Reklama

Na temat...

Przemilczani

Niedziela Ogólnopolska 43/2006, str. 27

Krystian Brodacki
Publicysta, krytyk muzyczny, fotograf, muzyk, autor kilku książek, albumu „Święte Znaki” oraz kilkuset artykułów i wywiadów prasowych

Krystian Brodacki<br>Publicysta, krytyk muzyczny, fotograf, muzyk, autor kilku książek, albumu „Święte Znaki” oraz kilkuset artykułów i wywiadów prasowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest szansa na to, że i Polska, i świat dowiedzą się, jak wielka była pomoc udzielana przez Polaków Żydom podczas II wojny światowej. I jak wielu naszych rodaków oddało życie, niosąc tę pomoc. Wraz z nastaniem obecnej władzy nastała wreszcie właściwa atmosfera dla przerwania zmowy milczenia w tej sprawie. Zmowy? Była jakaś zmowa? Czy ja nie przesadzam, powodowany „spiskową teorią dziejów”?!
Jestem w trakcie tłumaczenia książki dr. Wacława Zajączkowskiego „Martyrs of Charity” („Męczennicy miłosierdzia”), wydanej w 1988 r. w USA w języku angielskim, której autor, po wielu latach pracy, przedstawił długą i udokumentowaną listę miejscowości - polskich miast, miasteczek i wsi, w których Polacy ratujący Żydów zapłacili za ten czyn najwyższą cenę. Są podane daty i opisane okoliczności, ale przede wszystkim jest długi korowód nazwisk ofiar: mężczyzn, kobiet, starców, dzieci. Jeśli uda się tę książkę wydać, będzie to ważne źródło informacji, jakiej dotąd brakowało. Jeśli nie liczyć pewnej publikacji z 1987 r., która dopiero teraz, niejako przypadkiem, wpadła mi w ręce. Otóż tym tematem historycy polscy interesowali się od dawna, zwłaszcza ci związani z byłą Główną Komisją Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce. Jeden z nich - Wacław Bielawski napisał pracę pionierską pt. „Zbrodnie dokonane na Polakach przez hitlerowców za pomoc udzielaną Żydom”. W skromnej formie powielonego skryptu praca ta ukazała się nakładem Komisji w 1987 r. i zawiera w układzie alfabetycznym 872 nazwiska Polek i Polaków, którzy za ukrywanie Żydów ponieśli śmierć. Jest tam też rozdział poświęcony egzekucjom masowym, jakie za to samo „przestępstwo” dotknęły ludność kilkunastu miejscowości, oraz zestaw reprodukcji dokumentów niemieckich, m.in. słynnego obwieszczenia informującego, że jakakolwiek pomoc Żydom będzie karana śmiercią.
Choć zawartość informacyjna książki Bielawskiego jest o wiele uboższa niż tej, którą tłumaczę, uznać ją wypada za ważną, zwłaszcza że jak dotąd nie ma innej. Aliści poza specjalistami niemal nikt jej w Polsce nie zna! Czemu? Bo ukazała się jako wydawnictwo „do użytku wewnętrznego”, w nakładzie - uwaga! - zaledwie 670 egzemplarzy! Najwyraźniej komuś zależało na tym, żeby o hekatombie Polaków ratujących Żydów podczas wojny nikt się nie dowiedział, zasunięto na nią szczelną kurtynę przemilczenia... Dlaczego? Odpowiedzcie sami na to pytanie!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy jestem wierny przysiędze złożonej przed Bogiem i drugim człowiekiem?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 5, 33-37.

Sobota, 14 czerwca. Wspomnienie bł. Michała Kozala, biskupa i męczennika
CZYTAJ DALEJ

Zmiany kapłanów 2025 r.

2025-05-19 08:45

[ TEMATY ]

zmiany księży

zmiany personalne

zmiany kapłanów

Karol Porwich/Niedziela

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Czy prawica pozwoli sobie na przejęcie idei?

2025-06-14 08:46

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Wynik ostatnich wyborów prezydenckich jest „punktem zwrotnym” w polskiej polityce. Donald Tusk, który — cokolwiek by o nim nie sądzić — ma w niej wieloletnie doświadczenie, zdaje sobie z tego sprawę. Nie ponosząc osobistych kosztów porażki Rafała Trzaskowskiego, wie, że następną polityczną „ofiarą” może być on sam, i dlatego przystąpił do kontrataku. Nie hamując w żaden sposób swoich harcowników w dalszej polaryzacji i podkręcaniu nastrojów, sam postanowił pokazać się z innej strony.

W swoim wystąpieniu przed głosowaniem nad wotum zaufania postanowił przedstawić jako swój projekt Polski zbieżny z tym, jaki od lat reprezentuje i realizuje obóz braci Kaczyńskich. Dużo mówił o patriotyzmie, interesach narodowych, nowoczesnej gospodarce, rozwoju i pamięci historycznej — czyli o tym wszystkim, od czego zawsze uciekał w emocje i „ciepłą wodę w kranie”. Po części zrobił to, bo tak chciał, a po części — bo musiał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję