Reklama

Doświadczenie społeczeństwa nowego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sprawy wydawnicze zaprowadziły nas ostatnio do Szwecji - odwiedziliśmy m.in. Sztokholm i Sundswall. Podczas krótkiego pobytu w tym ciekawym skandynawskim kraju mieliśmy możliwość rozmowy m.in. z duszpasterzami polskimi ze wspólnoty salezjańskiej - w bieżącym numerze „Niedzieli” zamieszczamy jeden z wywiadów, które wtedy przeprowadziliśmy (s. 16-18). Szwecja to kraj szczególny, mało Polakom znany, kojarzony raczej jeszcze z okresem wojen szwedzkich, który znamy z „Trylogii” Sienkiewicza. - Jak pamiętamy, najeźdźcom szwedzkim oparła się Jasna Góra dzięki postawie sławnego paulina o. Augustyna Kordeckiego. Szwedzi odstąpili wówczas od oblężenia i praktycznie następowało pomału zwycięstwo.
Szwedzi to ludzie o specyficznym temperamencie, poważni, o głębokiej kulturze osobistej, sposobie życia pełnym umiaru, inni niż ci, których spotykamy w Europie Zachodniej. Budzą szacunek i poważanie i sądzę, że Polacy, którzy przybywają do Szwecji, są pod wrażeniem takiego sposobu ich życia, traktowania ludzi. Szwedzi mają swoje poglądy. To kraj mocno zlaicyzowany. Jego mieszkańcy w ogromnym procencie (ponad 90 proc.) to ludzie wyznania protestanckiego. Kościołów katolickich jest niewiele, a w Sztokholmie można spotkać ludzi ok. 70 narodowości.
Nasza rozmowa z duszpasterzami polskimi dotyczyła, oczywiście, rodaków, których wielu przychodzi na niedzielne Msze św. i którzy na ogół nie zamierzają pozostać w Szwecji na stałe - co wydaje się słuszne, bo jest to kraj dla nas inny także pod względem klimatycznym i pozostanie tam na dłużej łączy się z wieloma problemami.
W Sztokholmie księża wynajmują do użytku katolików kościół ewangelicki. W jego bocznej kaplicy znajduje się obraz Matki Bożej Częstochowskiej i w tym kościele sprawowane są Msze św. W praktyce wygląda to tak, że trzeba przyjść w niedzielę dwie godziny wcześniej, przenieść i ustawić ołtarz, przygotować paramenty liturgiczne do Mszy św. katolickiej. Ale tym sposobem zabezpiecza się od strony duszpasterskiej potrzeby katolików, zarówno tych, którzy mieszkają tam na stałe, jak i migrantów. W niedzielę odprawiane są tam 3 Msze św., co jest porównywalne z warunkami polskimi.
Byliśmy też w jednym z kościołów, gdzie duszpasterzem jest ksiądz narodowości szwedzkiej. Spotkaliśmy tam kleryka przygotowującego się do kapłaństwa, odbywającego tam praktykę. Zauważyliśmy, że jest dobrze uformowany duchowo. Szwedzcy klerycy 3 lata przebywają na studiach w Rzymie, a resztę nauki pobierają w Szwecji. Kościół szwedzki ma w tej chwili 6 kleryków katolickich.
Zwróciliśmy uwagę, w jak innych warunkach pracuje tam Kościół. Ma on swojego biskupa, który z pochodzenia jest Szwedem, karmelitą, o bardzo głębokiej duchowości, i który cieszy się dużym poważaniem u miejscowego duchowieństwa. Wśród tych duchownych są i nasi, polscy księża, bo teraz w Szwecji przebywa wielu Polaków. Są to w większości katolicy, którzy nie tylko przychodzą na Msze św., ale też uczestniczą w duszpasterstwie. Posługę pełni kilku księży, 17 katechetów, są też 3 siostry zakonne i zaangażowane osoby świeckie.
Obecnie w Szwecji są dobre warunki do pracy dla Kościoła katolickiego, który może już pracować praktycznie na takich samych zasadach (od 2000 r.) jak Kościół protestancki. Godna zauważenia jest gorliwość duszpasterska polskich salezjanów. Kościół katolicki stanowi w Szwecji mniejszość, ale dzięki m.in. ich pracy życie religijne ożywia się.
Jak przeczytają Państwo w wywiadzie, Szwedzi są narodem bardzo zlaicyzowanym, religia ma dla nich znaczenie marginalne, a nawet - jak mówili nasi rozmówcy - sprawy religijne traktowane są tam dość wstydliwie. Dla nas charakterystyczny był np. fakt, że ludzie zupełnie nie zwracali uwagi na obecność wśród nich księdza w koloratce, nie reagowali na znaki religijne. Ale rozmowy, które prowadziliśmy, były spotkaniami z bardzo kulturalnymi ludźmi, którzy - chociaż dość chłodni - byli niezwykle sympatyczni i budzili szacunek u rozmówców.
Wróciliśmy więc ze Szwecji z nowym, ciekawym doświadczeniem kraju wprawdzie dość obojętnego religijnie, ale wykazującego zainteresowanie chrześcijaństwem. Być może w przyszłości zaowocuje to ukonkretnieniem pragnienia Boga i głębszą myślą religijną. Wszystko jest łaską, Boży płomień zawsze może w sercach ludzkich zaistnieć. Dla nas łaską jest także każde spotkanie z nieco inną kulturą, z innym patrzeniem na świat, bo lepiej poznajemy ludzką duszę, do której chcemy docierać z Dobrą Nowiną, ze słowem katolickich przemyśleń czy modlitwy.
Wszystko jest łaską, dla Boga nie ma nic niemożliwego, Bóg może otworzyć każde serce...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Toruń: Ingres bp. Arkadiusza Okroja do katedry

2025-06-06 20:16

[ TEMATY ]

ingres

Toruń

bp Arkadiusz Okroj

Pawluk/CMDT/flickr.com

- W Kościele nieustającej pomocy możemy stworzyć program duszpasterski, którego istotą będzie to, że wszyscy razem nie będziemy krążyć wokół siebie, błąkać się wokół spraw nieistotnych, ale będziemy krążyć wokół Słońca, wokół Jezusa zmartwychwstałego - powiedział bp Arkadiusz Okroj. W ingresie nowego biskupa toruńskiego do katedry uczestniczyło ponad 20 biskupów, kilkuset kapłanów, osoby konsekrowane i liczni świeccy.

W uroczystości uczestniczyli m.in. nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi, kard. Ladislav Nemet z Serbii, prymas Polski abp Wojciech Polak oraz przewodniczący KEP abp Tadeusz Wojda. Obecni byli też przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, władze uczelni wyższych, a także reprezentanci Kościoła prawosławnego i ewangelicko-augsburskiego.
CZYTAJ DALEJ

Niesamowite wydarzenie. Już jutro spadnie "deszcz płatków róż" w Panteonie

2025-06-07 13:57

[ TEMATY ]

Rzym

deszcz róż

Zesłanie Ducha Świętego

Panteon

Adobe Stock

Deszcz płatków róż "spadnie" w uroczystość Zesłania Ducha Świętego w Panteonie

Deszcz płatków róż spadnie w uroczystość Zesłania Ducha Świętego w Panteonie

Jutro, 8 czerwca, Kościół obchodzi uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Każdego roku tego dnia w rzymskim Panteonie ma miejsce szczególna ceremonia: kiedy podczas Mszy św. chór śpiewa hymn „Veni Creator Spiritus” (O Stworzycielu Duchu, przyjdź), z góry spływa na obecnych "deszcz płatków czerwonych róż". Symbolizują one języki ognia jakie - według Dziejów Apostolskich - spłynęły na Maryję i Apostołów w momencie Zesłania Ducha Świętego.

Zapomniany przez wiele lat zwyczaj „ożywił” przed niemal 30 laty włoski ksiądz Antonio Tedesco, który w tamtym czasie kierował ośrodkiem dla pielgrzymów niemieckich w Rzymie. Ale - jak mówią księża z rzymskiego Panteonu - tradycja ta pochodzi z pierwszych wieków Kościoła. Na powitanie Ducha Świętego rzucano kwiaty, w nabożeństwie uczestniczył papież i ogłaszał datę Zesłania Ducha Świętego w następnym roku. Fakt, dlaczego to szczególne święto odbywało się w Panteonie, kapłan uzasadnia prosto: „w tamtym czasie był to najbardziej znany kościół Rzymu i jedyny, który miał otwór w dachu”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję