Reklama

Modlitwa

Ks. prof. Witczyk: Pismo Święte jest tabernakulum Ducha Świętego

„Tak jak w tabernakulum przechowujemy Najświętsze Ciało Pana Jezusa, tak Pismo Święte jest tabernakulum Ducha Świętego. Warto zadbać, aby w naszych domach Pismo Święte było w wielkim poszanowaniu” – zachęca ks. prof. dr hab. Henryk Witczyk, Przewodniczący Stowarzyszenia Biblistów Polskich. 1 maja br. przypada Niedziela Biblijna, rozpoczynająca XIV Tydzień Biblijny.

[ TEMATY ]

Biblia

Family News Service

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co zrobić, aby w trakcie lektury Biblii uniknąć fałszywej interpretacji, a z drugiej strony braku otwartości na natchnienia Ducha Świętego? „Podstawowym narzędziem odczytywania sensu wyrazowego i duchowego Pisma Świętego jest rozum – odpowiednie metody interpretacji obiektywnej. Ta interpretacja nie jest wolna od całego bogactwa inspiracji” – zaznacza ks.. prof. Witczyk. Biblista przestrzega przed sformułowaniami „mnie się wydaje”, „ja sądzę” w stosunku do Biblii. Zawsze należy sprawdzać czy nasza interpretacja ma swoje uzasadnienie choćby w innych miejscach Pisma Świętego. „Analiza rozumowa nie jest wolna od wrażliwości i ludzkiego doświadczenia, ale oprócz tego powinniśmy interpretować Pismo w Kościele, we wspólnocie” – dodaje ks. Witczyk w rozmowie z Family News Service.

Ks. prof. Witczyk zaznacza, że „Pismo Święte nie jest dane pojedynczej osobie dla żonglerki uczuciowej czy usprawiedliwiania różnych swoich pomysłów czy działań, ale jeśli nasuwa mi się jakaś oryginalna interpretacja, której do tej pory nie słyszałem, to podstawowa zasada jest następująca: konsultacja z kierownikiem duchowym, spowiednikiem, duszpasterzem albo przynajmniej jakąś wspólnotą. Wtedy jestem odpowiedzialnym chrześcijaninem”. Biblista przypomina też, że sam Chrystus zachęcał św. s. Faustynę do konsultacji z jej spowiednikiem, chociaż mówił do niej On sam osobiście.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Którą Biblię czytać?

Reklama

Ks. prof. Henryk Witczyk poleca szczególnie Biblię Tysiąclecia (wydanie piąte), której tekst jest odczytywany m.in. w trakcie liturgii Mszy św. „Zachęcam do lektury tej Biblii z odpowiednimi komentarzami, gdyż jest to przekład uwzględniający najnowsze badania biblijne” – zachęca biblista. Obecnie ks. Witczyk jest redaktorem naczelnym redakcji naukowej pracującej nad szóstym wydaniem.

„Warto, żebyśmy jako naród czytali jeden przekład i na nim opierali nasze rozmowy, dyskusje, i modlitwy” – dodaje biblista.

Biblia Tysiąclecia jest dostępna m.in. w aplikacji „Dzieło Biblijne”. Można tam znaleźć pełny tekst Biblii Tysiąclecia, czytania mszalne, liczne komentarze i opracowania, a także odnośniki do dwóch najlepszych czasopism biblijnych: „Verbum Vitae” oraz „The Biblical Annals”.

„Można się cieszyć, że na polskim rynku wydawniczym mamy bogaty dostęp do komentarzy biblijnych, artykułów naukowych, itp.” – podkreśla ks. prof. Witczyk. Przykładem jest np. Biblia Nawarska zawierająca liczne komentarze Ojców Kościoła.

Ulubione fragmenty biblijne ks. prof. Witczyka

Ks. prof. Witczyk podkreśla, że praktycznie każde zdanie z Ewangelii go fascynuje. Do tych najbardziej ulubionych należy opis spotkania Marii Magdaleny ze zmartwychwstałym Jezusem (J 20,11-18), a także inny fragment tej Ewangelii: „Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego” (J 15,15). Biblista wskazuje też na te ewangeliczne miejsca, gdzie Chrystus zapewnia o swojej obecności, np. „Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich” (Mt 18,20).

Reklama

W Starym Testamencie ks. Profesor ceni szczególnie Księgę Pieśni nad Pieśniami i Księgę Psalmów, a zwłaszcza Psalm 23 (Chrystus Dobrym Pasterzem) i Psalm 63, szczególnie werset 4: „łaska (dosł.: miłość) Twoja lepsza jest od życia”. Ona bowiem jest źródłem życia doczesnego i wiecznego. Nadaje mu sens i głębię!

Językowe ciekawostki biblijne

Cenną umiejętnością biblistów jest znajomość tekstu oryginalnego Pisma Świętego. Ks. prof. Witczyk zaznacza dla przykładu, że w tekście o spotkaniu Jezusa z uczniami idącymi do Emaus (por. Łk 24,13-35) jest mowa nie tyle o tym, że Chrystus „zniknął im z oczu”, ale w oryginale czytamy, że „stał się niewidzialny”; czyli był nadal obecny, ale już na inny sposób. A nieco wcześniej, gdy Jezus, wedle polskiego przekładu, wykłada uczniom Pisma, możemy w oryginale przeczytać, że On jest Interpretatorem (Hermeneutą) słowa Bożego, a tego polskie tłumaczenia w pełni nie oddają. Jego męka, śmierć i chwalebne zmartwychwstanie nadaje pełny sens tekstom ST i Jego ziemskiemu nauczaniu zanotowanemu w Ewangeliach NT-u!

Inny przykład stanowi zdanie: „A wszyscy przyświadczali Mu i dziwili się pełnym wdzięku słowom, które płynęły z ust Jego” (Łk 4,22a). Słowo „wdzięk” w najnowszych przekładach jest oddawane przez bardziej adekwatny termin „łaska”. Podstawowym znaczeniem słowa tu użytego „charis” jest łaska, a dopiero potem wdzięk czy piękno.

Jak zachęcić do czytania Biblii?

Reklama

Co zrobić, aby zachęcić siebie albo innych do częstszego sięgania po Biblię? „Z Biblią jest tak, jak z muzyką klasyczną. Wielu z nas jej nie rozumie do momentu, aż zasmakuje w jakimś utworze, który do mnie przemówi. Podobnie jeśli jakieś jedno zdanie czy myśl z Biblii przemówi do mnie z całą stanowczością, zasmakuję w nim, wtedy będę sięgać po więcej i głębiej” – zaznacza ks. Witczyk. „Trudno sobie wyobrazić chrześcijanina bez codziennego przyjmowania słowa Bożego, podobnie jak nie można żyć bez jedzenie i picia” – tłumaczy biblista, który zachęca do codziennego sięgania przynajmniej po czytania mszalne lub do samej Ewangelii z dnia. To takie minimum. Dodaje, że „dobrze jest wziąć jakieś jedno zdanie z Ewangelii czy psalmu, które będzie wracało do nas przez cały dzień, np. w formie modlitwy aktami strzelistymi”. Ks. Witczyk podkreśla, że częste sięganie do Pisma Świętego pozwala głębiej przeżywać Eucharystię.

„Słowo Boże jest jak SMS-y, które otrzymujemy od znajomych czy bliskich. Wystarczy jedno zdanie czy kilka znaków graficznych, pokazujących nam uczucia czy myśli danej osoby. Zacznijmy tak traktować Pismo Święte” – porównuje ks. Witczyk. Ono jest wręcz kanałem komunikacji osobowej Ojca Niebieskiego, Chrystusa-PANA i Ducha Parakleta, Ducha Prawdy z nami. Zachęca, żeby zacząć lekturę Biblii od Ewangelii czy listów apostolskich albo psalmów czy Księgi Przysłów lub Mądrości Syracha.

Biblia a wojna na Ukrainie

„Odniesieniem do wojny na Ukrainie jest bez wątpienia hasło tegorocznego VI Narodowego Czytania Pisma Świętego (otwierającego XIV Tydzień Biblijny), które brzmi: «Pokój temu domowi». Ten dom to są nasze rodziny, ale też wierzący naród ukraiński” – podsumowuje ks. prof. Witczyk. Tłumaczy, że tym Pokojem jest zwycięski Chrystus: w Nim bowiem jest boska potęga i bogactwo, moc i mądrość Boża, honor i chwała, i błogosławieństwo – pełnia radości! (por. Ap 5,12). One pokonują synów ciemności, czerwonego Smoka, Bestię i Fałszywego Proroka (por. Ap 12-13. 10-20).

Biblista ks. prof. dr. hab. Henryk Witczyk jest kapłanem diecezji kieleckiej. W latach 2009-2021 członek Papieskiej Komisji Biblijnej. Profesor Instytutu Nauk Biblijnych na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Przewodniczący Stowarzyszenia Biblistów Polskich i Dzieła Biblijnego im. Jana Pawła II. Najnowsza publikacja książkowa to monografia: „Natchnienie – Prawda – Zbawienie” (wyd. Pallottinum 2019).

2022-05-01 08:12

Oceń: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dyrektor biura prasowego Jasnej Góry: tegoroczne pielgrzymowanie błaganiem o pokój

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Family News Service

Jasna Góra News

Tegoroczne piesze pielgrzymowanie na Jasną Górę jest wielkim błaganiem o pokój zwłaszcza dla Ukrainy – mówi Izabela Tyras, dyrektor biura prasowego Jasnej Góry. W okresie wakacyjnym Polacy pielgrzymują do wielu sanktuariów, wśród których szczególne miejsce zajmuje Częstochowa.

W sierpniu sanktuarium maryjne na Jasnej Górze zapełnia się pątnikami różnych narodowości, nie tylko z Polski. Większość pielgrzymów przybywa pieszo w zorganizowanych grupach. Niektóre z nich, jak np. pielgrzymka warszawska, mają tradycję sięgającą ponad 400 lat.
CZYTAJ DALEJ

Stanowisko KEP odnośnie do godności osobowej i prawa do chrztu dzieci poczętych metodą in vitro

2025-11-20 10:23

[ TEMATY ]

chrzest

in vitro

Adobe Stock

Każde dziecko poczęte w jakikolwiek sposób jest obdarowane godnością osobową i w całej pełni jest podmiotem prawa naturalnego oraz praw cywilnych i kościelnych – czytamy w Stanowisku Zespołu Ekspertów KEP ds. Bioetycznych odnośnie do godności osobowej i prawa do chrztu dzieci poczętych metodą in vitro.

W przestrzeni publicznej coraz częściej pojawiają się pytania o udzielanie sakramentu chrztu świętego dzieciom poczętym i urodzonym metodą zapłodnienia pozaustrojowego (in vitro). Zespół Ekspertów KEP ds. Bioetycznych publikuje stanowisko w tej sprawie, przypominając nauczanie Kościoła katolickiego o niezbywalnej godności osoby ludzkiej od jej poczęcia, o niemoralności procedury in vitro oraz wyjaśniając problematykę związaną z posługą sakramentalną wobec tych dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Wierność Bogu i wierność Kościołowi [Felieton]

2025-11-23 10:28

ks. Łukasz Romańczuk

Żyjemy w trudnych czasach. Żyjemy tak, jakby Boga nie było. Człowiek nastawiony jest na konsumpcyjny styl życia. Jest nastawiony tylko na zysk, na zabawę i przyjemności, a w społeczeństwie zanika poczucie obowiązku dobra wspólnego oraz odpowiedzialności za siebie i innych. Nie rozróżnia się dobra od zła, zabija się sumienie, a w konsekwencji młodzi ludzie popadają w depresję i tracą poczucie sensu życia. 

Dzięki Kościołowi katolickiemu jesteśmy Polakami – mamy wielką narodową kulturę, zbudowaliśmy wielką cywilizację i nie możemy pozwolić, żeby ona zginęła. Europa jest dziś w kryzysie. Rozpowszechniają się tam różne sekty, nie mające ducha chrześcijańskiego, ale posługujące się Ewangelią – takie przypadki były nawet na Ślęży. Sekty które głoszą, że życie doczesne nie ma najmniejszej wartości, że materia i ciało ludzkie to samo zło i należy je zniszczyć, że należy zniszczyć wszelkie społeczności, poczynając od małżeństwa i rodziny, trzeba wszystko obalić i spowodować całkowite wygaśnięcie cywilizacji, która istnieje w Europie, niszcząc jej fundamenty, czyli chrześcijaństwo, często zamieniając świątynie w hotele, restauracje lub całkowicie zrównując je z ziemią. Dąży się do tego, żeby chrześcijaństwo w ogóle przestało istnieć. We wszystkich okresach historii kościoła, gdy przychodził kryzys, powstawały nowe zakony. Gdy przyszła reformacja, która odrzuciła 6 sakramentów, która odrzuciła władzę papieską, tradycję Kościelną i nauczanie ojców Kościoła i papieży, a skoncentrowała się na samej Biblii - tacy nauczyciele jak Luter, Zwingli czy Kalwin głosili, że każdy chrześcijanin ma prawdo po swojemu interpretować Pismo Święte, co wprowadzało zupełny chaos w kwestiach wiary. Wtedy pojawił się nowy zakon, który temu się przeciwstawił - zakon Jezuitów. Jezuici tworzyli szkoły, uczelnie, uniwersytety, które zakładał Kościół. Dziś rzadko się wspomina o tym, że uniwersytet jest dziełem Kościoła. W średniowieczu, w czasach gdy królowie i książęta nie umieli pisać i czytać jedynie Kościół tworzył uniwersytety – do roku 1400 założył ich ponad 40, m. in. uniwersytet Krakowski. Na tych uczelniach pracowało wielu zakonników, dominikanie - Albert Wielki, Tomasz z Akwinu, franciszkanie – Św. Bonawentura i inni. Oni kształtowali umysły Europejczyków i stworzyli na terenie Europy mnóstwo szkół – nie mieczem, nie ogniem, ale intelektualnie przeciwstawiali się reformacji i uratowali Kościół katolicki w Europie. Później były też inne organizacje - bardziej i mniej jawne - w Europie, które próbowały opanować życie polityczne krajów europejskich, uniwersytety, rozwijające się media i ówczesne gazety. Chcieli za pomocą tych środków zniszczyć Kościół katolicki. Jednak zakony broniły Kościoła i wciąż go budowały. Trzeba jednak stwierdzić, że szatan nie śpi – on działa zawsze i ma do swojej dyspozycji pomocników. W naszych czasach szatan działa skuteczniej niż dawniej - poprzez media, dzięki którym ma większy zasięg. Próbuje się też skłócić profesorów, redaktorów gazet czy telewizji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję