Reklama

Niedziela Łódzka

Co się dzieje z kapłanami?

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ci, którzy uważnie śledzą działalność katolickich vlogerów na YouTubie, z pewnością znają postać Przemysława Janiszewskiego. Założyciel kanału „Moc w słabości”, łodzianin i autor książek m. in. o tematyce mariologii kilkukrotnie gościł na łamach tygodnika „Niedziela”, także w dodatku łódzkim. Główna część jego aktywności skupia się jednak w internecie. Janiszewski zamieścił niedawno na Facebooku cytat z o. Daniela Galusa. No i się zaczęło.

Kim jest o. Galus? To suspendowany kapłan, który nie podporządkował się decyzji metropolity częstochowskiego abp. Wacława Depo i nadal odprawia msze święte w kościele filialnym pw. Ducha Świętego w Czatachowej. W wyniku decyzji arcybiskupa, sprawowane przez tego kapłana sakramenty są niegodziwe, a rozgrzeszenie udzielane w sakramencie pokuty – nieważne. Mimo to, o. Galus nie chce słyszeć o podporządkowaniu się decyzji hierarchy i nadal naucza zgromadzoną wokół siebie grupę ludzi, głównie zarzucając innym odejście od prawdziwej nauki Chrystusa oraz krytykując biskupów oraz władze państwowe za decyzje podjęte w czasie pandemii koronawirusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co takiego napisał autor kanału „Moc w słabości” o suspendowanym kapłanie, że wywołał o to spore zamieszanie? Janiszewski zamieścił cytat z o. Galusa z 2013 roku, w którym kapłan wypowiada się na temat posłuszeństwa przełożonym.

Reklama

„Jeśli ktoś mówi mi > […] to nie jest katolicyzm, to rodzaj sekciarstwa katolickiego, nie jest katolikiem” – rzekł swego czasu o. Galus. Trzeba przyznać, że o. Galus przeszedł dziwną i długą drogę od wiernego kapłana do zbuntowanego duchownego, który swoimi obecnymi działaniami całkowicie przeczy własnym słowom z przeszłości.

„Tak, jak WIERNOŚĆ małżonków ślubowana przez nich przed Bogiem i wobec Kościoła obowiązuje ich ZAWSZE, tak POSŁUSZEŃSTWO ślubowane przez kapłana wobec przełożonych obowiązuje go przede wszystkim” – skomentował słowa kapłana bloger czym wywołał prawdziwą burzę (pisownia oryginalna).

Pod postem pojawiło się kilkaset komentarzy. Co w nich takiego ciekawego? Otóż, o ile wpisów bezpośrednio broniących zbuntowanego kapłana nie było zbyt wiele, o tyle sporo pojawiło się takich, które mniej lub bardziej bezpośrednio kontestowały idee posłuszeństwa kapłana wobec biskupa, czy nawet posłuszeństwa w ogóle. Ich autorzy najczęściej twierdzili, że nikt nie jest nieomylny (nawet biskupi czy Ojciec Święty), zatem „bezpieczniej” jest pozostawać w pewnej opozycji do autorytetu. To, co proponują komentujący to najlepszy dowód na rozpowszechnienie w naszym społeczeństwie tej arcypolskiej i wściekle lekceważącej postawy przyjmowanej przez Polaków wobec wszelkiej maści autorytetów. Czyli, owszem, słuchać i kiwać z uznaniem głową, a potem i tak robić swoje. Wystarczy spojrzeć, co zostało w Polakach z nauczania św. Jana Pawła II np. w kwestii czystości i aborcji. Papieskie kremówki stają w gardle.

Ogólny stan Kościoła, nie tylko w Polsce, ale i na świecie to wypadkowa odrzucenia przez ludzi (także kapłanów) idei posłuszeństwa. Współczesnych człowiek niczego tak nie kontestuje i przeciw niczemu się tak nie buntuje, jak przeciw temu, że ma być posłuszny. A ma być – przede wszystkim Bogu i Jego przykazaniom. Potem także kapłanom, przełożonym, rodzicom, współmałżonkowi. Proboszcz mojej parafii mówi, że ludzie mylą posłuszeństwo z uległością. Trzeba przyznać, że jest to słuszne stwierdzenie. Ja tylko dodam, że niechęć do podporządkowania się jakimkolwiek regułom to przykład rozwydrzenia, a nie emancypacji i pewności siebie, jak chcieliby to widzieć niektórzy. Bez posłuszeństwa wobec woli Ojca, Jezus nie zbawiłby ludzkości. Swoją heroiczną walkę ze strachem przed ogromnym cierpieniem zakończył jednak pięknym „nie moja, lecz Twoja wola niech się stanie”.

Janiszewski za swój wpis o o. Galusie otrzymał pogróżki, najprawdopodobniej od członka sekty skupionej wokół suspendowanego kapłana. „Diabeł ma swoje zbuntowane sługi” – podsumował bloger.

2022-06-02 13:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sylwester z Koheletem

Popularnym gwiazdom estrady, zaproszonym do udziału w „Sylwestrze Marzeń 2021”, brakowało słów, gdy dziennikarze programów informacyjnych TVP pytali o rozmach i rangę zbliżającego się wydarzenia. Słowem, jakiego używali najczęściej, próbując opisać emocje, które towarzyszą im w czasie prób, było słowo „mega”. Okazuje się, że potrafi ono doskonale zobrazować zarówno rozmiary sceny („mega scena”), bogactwo oprawy świetlnej („mega efekty”), jak i stan ducha wykonawców („mega przeżycia”).
CZYTAJ DALEJ

Wojewoda lubelski zdjął krzyż z sali urzędu. Sąd wydał decyzję w tej sprawie

2025-11-17 16:03

[ TEMATY ]

sąd

wojewoda lubelski

zdjął krzyż

urząd

wydał decyzję

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Sąd w Lublinie wydał postanowienie dotyczące wojewody lubelskiego Krzysztofa Komorskiego, któremu zarzucono przekroczenie uprawnień oraz obrazę uczuć religijnych w związku ze zdjęciem krzyża w reprezentacyjnej sali urzędu w grudniu 2023 r. Krzyż został przeniesiony do innej sali urzędu.

Sprawa dotyczy decyzji wojewody Komorskiego (członka - a jakże - Platformy Obywatelskiej, obecnie Koalicji Obywatelskiej) z grudnia 2023 r., który niedługo po objęciu urzędu, polecił zdjęcie krzyża z reprezentacyjnej Sali Kolumnowej urzędu i wniesienie do niej flag unijnych. Podkreślał, że chodzi o neutralność światopoglądową, a w Sali Kolumnowej spotykają się ludzie różnych wyznań i różnych kultur. Decyzja wojewody była szeroko komentowana m.in. w mediach społecznościowych, krytykowali ją m.in. posłowie PiS. Komorski przeprosił wszystkich, którzy poczuli się nią urażeni. Wyjaśniał, że krzyż nie został zabrany, tylko przeniesiony do innej sali, a on sam jest osobą wierzącą.
CZYTAJ DALEJ

ks. Molewski: Czy chcielibyście życie oddać za czystość?

2025-11-17 12:39

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc w Łodzi

IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc w Łodzi

- Wdzięczność stwarza nowy sposób na życie. Jak się nauczysz patrzeć na ludzi wokół nas z wdzięcznością, zaczniesz inaczej żyć! – mówił ks. Jerzy Molewski podczas konferencji dla Ruchu Czystych Serc.

W kaplicy św. Krzysztofa przy Sanktuarium Imienia Jezus w Łodzi odbyło się IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc. Okazją do spotkania było święto bł. Karoliny Kózkówny, patronki ruchu i młodej męczennicy z podtarnowskiej Zabawy. Spotkanie rozpoczęli organizatorzy, którzy powitali przybyłych do Łodzi członków Ruchu Czystych Serc, następnie krótką modlitwę uwielbiania poprowadził ks. Adam Pawlak, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Zebrani odmówili także litanię do bł. Karoliny Kozkówny, która przez cały dzień spotkania młodym towarzyszyła podczas spotkania w swoich relikwiach i obrazie, który pochodzi z Sanktuarium w Zabawie. Konferencję wygłosił ks. Jerzy Molewski, zaczynając od przewrotnego pytania: - Czy chcielibyście życie oddać za czystość? (…) Dziś największy problem jest z wdzięcznością. Nie umiemy dziękować. Dziecko, które nie umie dziękować za obiad odchodząc od stołu, jest niewychowane. Brak wdzięczności rodzi smutek, niezadowolenie, depresję. To ojciec ma uczyć dziecko wdzięczności wobec mamy, a mama wdzięczności za wiele codziennych rzeczy. To jest takie przygotowanie dla nas, by w przyszłości być dobrą żoną czy dobrym mężem. Brak wdzięczności rodzi różne problemy życiowe. Człowiek, który widzi że jest obdarowywany w nim rodzi się szczęście i świadomość obdarowania. Wdzięczność stwarza nowy sposób na życie. Jak się nauczysz patrzeć na ludzi wokół nas z wdzięcznością, zaczniesz inaczej żyć! Jeśli w przyszłości masz być świętą matką czy świętym ojcem, musisz o to bardzo dbać, wdzięczność rodzi przyjaźń, poprawia relacje. Żyjemy w świecie niezadowolenia, który wielu rani. Niespełnione oczekiwania bardzo nas ranią. Żyjemy wczasach zapomnienia o cnocie wdzięczności… Dziś zatem chcemy uczyć się wdzięczności, chcemy się nią obdarowywać. Wdzięczność rodzi miłość! Jeśli ktoś zobaczy, że jest obdarowany, to w nim rodzi się miłość i idzie z nią dalej. Pan Bóg chce dobra człowieka, na każdym kroku. Wdzięczność rodzi niesamowitą radość. Jeśli zrobisz coś dobrego, ten gest dobroci potrafi budować relacje i ona do Ciebie wróci! – tłumaczył kaznodzieja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję