. Wielkie wrażenie też zrobił na nim Apel Jasnogórski, czyli wieczorne nabożeństwo na cześć Matki Bożej, na które gromadzi się wielu ludzi. Teraz chłopiec prawie codziennie śledzi transmisje z Jasnej Góry i powoli staje się prawdziwym znawcą tego miejsca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję