Reklama

Święci i błogosławieni

Prezentacje

Duchowa droga św. Faustyny

Z okazji 100. rocznicy urodzin św. siostry Faustyny Kowalskiej, przypadającej 25 sierpnia br., w Bibliotece „Niedzieli” ukazała się książka Czesława Ryszki, zatytułowana: „Faustyna. Duchowa droga Świętej”.
Przedmowę do książki napisał abp Stanisław Nowak.

Niedziela Ogólnopolska 35/2005

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Lidia Dudkiewicz: - Ukazało się już wiele książek na temat życia i posłannictwa św. siostry Faustyny Kowalskiej. Są wśród nich wnikliwe analizy „Dzienniczka”, liczne opracowania biograficzne, a także książki krzewiące kult Bożego miłosierdzia, wyrażający się w słowach: „Jezu, ufam Tobie!”. Co w Twojej książce jest najważniejsze? Co chciałeś przekazać Czytelnikowi?

Reklama

Czesław Ryszka: - Mówiąc najprościej, napisałem o mojej fascynacji życiem siostry Faustyny Kowalskiej, zauroczeniu jej rozmowami z Jezusem Miłosiernym, opisanymi w Dzienniczku, jej pragnieniem świętości, a właściwie tęsknotą, aby zobaczyć Boga twarzą w Twarz. Wszyscy wiedzą o jej objawieniach, ale nie zawsze pamiętamy o innych nadzwyczajnych darach, jakimi Bóg ją obdarzył. Między innymi już przed złożeniem ślubów wieczystych Bóg przeprowadził siostrę Faustynę przez noc zmysłów i noc ducha. Podobnie jak wielcy święci mistycy, została szczodrze obdarowana charyzmatem kontemplacji, czyli całkowitego zatopienia się w sercu Boga, widzeniami nadprzyrodzonymi zewnętrznymi, a także wewnętrznymi, nawet podczas snu. Nosiła niewidzialne stygmaty na rękach, stopach i boku, a także znak korony cierniowej na głowie. Doznała łaski mistycznych zaślubin z Chrystusem. Miewała wizje czyśćca i piekła, została poddana próbom osaczenia przez szatana, który pragnął doprowadzić do zniszczenia kultu miłosierdzia, zapoczątkowanego przez nią. Otrzymała dar proroctwa, zwłaszcza na temat rozwoju kultu Bożego miłosierdzia. Te wyjątkowe łaski oraz intymna bliskość z Jezusem uświadamiają nam, że wszyscy możemy żyć w takiej bliskości z Panem. I to w zasadzie jest myśl przewodnia mojej książki.

- Faustyna żyła tylko 33 lata, z czego 13 w Zgromadzeniu Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. O jej mistycznych doświadczeniach wiedzieli jedynie przełożeni i spowiednicy. Współsiostry przez długi czas uważały ją za zwyczajną, może nazbyt wrażliwą, zbyt często chorującą zakonnicę - niektóre nawet podejrzewały ją o lenistwo i drobne oszustwa, gdyż często nie potrafiła podołać powierzonym jej ciężkim pracom fizycznym. Jak to się stało, że ta prosta dziewczyna, faktycznie bez wykształcenia, została wybrana do prorockiej misji odnowienia w naszych czasach kultu Bożego miłosierdzia?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- To coś niezwykłego i cudownego, że ani proste pochodzenie, ani brak wykształcenia nie przeszkodziły w tym, aby Pan Jezus wybrał ją na swoją Sekretarkę i Apostołkę Bożego Miłosierdzia, na autorkę najbardziej znaczącego dzieła mistycznego w języku polskim. Plany Boże nie są naszymi, dodam jedynie, że podobnie było w przypadku wielu innych osób obdarzonych specjalną misją od Boga, np. żyjąca w XIV wieku św. Katarzyna Sieneńska, Włoszka, która zażegnała schizmę w Kościele Zachodnim i doprowadziła do powrotu papieża z wygnania w Avinionie, była również bardzo prostą kobietą, nie umiała ani czytać, ani pisać. Widać taka już jest Boża pedagogia, że pośrednikami między niebem a ziemią zostają często albo dzieci, albo ludzie niewyróżniający się tym, co świat ceni najbardziej: bogactwem, wykształceniem czy wysokim pochodzeniem. Po prostu, Pan Bóg wybierając kogoś do szczególnej misji, oczekuje całkowitego oddania się Mu i zawierzenia.

- „Dzienniczek” odsłania niezwykłą głębię życia siostry Faustyny, jej fascynującą miłość do Jezusa. Trafnie piszesz w swojej książce, że dzięki jej notatkom poznajemy bogate, cudowne wprost życie wewnętrzne, jesteśmy zdumieni liczbą jej mistycznych przeżyć, widzimy, jak każda najprostsza nawet czynność nabierała duchowej mocy, sięgającej w wieczność.

Reklama

- Dzienniczek jest owocem mistycznego zjednoczenia siostry Faustyny z Jezusem. Ona czuje się oblubienicą Pana, jej dusza zanurza się w Nim „bezprzytomnie”. Pisze wprost: „Nikt nie pojmie, co przeżywam w tym wspaniałym pałacu duszy swojej, gdzie przebywam ustawicznie z Umiłowanym swoim”. Warto pamiętać, że w Dzienniczku znajdujemy opis nie tylko objawień Jezusa, ale także kilkanaście objawień Matki Bożej. Siostra Faustyna oglądała również św. Józefa, który prosił ją o nabożeństwo do niego, św. Barbarę, polecającą, aby ofiarowała dziesięć dni Komunii św. za kraj, a także kilkakrotnie Anioła Stróża. Jeśli do wymienionych widzeń dodamy, że miała zdolność poznania stanu dusz, nosiła stygmaty duchowe, poznała niektóre wydarzenia z przyszłości, to trzeba stwierdzić, że rzadko który święty obdarzony był za życia tyloma nadzwyczajnymi darami, co św. siostra Faustyna. Wszystkie te dary miały jej pomóc w zrozumieniu prawdy o Bożym miłosierdziu i przekazaniu jej światu. Gdyby nie te przeżycia, opisane szeroko w Dzienniczku, przyjęcie orędzia Jezusa Miłosiernego mogłoby napotkać na większe przeszkody.

- Jan Paweł II w encyklice „Dives in misericordia” naucza, że żaden grzech ludzki nie przewyższa mocy miłosierdzia Bożego. „Ograniczyć ją może tylko od strony człowieka brak dobrej woli, brak gotowości nawrócenia, czyli pokuty, trwanie w oporze i sprzeciwie wobec łaski i prawdy, a zwłaszcza wobec świadectwa krzyża i zmartwychwstania Chrystusowego”. Co w duchowości św. siostry Faustyny jest najważniejsze - co w Twojej książce zostało szczególnie zauważone?

- Pisząc duchową biografię siostry Faustyny, nie traciłem ani na chwilę sprzed oczu jej misji, a więc tego wszystkiego, co łączy się z apostolstwem Bożego miłosierdzia. Życie siostry Faustyny było jakby jednym wielkim apelem Jezusa, aby głosić światu prawdę o Jego miłosierdziu, o Jego miłości: „Czyń, co jest w twej mocy, w sprawie rozszerzenia czci miłosierdzia Mojego”. Syn Boży, Zbawiciel, prosi człowieka o pomoc. Poucza, że „modlitwą i cierpieniem więcej zbawisz dusz aniżeli misjonarz przez same tylko nauki i kazania”. Jezus mówi do siostry Faustyny, a zarazem do każdego z nas: „Chcę cię widzieć jako ofiarę żywej miłości, która dopiero wtenczas ma moc przede Mną”. To wszystko można zrozumieć tylko w duchu wiary, w świetle słów Pana Jezusa skierowanych do św. siostry Faustyny: „Nie zazna ludzkość spokoju, dopóki nie zwróci się z ufnością do mojego miłosierdzia”. Stąd też Jan Paweł II w duchu św. siostry Faustyny nauczał, że najważniejszym planem wyjścia z dzisiejszego światowego kryzysu - tak moralnego, jak i społecznego - jest przekazywanie światu orędzia o Bożym miłosierdziu. „W Miłosierdziu Boga świat znajdzie pokój, a człowiek szczęście!” - zapewnił Ojciec Święty.

2005-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Moja kumpela św. Faustyna - wyjątkowe świadectwo Grzegorza Czerwickiego!

[ TEMATY ]

Faustyna

św. Faustyna Kowalska

Grzegorz Czerwicki /fb.com

Prezentujemy wyjątkowe świadectwo Grzegorza Czerwickiego, którym podzielił się na swoim profilu w mediach społecznościowych. To m.in. właśnie poprzez tą Świętą Bóg ocalił życie byłego więźnia.

Chcę się podzielić z Wami jedną historią, dość niezwykłą i osobistą, która jest dla mnie szczególnie ważna akurat dziś...
CZYTAJ DALEJ

Z czym kojarzy się imię Leon? Ta odpowiedź kard. Rysia zdumiała samego papieża

2025-05-14 10:51

[ TEMATY ]

Kard. Grzegorz Ryś

Papież Leon XIV

skojarzenie

Archidiecezja Łódzka

Kard. Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś podzielił się trzema skojarzeniami z imieniem Leon, które przybrał nowy papież. Co ciekawe, o jednym z nich kard. Ryś opowiedział samemu papieżowi. Co zdumiało papieża Leona XIV?

Kard. Grzegorz Ryś w wywiadzie dla Tygodnika Katolickiego "Niedziela" opowiada o trzech skojarzeniach, jakie przyszły mu do głowy od razu po przyjęciu imienia Leon przez nowego papieża. Jak wspomina, nie chodziło tu o papieża Leona XIII, ale o kogoś zupełnie innego. Kard. Ryś relacjonuje również, że Leona XIV wprawiło w zdumienie jedno nieoczywiste skojarzenie, o którym opowiedział mu polski hierarcha:
CZYTAJ DALEJ

Wrocław: Abp Kupny reaguje ws. praktyk przebierania chłopców za dziewczynki

2025-05-14 20:20

[ TEMATY ]

homoseksualizm

abp Józef Kupny

Episkopat News

Abp Józef Kupny

Abp Józef Kupny

Wiceprzewodniczący Episkopatu Polski abp Józef Kupny skomentował sytuację w Szkole Podstawowej nr 22 we Wrocławiu. W placówce w ramach Europejskiego Miesiąca Różnorodności zaplanowano przebieranie się chłopców za dziewczyny i odwrotnie. Wzburzeni rodzice zaprotestowali. Wsparł ich metropolita wrocławski.

Podstawówka z Wrocławia włączyła się w obchody Europejskiego Miesiąca Różnorodności. Jako jeden z elementów tych obchodów postanowiła zorganizować 16 maja Dzień Różnorodności Płciowej i Nieheteronormatywnej. Jedna z psychologów w tej placówce wymyśliła, by uczniowie właśnie tego dnia przebrali się za płeć przeciwną lub w kolorach tęczy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję