Reklama

Świadkowie

Ks. Luigi Giussani wychowawca i świadek wiary

22 lutego 2005 r. odszedł do Pana ks. prał. Luigi Giussani, założyciel międzynarodowego katolickiego Ruchu „Comunione e Liberazione” (Komunia i Wyzwolenie). Podczas pogrzebu w katedrze mediolańskiej, 24 lutego br., kard. Joseph Ratzinger powiedział o śp. ks. Giussanim, że „rozdał całe bogactwo swego serca, rozdając Boskie bogactwo Ewangelii, którą był przeniknięty, i służąc w ten sposób, przyniósł owoc obfity, stał się ojcem wielu, zdobywał serca, przyczynił się do przemiany świata na lepsze, otwierał bramy świata dla nieba”. Uroczystość pogrzebowa zgromadziła w mediolańskiej katedrze i wokół niej około 40 tys. wiernych. Mszę św. pod przewodnictwem kard. Dionigiego Tettamanziego koncelebrowało 4 kardynałów, 25 biskupów i 550 księży.

Niedziela Ogólnopolska 13/2005

KAI/Dwumiesięcznik „Ślady”

Ks. Luigi Giussani

Ks. Luigi Giussani

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kim był ks. Luigi Giussani?

Reklama

Urodził się w 1922 r. w Desio, w okolicach Mediolanu. W młodym wieku wstąpił do seminarium duchownego. Kard. Ratzinger przypomniał, że już jako chłopak Giussani, wraz z innymi młodymi, stworzył wspólnotę „Studium Christi”, której programem było przede wszystkim mówienie o Chrystusie, „ponieważ cała reszta wydawała się jakby stratą czasu”. Spotkanie z Chrystusem, umiłowanie Go i pójście za Nim, choćby „przez ciemną dolinę”, stało się sensem życia i osobistym doświadczeniem Luigiego Giussaniego. Po święceniach kapłańskich podjął wykłady w Seminarium Duchownym i na Wydziale Teologicznym Archidiecezji Mediolańskiej, specjalizując się w studiach nad teologią wschodnią, nad teologią protestancką w Ameryce oraz nad rozumnym charakterem aktu wiary i rozumną motywacją przynależności do Kościoła. „Miłość ks. Giussaniego do Chrystusa była także miłością do Kościoła, w ten sposób zawsze pozostawał sługą wiernym, wiernym Ojcu Świętemu, wiernym swoim biskupom” - stwierdził kard. Ratzinger w homilii pogrzebowej.
W połowie lat 50. ks. Giussani zrezygnował z pracy wykładowcy, aby skoncentrować się na wychowaniu młodzieży. Podjął pracę katechety w Liceum Klasycznym im. Bercheta w Mediolanie, zainicjował powstanie organizacji Gioventu Studentesca (Młodzież Uczniowska), która kilkanaście lat później da początek kościelnemu Ruchowi „Comunione e Liberazione”.
W latach 1964-90 ks. Giussani kierował Katedrą Wstępu do Teologii na Uniwersytecie Katolickim „Sacro Cuore” w Mediolanie. Założył także świeckie stowarzyszenie osób konsekrowanych „Memores Domini”. Był konsultantem Kongregacji ds. Duchowieństwa oraz Papieskiej Rady ds. Świeckich. W 1995 r. otrzymał Międzynarodową Nagrodę Kultury Katolickiej. Jest autorem licznych książek o tematyce formacyjnej, przetłumaczonych na kilkanaście języków. W ostatnim okresie swojego życia ks. Giussani, dotknięty chorobą, dawał świadectwo wierności Jezusowi w cierpieniu przenikniętym blaskiem Chrystusowego Zmartwychwstania. Do końca swych dni przewodził duchowo założonemu przez siebie Ruchowi „Comunione e Liberazione”.

Półwiecze służby Chrystusowi w Kościele

Dzieło „Comunione e Liberazione”, obecne dziś w ponad 70 krajach świata, narodziło się z inicjatywy ks. Giussaniego we Włoszech w 1954 r. jako kontynuacja założonego wcześniej wśród uczniów mediolańskich szkół średnich stowarzyszenia Gioventu Studentesca. Nazwa „Comunione e Liberazione” upowszechniła się w 1969 r. Niesie ona orędzie, że wiara w Chrystusa przeżywana we wspólnocie prowadzi do wewnętrznej wolności jednostki. Charyzmat Ruchu to: wychowanie współczesnych chrześcijan do dojrzałej wiary, we wspólnocie opartej na praktyce sakramentów, słuchaniu Słowa i posłuszeństwie przełożonym. Stowarzyszenie „Comunione e Liberazione” zyskało aprobatę Stolicy Apostolskiej w lutym 1982 r. W Polsce jest obecne od kilkunastu lat. Wspólnoty istnieją zarówno w dużych miastach: Wrocławiu, Krakowie, Warszawie czy Łodzi, jak i w ośrodkach mniejszych, szczególnie w części południowo-zachodniej naszego kraju. Gromadzą osoby różnych stanów i w różnym wieku. Ojciec Święty Jan Paweł II w liście do ks. Giussaniego z okazji pięćdziesięciolecia CL napisał m.in. „Na tym właśnie polega początkowa intuicja pedagogiczna Waszego Ruchu: jest nią nieustanne proponowanie, w porywający sposób i w harmonii ze współczesną kulturą, wydarzenia chrześcijańskiego, postrzeganego jako źródło nowych wartości, zdolnych do nadania właściwego kierunku całej ludzkiej egzystencji. Konieczne i naglące jest pomaganie innym w spotkaniu Chrystusa, aby stał się On ostateczną racją życia i działania również dla współczesnego człowieka. To doświadczenie wiary rodzi nowe spojrzenie na rzeczywistość, mobilizuje do odpowiedzialności i kreatywności, które dotyczą każdego obszaru życia: od pracy zawodowej po relacje w rodzinie, od zaangażowania społecznego po działalność kulturalną i polityczną”. Ze swej strony członkowie Ruchu podejmują liczne działania, aby czynić znaną myśl Jana Pawła II. Treść przemówień i dokumentów papieskich staje się programem własnym CL. Wiele miejsca poświęcają im także redaktorzy międzynarodowego pisma Ruchu „Comunione e Liberazione” Tracce (Ślady), ukazującego się również w języku polskim.

„Ślady” w polskim wydaniu

Polscy członkowie Ruchu CL od kilku lat mają ułatwiony dostęp do dokumentów, komentarzy i tekstów, kształtujących życie Ruchu na całym świecie. W Łodzi powstała redakcja polskiego wydania międzynarodowego pisma Tracce. Periodyk Ślady ukazuje się raz na dwa miesiące i zawiera nie tylko tłumaczenia z wydania włoskiego, ale również teksty i komentarze interesujące przede wszystkim dla polskich członków Ruchu CL. Pismo pełni rolę „okna” na międzynarodową rzeczywistość Ruchu i przyczynia się do jedności intelektualnej i duchowej jego członków. Służy także popularyzacji CL we wszystkich środowiskach. Numer 6. z listopada-grudnia 2004 r. w całości dotyczył 50-lecia dzieła założonego przez śp. ks. Giussaniego. Zapewne w kolejnych wydaniach Śladów wiele miejsca zostanie poświęcone osobie zmarłego Założyciela. Warto więc wiedzieć, że pismo jest dostępne w księgarniach katolickich, a jego redakcja polska mieści się w Łodzi pod adresem: ul. ks. I. Skorupki 13/10, 90-457 Łódź, tel./fax (0-42) 664-87-73, e-mail: redakcja@slady.pl; www.slady.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Klucz do wiary

Przeżywając okres wielkanocny, koncentrujemy się na zmartwychwstaniu naszego Pana – Jezusa Chrystusa. Bóg przemawiający we wspólnocie Kościoła, do której należymy przez chrzest św. oraz wyznanie wiary, przypomina nam, że my również jesteśmy powołani do uczestnictwa w zmartwychwstaniu Chrystusa. To cel naszego życia wiary.

Bo gdyby Chrystus nie zmartwychwstał, gdyby nie było w nas wiary w zmartwychwstałego Pana, to nasze chrześcijaństwo byłoby warte tyle co nic. Okres paschalny służy nam właśnie do tego, żeby to „nic” przemieniło się w głęboką wiarę, że Chrystus zmartwychwstał, że zmartwychwstał mój Dobry Pasterz, który jest moim Obrońcą – a zatem niczego nie muszę się bać, nawet cierpienia i śmierci, bo On jest ze mną. W ostatnich wersetach Ewangelii wg św. Mateusza zmartwychwstały Jezus sam o sobie mówi: „Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi”(28, 18). Uświadamiając to sobie, możemy mieć poczucie bezpieczeństwa, gdy przez wiarę przylgniemy do zmartwychwstałego Pana.
CZYTAJ DALEJ

Bp Wołkowicz: nasza wiara polega na spotkaniach!

2025-05-04 20:20

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

– Męczennik, człowiek, który tak rozkochał się w spotkaniach z Panem, że dla niego nie było ważniejszej sprawy niż życie w miłości z Bogiem - mówił bp Zbigniew Wołkowicz w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję