Reklama

Prorocy w owczej skórze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami
(Mt 7, 15)

Z wydanego w 2000 r. dokumentu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji - „Raport o niektórych zjawiskach związanych z działalnością sekt w Polsce” wynika m.in., że spośród kilkunastu wyroków dotyczących działalności sekt w latach 1990-99 najwięcej dotyczyło przestępstw na tle satanistycznym, wśród nich: profanacji grobów, nakłaniania do samobójstw oraz dokonywania rytualnych zabójstw. Odnotowano przestępczą działalność przywódcy Kościoła Zjednoczonych Chrześcijan, sekty „Christianie”, „Niebo”, założyciela Bractwa Zakonnego Himawanti oraz Zgromadzenia Wyznaniowego „Ruch Taoistyczny”.

Obserwacja działalności

tych organizacji nasuwa prosty schemat myślenia o sektach: charakteryzują się wysokim poziomem manipulacyjności oraz mają silnie rozwiniętą strukturę władzy. Stereotyp myślenia o sektach powoduje, że należących do niej członków postrzega się jako osoby zniewolone, rekrutowane często spośród osób o słabej psychice, po ciężkich przeżyciach, osamotnionych itp. Jednak nowe czasy przynoszą zupełnie inny wizerunek sekt.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uznany za destrukcyjną sektę

Reklama

jest Kościół Scjentologiczny, a wielu psychiatrów oskarża scjentologów o manipulowanie umysłami członków. Polscy scjentolodzy działają jako stowarzyszenia i spółki zajmujące się odnową psychiczną i psychoterapią. W 1993 r. nie udało im się zarejestrować jako związek wyznaniowy. Polskie Biuro Bezpieczeństwa Narodowego uważa Kościół Scjentologiczny za jedną z groźniejszych sekt i nazywa go mafią religijną. Sekta scjentologów jest wyjątkowo bezwzględna, jeśli chodzi o wyłudzanie pieniędzy od swoich wyznawców. Scjentolodzy stosują w tym celu wyrafinowane techniki psychomanipulacyjne. Swoich adeptów totalnie podporządkowują rozkazom zwierzchników. Wielu byłych członków tego Kościoła straciło w ten sposób całe majątki, niektórzy popełniali samobójstwa lub ginęli w niewyjaśnionych okolicznościach. Z organizacją tą przez wiele lat walczyły państwa europejskie, przede wszystkim Francja, Wielka Brytania i Niemcy.

Do Polski dotarła także

filozofia mędrców kabały. Czerwoną nić owija się naokoło grobu wielkiej pramatki Racheli w Betlejem, po czym tnie się ją na kawałki i wiąże wokół lewego nadgarstka. Dzięki temu uzyskuje się połączenie z ochronnymi energiami otaczającymi grób Racheli. Fundacja Centrum Kabbalah w Polsce działa od dwóch lat i na razie powoli rozwija skrzydła. Organizowała kilka imprez, ale dopiero w tym roku planuje akcję propagandową. Niektóre polskie gwiazdy noszą już czerwone nitki.

Bardzo uproszczona,

a przez to łatwa, co dla prostych ludzi może być bardzo kuszące, jest doktryna Świadków Jehowy, negująca tajemnicę Trójcy Świętej i Boskość Chrystusa. Ich nauka wydaje się być atrakcyjna także dlatego, że zaprzecza istnieniu kary wiecznej i piekła. Według teorii jehowistycznej, człowiek nie zbawi się dzięki łasce darmo danej przez Boga grzesznikowi, lecz dzięki dokonywanym czynom, które uzdalniają go do zbawienia. Pokrętna interpretacja słów Pisma Świętego oraz sposób życia stają w sprzeczności nie tylko z wiarą katolicką, ale i z uczciwą analizą ich znaczenia.

Polscy kapłani egzorcyści

Reklama

dość często spotykają się z rekwizytem, który jest powodem uwikłania się ludzi w różnego rodzaju formy okultystyczne, które z kolei doprowadzały ich do stanu zniewolenia przez złe duchy. To pierścień Atlantów, który zapewnia jego posiadaczowi trudną do wytłumaczenia nietykalność i chroni go przed każdą niewidzialną agresją pochodzącą z zewnątrz. Noszenie pierścienia chroni jego posiadacza przed niebezpieczeństwami i uodparnia na wszelkiego rodzaju negatywne wpływy, uzdrawia, likwiduje fizyczny ból. Poza tym osoba będąca w jego posiadaniu staje się wrażliwa na pewne przesłania, których w inny sposób nigdy nie mogłaby odczuć.

Przerażającym zjawiskiem

jest kult szatana. Dr Aleksander Posacki, jezuita, filozof, antropolog kultury i znawca demonologii, twierdzi, że satanizm w Polsce ma charakter społeczny, chociaż niekoniecznie jest to związane z socjologicznie pojętą szkodliwością społeczną. To rzecz umowna. Niewątpliwie satanizm narasta. Jest to z jednej strony moda młodzieżowa, z drugiej - pewna filozofia, ekstrawagancka i intrygująca zwłaszcza dla ludzi młodych. Jest w niej wiele elementów estetycznych i dużo mistycznych, ezoterycznych. W związku z tym wpisuje się jakoś w poszukiwania duchowe i intelektualne wielu osób. Trzeba jednak dodać, że satanizm jest też z pewnością uwarunkowany jakąś patologią rodzinną, patologią społeczną. W przypadku wielu osób zainteresowanie satanizmem wynika z poczucia niedowartościowania, „zdeptania” w rodzinie. Dlatego od strony antropologicznej można go odczytać jako poszukiwanie wolności i indywidualności przez ludzi, którzy w ten dziwny sposób próbują wyzwolić się z czegoś, co według nich lub w rzeczywistości jest niewolą duchową czy psychiczną.

Powoli do naszego kraju przenika nowa moda -

nowa muzyka, nowy ruch zwany techno, kreowany przez ludzi nieukrywających swego związku z szatanem. Naukowo opracowana technologia wpływu na człowieka rytmiki fal muzycznych, jej głośności, zmian kolorów i natężenia zostaje w całej pełni wykorzystana przez „nowych proroków”. Jak zapewniają byli organizatorzy techno party, dzięki głośnej, elektronicznej muzyce o nienaturalnym szybkim tempie specjaliści poszukujący nowych sposobów destrukcyjnego oddziaływania na ośrodki mózgowe człowieka, jego psychikę i metabolizm wprowadzają jego uczestników w trans. Efekt tego procesu wspomagany jest promieniami laserowymi, lampami stroboskopowymi, kolorowymi światłami i narkotykami. Muzyka wsparta efektami świetlnymi zakłóca pracę mózgu, bardziej jeszcze zacieśniając pole świadomości i odpowiedzialności. Oszołomiony człowiek zaczyna odczuwać pewien rodzaj nienaturalnego szczęścia, z zakłóconymi ośrodkami woli, świadomości, decyzji i wartościowania moralnego i w ten właśnie sposób przygotowany jest do odbioru nowych treści przekazywanych poprzez uczucia, podświadomość i instynkty.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co to jest cudzołóstwo? Czy rozwód jest "w porządku"?

2025-03-20 20:54

[ TEMATY ]

Katechizm Wielkopostny

aytuncoylum/fotolia.com

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dziś odpowiedź na pytania - co to jest cudzołóstwo? Czy rozwód jest "w porządku"?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ

Skąd człowiek ma duszę?

2025-03-19 20:50

[ TEMATY ]

człowiek

dusza

Katechizm Wielkopostny

Adobe.Stock.pl

Człowiek składa się z duszy i ciała. Ciało widać. Duszy nie widać. Czym ona jest i czy w ogóle jest? Co można powiedzieć o duszy?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

W Wielkim Poście Ksiądz z Osiedla zaprasza na biegi o 6 rano w dowolnej intencji

2025-03-21 07:21

[ TEMATY ]

Wielki Post

Ksiądz z osiedla

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Rafał Główczyński, prowadzący na YouTube kanał Ksiądz z Osiedla, w Wielkim Poście zaprasza na codzienny 6-kilometrowy bieg o 6 rano w Piastowie, nabożeństwa drogi krzyżowej w piątki pod stołecznym Mostem Świętokrzyskim oraz sobotnie spotkania dla rodzin i młodzieży w klubokawiarni Cyrk Motyli.

Zaznaczył, że biegać w Wielkim Poście postanowił już rok temu, jednak wówczas nie udało mu się wytrwać w postanowieniu. "Odpuściłem po trzech dniach i pod koniec Wielkiego Postu miałem wyrzuty sumienia. Dlatego w tym roku pomyślałem, że będzie mi łatwiej, jeśli do wspólnego biegania zaproszę innych" - wyjaśnił.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję