Reklama

Ciasta i desery

Z zakonnej kuchni

Pączki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nazaretanka, gotuje w domu zakonnym w Częstochowie. Siostry prowadzą tu przedszkole, ale też wspomagają bezdomnych i potrzebujących. Dziś proponuje wypróbowany przepis na ostatkowe pączki. - Nie mogą się nie udać - przekonuje.

Składniki:

1 kg mąki, 10 jaj (7 całych i 3 żółtka), 10 dag drożdży, 20 dag masła lub margaryny, 1 szklanka ciepłego mleka, 1 łyżeczka soli, 20 dag cukru, olejek rumowy lub arakowy, 1/2 cukru wanilinowego, 4 łyżki spirytusu, 1 jabłko, 1,5 kg smalcu lub 1,5 l oleju do smażenia, marmolada lub róża, cukier puder.

Wykonanie:

Mąkę przesiać, dodać sól. Drożdże rozmieszać z 1/2 szklanki mleka i łyżką cukru, pozostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu. Jaja ubić z cukrem na puszystą masę, dodać cukier wanilinowy. Do mąki dodać ubite jaja, wyrośnięte drożdże, olejek, 3 łyżki spirytusu i wymieszać, następnie dodać ciepłe mleko. Ciasto dobrze wyrobić - aż będzie odklejało się od ręki, na koniec dodać bardzo miękką, ale nie roztopioną margarynę (lub masło) i dalej wyrabiać, aż cała wchłonie się w ciasto. Następnie ciasto pozostawić do wyrośnięcia w ciepłym pomieszczeniu.
Wyrośnięte ciasto wykładać porcjami na podsypaną mąką stolnicę, rozwałkować i wykrawać szklanką krążki. Na środek krążka nałożyć marmoladę i skleić brzegi do środka, położyć na podsypaną mąką deskę klejeniem na dół i pozostawić do wyrośnięcia.
Do szerokiego rondla wlać olej (ew. włożyć smalec) i 1 łyżkę spirytusu, rozgrzać, dać jabłko (może być w całości) i chwilę je smażyć. Następnie jabłko wyrzucić, a wkładać wyrośnięte pączki i smażyć je kolejno po obu stronach pod przykryciem. Gdyby rondel był zbyt niski, należy przykryć go miską, aby pączki miały dużo przestrzeni. Przed podaniem pączki posypać cukrem pudrem lub polukrować.

Zebrała Jolanta Marszałek

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jajko jest najdoskonalszym wytworem natury

[ TEMATY ]

kuchnia

Adobe.Stock

Jajo jest najdoskonalszym wytworem natury; ma w sobie wszystkie substancje niezbędne do stworzenia nowego, żywego organizmu – wskazuje prof. Tadeusz Trziszka z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Jak przekonuje, nie ma żadnych przeciwwskazań do zjadania jaj, a najzdrowsze są te na miękko.

Prof. Tadeusz Trziszka z UPWr, autor kilkuset prac naukowych o technologii żywności, ekspert technologii drobiu i jaj podkreśla, że nie ma w przyrodzie równie doskonałego surowca jak jajo. „Wszystkie bioaktywne substancje niezbędne do stworzenia nowego organizmu, nowego życia i do jego ochrony są w jaju. Wystarczy 21 dni w temperaturze 39-40 st. Celsjusza, by w zapłodnionym jaju powstał nowy organizm: pisklę z układem nerwowym, krwionośnym, kostnym, immunologicznym, poruszające się i – gdy dorośnie – zdolne do rozmnażania, czyli zachowania gatunku. Fenomenem jest, że wystarczy energia cieplna, by to życie uruchomić” – tłumaczy.
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie Jezuitów ws. Krzysztofa Dzieńkowskiego

2025-02-27 20:18

[ TEMATY ]

oświadczenie

jezuici

M.K.

Jezuicki kleryk znany z działalności w Internecie jako "krzychu jezuita" oświadczył, że zdecydował się odejść z zakonu i ożenić się. Jezuici w oświadczeniu wskazali, że nie poprosił on jeszcze o dymisję z zakonu i dopóki jej nie otrzyma, jest nadal związany wieczystymi ślubami zakonnymi.

"Dotychczasowa działalność Krzysztofa Dzieńkowskiego wpisywała się w głoszenie kerygmatu typowe dla grup charyzmatycznych i nie była monitorowana co do treści przez przełożonych zakonnych. Niepokoi jednak jego zdecydowane powoływanie się na Ducha Świętego w celu uzasadnienia podejmowanych decyzji i wyrażanych opinii. Krzysztof nie ma misji kanonicznej, która pozwalałaby mu na nauczanie w imieniu Kościoła. Nie otrzymał też do tej pory żadnych święceń" - czytamy w oświadczeniu.
CZYTAJ DALEJ

61. letni ksiądz szkoli się na... klauna. „Lubię rozśmieszać ludzi”

2025-03-03 15:55

[ TEMATY ]

ksiądz

szkolenie na klauna

rozśmieszać ludzi

Adobe Stock

Ksiądz szkoli się na klauna

Ksiądz szkoli się na klauna

„Lubię rozśmieszać ludzi”, mówi ks. Thomas Schmollinger. 61-letni kapłan jest proboszczem parafii św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Trossingen w Niemczech i od niedawna szkoli się na klauna. W sezonie karnawałowym ksiądz regularnie przebiera się w zabawny kostium. W zeszłym roku wystąpił na karnawale parafialnym jako „Superman”.

„Niebiesko-czerwony kostium pasował do mnie i pomyślałem, że choć raz mogę go wypróbować”, śmieje się ksiądz ze Szwabii. Następnie „przeleciał” przez salę parafialną niczym bohater filmu o tym samym tytule i sprawił, że ludzie gromko klaskali i śmiali się. Zdjęcie z jego występu znalazło się nawet w ówczesnej gazecie codziennej. Ks. Schmollinger zdaje sobie sprawę, że niektórzy parafianie mogą uznać jego występy za dziwne lub „śmieszne”. Ale „jako ksiądz powinienem mieć prawo być klaunem dla innych”, mówi duchowny. Śmiech jest zdrowy i nic nie kosztuje.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję