Reklama

Wiadomości

Kartuzy: otwarto Okno Życia - zaopiekują się nim szarytki

[ TEMATY ]

społeczeństwo

Okno Życia

Adam Wojnar

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nowe Okno Życia w Kartuzach pobłogosławił 11 lutego biskup pelpliński Ryszard Kasyna. Przemawiając do licznie zebranych uczestników uroczystości podkreślił, że Okno Życia jest „mobilizacją, abyśmy wszyscy dbali o życie, zarówno swoje, jak drugiego człowieka”.

Przy współpracy Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo popularnie zwanych szarytkami i Kartuskiego Centrum Caritas oddano do użytku Okno Życia w domu sióstr przy ul. Gdańskiej w Kartuzach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

S. Małgorzata Pranga, dyrektor placówek opiekuńczo-wychowawczych w Kartuzach poinformowała o procedurze, która następuje po złożeniu dziecka w Oknie Życia. Siostry pełnią całodobową służbę, gdy pojawi się dziecko włącza się sygnał telefoniczny u kilku osób. Gdy siostra dyżurna stwierdzi obecność dziecka w Oknie powiadamia pogotowie ratunkowe, policję, Wydział Rodzinny Sądu Rejonowego oraz Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie. Siostra dyrektor podkreśliła, że działalność Okna Życia, które ma chronić przed odrzuceniem czy nawet dzieciobójstwem „wpisuje się w charyzmat zgromadzenia, gdyż św. Wincenty a Paulo jako pierwszy zajmował się tzw. podrzutkami”. S. Małgorzata Pranga widzi w tej nowej działalności sióstr Miłosierdzia w Kartuzach formę realizacji zachęty kierowanej do nich przez założyciela zgromadzenia, który powtarzał: „Dbajcie o życie, dbajcie o tych, którym się nie udaje”.

Podczas pobłogosławienia Okna, bp Kasyna zachęcał, aby „to miejsce było miejscem miłości, otwartości na życie, miejscem refleksji o życiu, które każdemu człowiekowi zostało powierzone a także o życiu, które czeka na ratunek”. Biskup pelpliński stwierdził też, że Okno Życia jest pewnym wyrzutem sumienia, że „miłość bywa nie dopuszczana, że ludzie nie potrafią sobie poradzić z darem nowego życia, że miłość bywa niekiedy nawet odrzucana”. Hierarcha dodał, że jednocześnie Okno Życia „jest szansą i znakiem przepływu czegoś dobrego” w relacjach międzyludzkich. Podkreślając symbolikę tego miejsca, bp Kasyna stwierdził, że „Okno Życia jest również mobilizacją, abyśmy wszyscy dbali o życie, zarówno swoje, jak drugiego człowieka”.

Okno Życia, jak mówili pomysłodawcy i organizatorzy przedsięwzięcia, jest „próbą zapobiegania nieszczęściu, które mogłoby wydarzyć się, gdyby matka nie chciała z jakiegoś powodu opiekować się swoim dzieckiem”. Pierwsze Okno Życia w diecezji pelplińskiej uruchomiono w 2012 roku w Starogardzie Gdańskim.

2014-02-12 09:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zaprowadzić porządek

Gdy obecnie rozmawia się z pracownikami etatowymi różnych instytucji w Polsce, szczególnie tych zależnych od rządu, układów PO-PSL, można zauważyć, że panuje coraz większy strach, nasila się prymitywna zaciekłość i nienawiść. Boją się utraty etatów, stanowisk – od najniższych po najbardziej intratne, dyrektorskie, ministerialne i inne wysoko opłacane. Całe zespoły ludzi mediów pracują ostatnio pełną parą, aby skompromitować i ośmieszyć w oczach wyborców „groźnego wroga”. Kogo boją się najbardziej? Jak zwykle: tych, którzy potrafią za pomocą faktów, prawdziwych argumentów, pokazać efekty rządów premiera Tuska, prezydenta Komorowskiego i spółki. Wiadomości telewizyjne, rozmowy, wszelkie programy publicystyczne i informacyjne są tak montowane, aby „zaje… PiS” – jak krzyczał wpatrzony w monitor jeden z „macherów” od propagandy telewizyjnej. Na moje pytanie, skąd taka wulgarność i zaciekłość, odpowiedź była szybka: „Przecież nas tu wszystkich nie będzie, wywalą nas od góry do dołu, będą grzebać w naszych papierach, koszmar!”. Gdy zauważyłam, że pracował tu już w latach 2005-10, gdy u władzy byli bracia Kaczyńscy i nikt go nie wywalił – zamilkł, już nie potrafił znaleźć argumentów dla swojej ordynarnej zapiekłości. Ta miniscenka dowodzi, jak funkcjonuje machina kłamstwa i nienawiści, przekazywana w różnych, głównych mediach. Ale przecież widz, każdy obywatel, ma do dyspozycji taki pstryczek-elektryczek i może wyłączyć telewizor, przerwać ten ciąg i nie oglądać, nie słuchać ludzi nic sobą niereprezentujących, pokrętnych tchórzy z kompromitującą przeszłością, skrzętnie utajnioną, zmienioną na użytek własnych karier, niepotrafiących się nawet poprawnie stylistycznie i logicznie wysławiać. Nasuwa się pytanie – dlaczego Polacy nie chcą znać prawdy o ludziach rządzących, ich przeszłości, korzeniach rodzinnych, dokonaniach? Jakimi czynami, postawą, wykształceniem, mądrościami zasłużyli sobie, żeby rządzić wielomilionowym narodem w środku Europy, z ponadtysiącletnią historią, wiarą, kulturą? Mamy przecież wspaniałych Polaków, kochających Boga i Ojczyznę, wiernych tradycji, starszych i młodych, wybitnych w różnych dziedzinach – technice, sztuce, medycynie, ekonomii – ale ich nie ma w mediach. Młodzi wychowują się na tych plastikowych, ekranowych wzorcach – i mamy pokolenia ludzi otumanionych, bezideowych, naśladujących kulturę medialną: płytką, sztuczną, kłamliwą. Jaka jest na to rada? Mój ojciec, twardy przedwojenny żołnierz, w takiej sytuacji mówił kategorycznie – trzeba zaprowadzić porządek! No właśnie – ale jak?
CZYTAJ DALEJ

Nigeria: uprowadzony ksiądz odzyskał wolność

2025-07-22 11:59

[ TEMATY ]

Nigeria

Unsplash/pixabay.com

Ksiądz katolicki z Nigerii, porwany przez Boko Haram w czerwcu, został uwolniony – poinformowała redakcja OSV News. Maria Lozano, rzecznik prasowy organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie, przekazała w oświadczeniu z 21 lipca: „Dziękujemy Bogu za uwolnienie księdza Alphonsusa Afiny”. Dodała: „Tę dobrą wiadomość potwierdziły naszej fundacji źródła kościelne z Nigerii”.

Ks. Afina, który od września 2017 do 2024 roku pracował w kilku parafiach na Alasce, został uprowadzony 1 czerwca wraz z nieokreśloną liczbą towarzyszy podróży w stanie Borno, w północno-wschodniej Nigerii, w pobliżu miasta Gwoza. Według bpa Johna Bogmy Bakeniego z Maiduguri, za porwaniem stała islamska grupa ekstremistyczna Boko Haram.
CZYTAJ DALEJ

Papież modli się za ofiary katastrofy lotniczej w Bangladeszu

2025-07-22 18:12

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV w opublikowanym telegramie wyraził głęboki smutek i duchową bliskość wobec rodzin ofiar tragicznej katastrofy lotniczej, do której doszło w stolicy Bangladeszu, Dhace. W wyniku tragicznego zdarzenia z udziałem wojskowego samolotu, który rozbił się w pobliżu szkoły Milestone, życie straciło wielu uczniów, a dziesiątki zostało rannych.

Współczucie, modlitwa, umocnienie
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję