Reklama

Polskie akcenty w Turynie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najważniejsze wydarzenie tego miesiąca w sporcie to Zimowe Igrzyska Olimpijskie Turyn 2006. Jest to już 20. olimpiada.
Pierwsze zimowe igrzyska odbyły się w Chamonix w 1924 r. Zgromadziły wtedy 258 sportowców z 16 państw, w tym 7 Polaków. Organizatorzy nie dopuścili wówczas do startu narciarki z Polski. Kobiety wystartowały na zimowej olimpiadzie po raz pierwszy dopiero w 1936 r. Podczas defilady na 1. olimpiadzie Polskę reprezentowało 2… dziennikarzy. Jeden niósł napis Pologne, a drugi - biało-czerwoną flagę. Dziennikarze ratowali honor sportowców, którzy na ceremonię otwarcia do Francji... po prostu się spóźnili. W czasie pierwszych igrzysk rozegrano 14 konkurencji. Polacy wówczas nie zdobyli medali i przyszło na nie czekać dość długo.
W 1928 r. w Sankt Moritz wystartowali już sportowcy z 25 krajów, w tym 30 Polaków. Olimpiada w Salt Lake City w USA w 2002 r. zgromadziła 2399 zawodników z 77 krajów, rozegrano 78 konkurencji.
2 medale dla Polski (srebro i brąz) zdobył Adam Małysz.
W tym roku w Turynie, jeszcze przed zapaleniem olimpijskiego znicza, padły kolejne rekordy. Do Włoch przyjechało 2,5 tys. sportowców z 85 krajów.
W klasyfikacji medalowej olimpiad zimowych wszech czasów na czele tabeli znajduje się Rosja (jej dorobek jest liczony ze startami ekipy Związku Radzieckiego i później WNP). Na drugiej pozycji są Niemcy (razem z NRD), dalej znajdują się Norwegowie, Austriacy i Finowie, Francja jest 12., a Polskę sklasyfikowano na 21. miejscu z 1 złotym medalem (słynny skok Fortuny w Sapporo), 2 srebrnymi i 3 brązowymi.
Warto odnotować także komercyjny sukces olimpiad zimowych. W 1960 r. telewizja odkupiła po raz pierwszy prawa do transmisji zawodów z Squaw Valley i zapłaciła za nie wówczas 50 tys. dolarów. W Turynie prawa do transmisji kosztowały już 748 mln dolarów.
W Turynie po cichu liczymy na poprawę naszego dorobku medalowego. Może wróci forma Adama Małysza, może o medal powalczy nasza snowboardzistka, chorąży polskiej reprezentacji, Jagna Marczułajtis… W swojej konkurencji będzie miała wśród rywalek Francuzkę o polskim nazwisku - Julie Pomagalski. Warto przypomnieć, że 26-letnia Pomagalski to wnuczka słynnego inżyniera i konstruktora Jana Pomagalskiego. Był on twórcą pierwszego wyciągu narciarskiego w Alpe d’Huez w 1935 r. Założona przez niego firma „POMA” to dziś światowy lider w produkcji i montażu wyciągów, kabin, ale także innych środków transportu.
Pewną ciekawostką w ekipie Francji jest także Gary Tamatoa Zebrowski - polskie nazwisko, amerykańskie imię pierwsze i polinezyjskie imię drugie. Ciemnoskóry Zebrowski to wielka nadzieja francuskiego snowboardu w tzw. halfpipe - widowiskowej konkurencji na pograniczu ekwilibrystyki. Zebrowski pochodzi z Tahiti, a do Francji i konkurencji zimowych trafił trochę dzięki… polskim korzeniom. Gary został adoptowany przez Barbarę i Krzysztofa Zebrowskich. Pani Barbara pochodzi z Colorado, przybrany ojciec jest urodzonym w Afryce synem polskich emigrantów. Kiedy spalił się ich dom na Tahiti, postanowili wyruszyć do Europy, a ich przystanią stało się francuskie Serre-Chevalier w Alpach, gdzie mieszkała babcia Gary’ego ze strony ojca - do dziś nazywa ją po polsku mamuśką. Przesiadka z windsurfingu (Tamatoa to po polinezyjsku - „król zatoki”) na deskę sunącą po śniegu okazała się bardzo szczęśliwa. Gary Zebrowski należy już do czołówki tej dyscypliny. Jest dumą Polinezji i chyba jedynym reprezentantem tego regionu w Turynie. Nie przeszkadza to i naszemu spoglądaniu z sympatią na jego występy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rajgród: Jubileusz Kobiet u Matki Bożej Rajgrodzkiej

2025-07-19 19:17

[ TEMATY ]

Matka Boża

kobiety

Królowa Rodzin

Arch. parafii

Matka Boża Królowa Rodzin

Matka Boża Królowa Rodzin

Dziś, w trzecią sobotę miesiąca, już po raz 20. do Matki Bożej Królowej Rodzin w Rajgrodzie pielgrzymowały kobiety z diecezji ełckiej, diecezji łomżyńskiej oraz z archidiecezji białostockiej. Wydarzenie przeżywane było jako Jubileusz Kobiet, nawiązywało w ten sposób do trwającego obecnie w Kościele Roku Jubileuszowego. U stóp Matki Bożej Rajgrodzkiej pątniczki złożyły swoje zawierzenie, dziękczynienie i prośby. Uroczystej Mszy św. przewodniczył bp Dariusz Zalewski, biskup pomocniczy diecezji ełckiej. W pielgrzymce uczestniczyło ponad 1000 osób.

Kobiety swoje spotkanie u Matki Bożej rozpoczęły od wspólnej drogi krzyżowej ścieżkami Kalwarii Rajgrodzkiej. Przygotowane rozważania zachęcały uczestników do odkrywania w swojej codzienności czułej obecności Matki Bożej. Krótkie rozmyślania przy stacjach wskazywały, że mąż, dzieci, drugi człowiek, może być pomocą w zmaganiach, jak Szymon Cyrenejczyk.
CZYTAJ DALEJ

Co tak naprawdę powiedzieli biskupi na Jasnej Górze?

Emerytowany biskup pomocniczy Częstochowy Antoni Długosz poprowaidził w piątek (11 lipca br.) modlitwę Apelu Jasnogórskiego.

„Matko Boża, Ty wiesz, że Polacy zdali egzamin, kiedy trzeba było otworzyć drzwi dla milionów uciekających Ukraińców. A w imię miłości bliźniego potrafili zapłacić najwyższą cenę za pomoc Żydom” – powiedział biskup Antoni Długosz. Podkreślił jednocześnie, że przyjmowanie nielegalnych migrantów nie leży w interesie Polski i nie mieści w porządku miłosierdzia. Duchowny mówił o modlitwie za obrońców polskich granic.
CZYTAJ DALEJ

Papież na Anioł Pański o potrzebie otwarcia się na Boga

2025-07-20 13:28

[ TEMATY ]

Anioł Pański

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Tylko otwarcie się na coś, co nas odrywa od nas samych, a zarazem nas napełnia sprawia, że nasze życie rozkwita - powiedział papież Leon XIV w rozważaniu przed niedzielną modlitwą Anioł Pański w Castel Gandolfo.

Dziś liturgia poddaje naszej uwadze gościnność Abrahama i jego żony Sary, a także sióstr - Marty i Marii, przyjaciółek Jezusa (por. Rdz 18, 1-10; Łk 10, 38-42). Ilekroć przyjmujemy zaproszenie na Wieczerzę Pańską i przystępujemy do stołu eucharystycznego, to sam Bóg „przechodzi, aby nam usłużyć” (por. Łk 12, 37). A przecież nasz Bóg umiał najpierw stać się gościem i także dzisiaj stoi u naszych drzwi i kołacze (por. Ap 3, 20). Znamienne jest, że w języku włoskim słowo „l’ospite” oznacza zarówno tego, kto gości, jak i tego kto jest gościem. Tak więc w tę letnią niedzielę możemy kontemplować wzajemność gościnności, bez której nasze życie staje się uboższe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję