Reklama

Powstanie amuletów i komiksów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tanie papierosy, tania wódka - mamrocze ze wschodnim akcentem niechlujnie wyglądający mężczyzna na schodach w przejściu podziemnym. Przy stadionie handlują jak zawsze. Panienki z gołymi brzuszkami reklamują podrabiane perfumy. Pod knajpianymi parasolami piwosze dźwigają szklanice. Warszawa, godzina „W”. Na rondzie zatrzymał się ruch uliczny. Kierowcy włączyli klaksony. Stanęli niektórzy przechodnie.
To talizmany, amulety, maskotki pozwalały ludziom przetrwać - sugerują polskojęzyczne gazety. Tak jakby powstanie było przedsięwzięciem jakichś lewaków czy wolnomyślicieli. Nie wspomina się o krzyżykach, medalikach czy znaku krzyża kreślonego na czołach chłopców przez troskliwe matki. Nie wspomina się o przeszło 100 kapelanach powstańczych, których 40 zginęło z rąk niemieckich barbarzyńców. Tych ostatnich awangardowi artyści z upodobaniem przedstawiają jako miłośników poezji Goethego i muzyki Chopina. Nie wspomina się o mszach powstańczych, o zbiorowych modlitwach, chociaż powstańcy walczyli przecież o Boga, honor i ojczyznę. To klęska militarna, polityczna i moralna, to zagłada miasta ludności cywilnej - mnożą oskarżenia komercyjne media elektroniczne. Na sensacji quasi-historycznej też można robić kasę. Po co informować, że polskie straty (18 tys. zabitych i zaginionych) odpowiadały niemieckim (16tys. zabitych lub zaginionych), mimo przewagi techniczno-sprzętowej najeźdźców. Po co podawać fakty o ówczesnych uwarunkowaniach politycznych, skoro można do woli kpić z bohaterszczyzny. Nie próbujmy wygrać powstania po 63 latach - nawołuje polskojęzyczna gazeta.
Gdyby znali plan Pabsta, który redukował Warszawę - stolicę antyniemieckiego oporu - do rangi prowincjonalnej mieściny - nie bajdurzyliby o hekatombie miasta zniszczonego w wyniku powstania. Gdyby znali rozkazy niemieckich nazistów, wiedzieliby o zagładzie ludności stolicy w KL Warschau. Nauczyciele nie zaprzątają jednak młodzieńczych głów faktami. Przekazują postkomunistyczną propagandę, mity i paradoksalne ciekawostki. W młodzieżowej mentalności taki przekaz przybiera formę komiksu lub hip-hopowo-jazzowych pojękiwanek o klęsce, umieraniu piękna czy miłości w czasie wojny. Jeżeli tak właśnie młode generacje pojmują historię, to znaczy, że nie rozumieją jej sensu, gdyż wolność nie jest dana, lecz zadana, gdyż niezależnie od układów sojuszniczych trzeba liczyć na własne siły.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent Duda: do zamachu na Zełenskiego w Rzeszowie nie doszło, bezpieczeństwo zostało zapewnione

2025-06-23 17:40

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Wołodymyr Zełenski

PAP/Paweł Supernak

Prezydent Andrzej Duda, pytany o sprawę udaremnionego zamachu na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Rzeszowie podkreślił, że "do żadnego zamachu nie doszło", a polskie służby cały czas zapewniają bezpieczeństwo także wszystkim politykom goszczącym w Polsce.

Przebywający obecnie w Podgoricy prezydent Duda był pytany w poniedziałek o słowa szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wasyla Maluka, który ogłosił, że na lotnisku w Rzeszowie udaremniono niedawno zamach na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Według Maluka zamachu miał dokonać emerytowany polski wojskowy, zwerbowany dziesiątki lat temu.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Leon XIV ustanawia dwa nowe święta państwowe

2025-06-23 15:58

[ TEMATY ]

Watykan

Papież Leon XIV

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Nowy papież, nowe święto państwowe: Watykan dostosował swój kalendarz. Jak zwykle, zarówno dzień wyboru, jak i imieniny papieża staną się świętami państwowymi Watykanu. Portal „Vatican News” poinformował dzisiaj o odpowiednich zmianach. W związku z tym od przyszłego roku pracownicy będą mieli wolne 8 maja. Tego dnia z komina Kaplicy Sykstyńskiej uniósł się biały dym, a Leon XIV został wybrany 267. papieżem w historii Kościoła.

Leon, którego świeckie imię brzmi: Robert Francis Prevost, obchodzi swoje imieniny 17 września. Roberta Bellarmina (1542-1621), jezuity, kardynała i papieskiego doradcy. W przyszłości dzień ten będzie również dniem wolnym od pracy w Watykanie.
CZYTAJ DALEJ

Bądźmy ludźmi misji, służby i pokoju

2025-06-24 18:37

ks. Łukasz Romańczuk

Uczestnicy Mszy świętej w katedrze wrocławskiej

Uczestnicy Mszy świętej w katedrze wrocławskiej

Uroczystość Narodzenia św. Jana Chrzciciela to wielkie święto Archidiecezji Wrocławskiej i miasta Wrocławia. Eucharystii w Katedrze Wrocławskiej przewodniczył abp Józef Kupny, metropolita wrocławski. Obecni byli także włodarze miasta oraz przedstawiciele różnych instytucji Wrocławia, którzy modlili się przed wstawiennictwo św. Jana Chrzciciela w intencji mieszkańców stolicy Dolnego Śląska.

Wszystkich zebranych na Eucharystii przywitał ks. Paweł Cembrowicz, proboszcz katedry wrocławskiej. Wskazał on, że charakter uroczystości i św. Jana Chrzciciela jako patrona Archidiecezji Wrocławskiej, miasta Wrocławia, jak i samej katedry i parafii katedralnej. Na zakończenie słowa, kapłan zachęcił do modlitwy o pokój na świecie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję