Reklama

Sursum corda

Święty natychmiast!

Niedziela Ogólnopolska 28/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Rzymie rozpoczął się proces beatyfikacyjny Jana Pawła II. Nastąpiło to w niespełna trzy miesiące po jego śmierci. To ewenement w najnowszej historii Kościoła. Już na pogrzebie Jana Pawła II wierni monitowali: Santo subito! - Święty natychmiast! To słowa wyrażające gorące życzenie ludzi, dla których Jan Paweł II zawsze był osobą świętą.
28 czerwca br. w Bazylice św. Jana na Lateranie nastąpiła uroczysta ceremonia rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II. Procedura kanoniczna obowiązuje także papieży. W tym przypadku Papież Benedykt XVI udzielił swojej dyspensy i zezwolił na rozpoczęcie procesu, nie czekając na ustalone przepisem prawnym 5 lat od śmierci kandydata na ołtarze.
Cały świat patrzył na Jana Pawła II jako na człowieka wielkiej wiary, wielkiej Bożej miłości i ogromnego rozmodlenia. Jego świętość nie była zwyczajna. Już będąc młodym księdzem, Karol Wojtyła dał się poznać jako człowiek wielkiej modlitwy. Nie tylko tej zwyczajnej, ale modlitwy kontemplacyjnej. Nie szczędził swego czasu, by być sam na sam z Bogiem, by adorować Go obecnego w Najświętszym Sakramencie - często widziano, jak modlił się, leżąc krzyżem przed ołtarzem, opowiadano, jak w przerwach podczas obrad Konferencji Episkopatu Polski, kiedy chciano go znaleźć, najczęściej można go było zastać w kaplicy.
Był też człowiekiem dróżek kalwaryjskich. Podążał na Kalwarię - także do Częstochowy - jako jeden z nas, człowiek-pielgrzym. Przytacza się również słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego, kiedy podczas konklawe padały pytania o kard. Wojtyłę. Jedno mógł o nim powiedzieć jako świadek jego życia - właśnie że jest to człowiek wielkiej modlitwy. Zapewne przyczyniało się to do głosowania za jego kandydaturą na papieża.
Życie wewnętrzne, modlitewne Papieża Jana Pawła II dane było obserwować nam wszystkim. O tym, że Ojciec Święty oddawał każdy moment swojego życia Chrystusowi, mieliśmy okazję wiele razy się przekonać, patrząc na jego zachowanie - choćby podczas zamachu 13 maja 1981 r. czy w czasie pamiętnych ostatnich chwil jego życia. To nie były tylko słowa, choćby najbardziej gorące. To było świadectwo życia. Dzisiaj padają nawet sugestie, by proces beatyfikacyjny Jana Pawła II był procesem męczennika za wiarę, bo choć nie zginął on w zamachu, to jednak niewątpliwie był to krwawy zamach na życie sługi Bożego, człowieka, który bardzo umiłował Boga i Jego Kościół. Stąd od razu tyle próśb i apeli, żeby jak najprędzej został wyniesiony na ołtarze. Wiele mówi się również o łaskach i cudach doświadczanych za wstawiennictwem Jana Pawła II. Ten materiał narasta, staje się coraz bardziej obszerny. Jednocześnie wiadomo, że wszelkie decyzje będą musiały być zgodne z rygorami prawa kościelnego, jest już powołany trybunał do weryfikacji wszystkich dowodów w sprawie świętości naszego kochanego Papieża.
Byliśmy świadkami telewizyjnej transmisji z uroczystego rozpoczęcia procesu. Członkowie trybunału składali przysięgę o wierności w wykonywaniu swoich zadań i proces pomału będzie się posuwał naprzód. Możemy cieszyć się, że wikariusz papieski dla diecezji Rzymu - kard. Camillo Ruini zaangażował się osobiście w tę sprawę, gdyż sam jest głęboko przekonany o świętości Jana Pawła II. Abp Stanisław Dziwisz, który przez wiele lat był osobistym sekretarzem Jana Pawła II, będzie niewątpliwie należał do znakomitych świadków jego świętości; pamiętam takie spotkania w Watykanie, kiedy, pokazując miejsca dyskretne i ciche, gdzie często przebywał Jan Paweł II, mówił: jak on dużo się tutaj modli... Dzisiejszy Metropolita Krakowski to niezwykły świadek modlitwy i zjednoczenia z Bogiem naszego Ojca Świętego. Tych świadków jest w ogóle wielu, bo wielu jest ludzi, którzy z bliska patrzyli na Jana Pawła II i teraz będą mogli publicznie to stwierdzić.
My także mamy możliwość uczestniczenia w pewnym sensie w procesie beatyfikacyjnym Papieża Jana Pawła II. Uczynimy to, włączając się w modlitwę Kościoła. Oto jej tekst:
Boże w Trójcy Przenajświętszej, dziękujemy Ci za to, że dałeś Kościołowi Papieża Jana Pawła II, w którym zajaśniała Twoja ojcowska dobroć, chwała krzyża Chrystusa i piękno Ducha miłości. On, zawierzając całkowicie Twojemu miłosierdziu i matczynemu wstawiennictwu Maryi, ukazał nam żywy obraz Jezusa Dobrego Pasterza, wskazując świętość, która jest miarą życia chrześcijańskiego, jako drogę dla osiągnięcia zjednoczenia z Tobą. Udziel nam za jego przyczyną, zgodnie z Twoją wolą, tej łaski, o którą prosimy z nadzieją, że Twój sługa Papież Jan Paweł II zostanie rychło włączony w poczet Twoich świętych. Amen.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak działa Duch Święty?

No właśnie, w co wierzę albo lepiej – w Kogo? Na ile my, dorośli, pamiętamy jeszcze prawdy, które stanowią fundament naszej wiary? A może trzeba je sobie przypomnieć – krok po kroku? Jak niegdyś na lekcjach religii...

Przytoczę historię o pewnym chłopcu – trudno powiedzieć, czy wydarzyła się ona naprawdę. Otóż ten chłopiec poszedł kiedyś do spowiedzi. Nie był jednak rozmowny podczas tej spowiedzi, powiedział tylko: „Niech ksiądz mi przebaczy, ponieważ zgrzeszyłem: obrzucałem błotem i kamieniami autobusy i pociągi oraz nie wierzę w Ducha Świętego”. Jak by nie patrzeć na tę historię, jedno wydaje mi się bardzo naiwne, a nawet wręcz głupie: nie wierzyć w Ducha Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Antoniego z Padwy

[ TEMATY ]

nowenna

św. Antoni

Karol Porwich/Niedziela

św. Antoni z Padwy

św. Antoni z Padwy

Nowenna do odmawiania przed wspomnieniem św. Antoniego z Padwy lub w dowolnym terminie.

O przeczysta lilio niewinności, drogi klejnocie ubóstwa, jasna gwiazdo świętości, chwalebny św. Antoni, który miałeś szczęście piastować na rękach Boskie Dieciątko; oto ja pełen nędzy wszelakiej, uciekam się do Ciebie, błagając, byś mię wziął w Swoją opiekę. Jeśli potrzebujemy cudu czy łaski Kościół św. wzywa nas, byśmy się do Ciebie uciekali. Ufny więc w Twoją opiekę błagam Cię św. Antoni, racz mi wyprośić u Boga łaskę szczerego żalu za grzechy i łaskę miłowania Boga nade wszystko. Ufam, że za Twoją przyczyną zwyciężę wszystkich nieprzyjaciół swej duszy i będę służył Bogu. Ojcu najlepszemu przez całe swe życie w świętości i sprawiedliwości, by potem z Tobą kochać i uwielbiać Go na wieki w niebie. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Marsze dla Życia przeszły ulicami Torunia, Grudziądza i Lubawy

2025-06-08 18:44

[ TEMATY ]

rodzina

Toruń

marsz dla życia

Grudziądz

Lubawa

Katarzyna Cegielską

Marsz dla Życia w Torunia

Marsz dla Życia w Torunia

Ulicami kilku miast diecezji toruńskiej - Torunia, Grudziądza i Lubawy - przeszły w niedzielę Marsze dla Życia. „Dziś wyjdziemy na ulice z miłością, wraz z rodzinami, aby ta miłość wypełniła wszystkie miejsca, gdzie jej brakuje, gdzie zagrożone jest szczęście i życie. Chcemy podjąć rolę obrońców życia” - powiedział bp Arkadiusz Okroj podczas Mszy św. sprawowanej w toruńskiej katedrze, w intencji życia.

W homilii bp Okroj nawiązał do losów pierwszych rodziców, którzy w swojej wolności wybrali marsz śmierci, wynikający z grzechu pierworodnego. Podkreślił, że Bóg, szanując wolność człowieka, będący źródłem życia i miłości, spogląda na ludzi, którzy wówczas zdecydowali się na krok ku śmierci. Mimo to Bóg, respektując wybór człowieka i wchodząc w jego historię, czyni z tej wolności drogę ku życiu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję