Reklama

Świadectwa

Ola ma rozszczep kręgosłupa, jest mistrzynią wśród pełnosprawnych

„Różni ‘jasnowidze’ przewidywali, że nie będę chodzić, nie będę siedzieć, a moje życie to będzie tragedia. Bardzo chciałabym ich teraz spotkać i pokazać im, że to nieprawda. To, że ktoś urodzi się z wadą, nie znaczy, że jest straconej pozycji” – mówi Aleksandra Zielińska. W najnowszym reportażu Fundacji Grupa Proelio, zrealizowanym w ramach kampanii „Każde życie jest cudem”, Aleksandra – osoba niepełnosprawna ale całkowicie samodzielna i osiągająca sukcesy – dzieli się poruszającą historią swojego życia.

[ TEMATY ]

świadectwo

youtube.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Aleksandra Zielińska urodziła się z rozszczepem kręgosłupa i musi poruszać się z pomocą kul lub wózka inwalidzkiego. Nie przeszkadza jej to w osiąganiu sukcesów w sportowej rywalizacji z zawodniczkami pełnosprawnymi – trzykrotnie zdobyła tytuł Mistrzyni Polski w wyciskaniu ciężarów w leżeniu. Na co dzień pracuje jako psycholog w szkole specjalnej. Jest całkowicie samodzielna.

- Historia Oli może zainspirować każdego i dodać sił w zmaganiach z życiowymi trudnościami. Zarazem jest ona piękną afirmacją wartości ludzkiego życia. Rozszczep kręgosłupa był do niedawna jedną z częstszych przyczyn wykonywania aborcji w Polsce. Ola ma nadzieję, że jej świadectwo pomoże zrozumieć, że nikogo nie można przekreślać na starcie. – mówi Magdalena Korzekwa-Kaliszuk, Prezes Fundacji Grupa Proelio.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Moją uwagę w reportażu przykuły zwłaszcza dwa wątki. Ola podkreśliła, że każdy człowiek, musi się mierzyć w życiu z różnymi trudnościami. Nie tylko ten chory. To prawda. Może się okazać, że ktoś, kto urodzi się zdrowy, już po urodzeniu ciężko zachoruje lub spotkają go inne poważne problemy. Dlatego jeśli pragniemy mieć dzieci, musimy być gotowi na to, że nie wszystko może się ułożyć według zaplanowanego scenariusza. Ale warto też być świadomym, że niezależnie, jakie by nas spotkały trudności na naszej drodze, zawsze da się coś z nimi zrobić. Lęk sprawia, że czujemy się bezsilni i podpowiada najgorsze rozwiązania. Ale jak stawimy mu czoło, to okazuje się, że jesteśmy silniejsi niż myśleliśmy i że znajduje się wiele dobrych rozwiązań – dodaje Magdalena Korzekwa-Kaliszuk.

Reportaż „Ola - ma rozszczep kręgosłupa, jest mistrzynią wśród pełnosprawnych” zrealizowany został przez Damiana Żurawskiego w ramach kampanii „Każde życie jest cudem” dostępny jest na kanale YouTube Fundacji Grupa Proelio.

Fundacja opublikowała już dwanaście reportaży wideo oraz ponad 100 świadectw pisemnych przedstawiających poruszające historie osób, które kwalfikowały się do aborcji. Można z nimi się zapoznać poprzez stronę: cudzycia.pl oraz poprzez media społecznościowe: FACEBOOK INSTAGRAM

2022-07-18 14:44

Oceń: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

My tak pragnęliśmy wolności

Niedziela kielecka 31/2017, str. 1, 8

[ TEMATY ]

świadectwo

Powstanie Warszawskie

WD

Pani Jadwiga Kozubek, sanitariuszka w Powstaniu Warszawskim

Pani Jadwiga Kozubek,
sanitariuszka w Powstaniu
Warszawskim

4 sierpnia wybiegłam na Miodową: na każdym domu i kamienicy powiewały biało-czerwone flagi. Płakałam ze wzruszenia... Po tylu dniach łapanek, egzekucji, strachu zobaczyłam, że jest Polska. Niesamowite! Jak potem w PRL-u słyszałam: „Po co było to głupie powstanie?”, bolało mnie to bardzo. My tak pragnęliśmy wolności – mówi po 73 latach od wybuchu Powstania Warszawskiego wzruszona Jadwiga Chybowska-Kozubek, druhna i sanitariuszka. Jeszcze raz wraca wspomnieniami do ogarniętej walkami stolicy

Dorastała w środowisku bardzo patriotycznym. Rodzeństwo i większość jej znajomych należało do tajnych organizacji. – Moja siostra studiowała medycynę. Kilkakrotnie zbierał się potajemnie jej rocznik u nas w domu na wykładach. W czasie okupacji Jadwiga – „Dziunia” – tak mówili na nią najbliżsi, uczęszczała do Gimnazjum Sióstr Zmartwychwstanek. Oficjalnie była to szkoła krawiecka na Żoliborzu. – Mieszkaliśmy na ul. Miodowej. Należałam do drużyny harcerskiej „Żywioły”, zastęp „Pędziwiatry”. Mieliśmy sobie wybierać pseudonimy. Ja sobie wybrałam „Baba Jaga”, bo ona przecież szybko fruwała na miotle. Zostałam „Jaga”. Tak mówili na mnie znajomi w Kielcach, kiedy osiedliliśmy się tu z mężem.
CZYTAJ DALEJ

Czego uczą nas, wierzących, święci Apostołowie Piotr i Paweł?

2025-06-24 07:37

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

pixabay.com

To jedno z najstarszych świąt roku liturgicznego, włączone do kalendarza już w IV wieku, o czym świadczy „Depositio martyrum” (354 r.). Poprzez swoje męczeństwo Piotr i Paweł stali się niczym „bracia”, poprzez swoje świadectwo są „fundamentem” naszej wiary w Pana Jezusa.

Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: «Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?» A oni odpowiedzieli: «Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków». Jezus zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Odpowiedział Szymon Piotr: «Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego». Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr, czyli Opoka, i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie».
CZYTAJ DALEJ

Drzwi tego Kościoła są szeroko otwarte

2025-06-29 18:00

Marzena Cyfert

Msza św. dziękczynna w sanktuarium Matki Bożej Dobrej Rady w Sulistrowiczkach

Msza św. dziękczynna w sanktuarium Matki Bożej Dobrej Rady w Sulistrowiczkach

W sanktuarium Matki Bożej Dobrej Rady w Sulistrowiczkach świętowano 25. rocznicę konsekracji kaplicy, 8. rocznicę ustanowienia sanktuarium oraz coroczne spotkanie rodzin. Podczas uroczystości dziękowano też za 40-letnią kapłańską służbę w tym miejscu ks. prał. Ryszarda Staszaka i przekazano parafię ks. Jakubowi Bartczakowi. Uroczystościom przewodniczył abp Józef Kupny.

W homilii metropolita wrocławski przypomniał kilka faktów z życia ks. prał. Ryszarda Staszaka. Kapłan pochodzi z archidiecezji lwowskiej. Po wojnie jego rodzina trafiła do Wierzbic na Dolnym Śląsku. Tam znajdował się ośrodek dla niepełnosprawnych dzieci, prowadzony przez siostry józefitki, którym często pomagał ojciec ks. Ryszarda, Franciszek. To w tym ośrodku młody Ryszard poznał ks. Józef Pazdura, późniejszego biskupa, który przyjeżdżał odprawiać tam Msze św. Z czasem ks. Pazdur stał się również gościem w domu państwa Staszaków, a mama ks. Ryszarda stawiała go za wzór kapłaństwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję