Reklama

W „sercu świata” trzy lata później

Niedziela Ogólnopolska 15/2008, str. 6-7

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Głównym punktem obchodzonych w wielu miejscach na świecie uroczystości związanych z 3. rocznicą śmierci sługi Bożego Jana Pawła II była Msza św. odprawiona 2 kwietnia na Placu św. Piotra w Watykanie, pod przewodnictwem Benedykta XVI. Rzymskie obchody rozpoczęły się już dzień wcześniej.

Na Zatybrzu i przy grobie Jana Pawła II

Reklama

W przeddzień 3. rocznicy odejścia Jana Pawła II do Domu Ojca, 1 kwietnia, w bazylice Matki Bożej na Zatybrzu w Rzymie odbyło się spotkanie pt. „Wspominając Karola”. W programie były m.in. wystąpienia kard. Stanisława Dziwisza, metropolity krakowskiego, ks. prał. Sławomira Odera, postulatora procesu beatyfikacyjnego Papieża Polaka, oraz prof. Andrei Riccardiego, założyciela Wspólnoty św. Idziego. Utwory ks. Karola Wojtyły czytał znany aktor Piotr Adamczyk.
Centralne obchody rocznicowe w Watykanie odbyły się 2 kwietnia. Porannej Mszy św. w pobliżu grobu Jana Pawła II w Grotach Watykańskich przewodniczył kard. Dziwisz. Udział w koncelebrze wzięli księża wyświęceni przez kard. Karola Wojtyłę 40 lat temu, wśród nich ks. prał. Mieczysław Niepsuj. Modlili się również dawni współpracownicy polskiego Papieża: jego osobisty lekarz dr Renato Buzzonetti, fotograf Arturo Mari, kamerdyner Angelo Gugel z rodziną, były komendant Żandarmerii Watykańskiej Camillo Cibin oraz organizator zagranicznych podróży Ojca Świętego, dyrektor administracyjny Radia Watykańskiego - Alberto Gasbarri.
W kazaniu kard. Dziwisz życzył jedności narodowi i Kościołowi w Polsce. Mówił też o wymowie bliskości grobów Jana Pawła II i św. Piotra. Jak zawsze drugiego dnia każdego miesiąca modlono się w tym miejscu o rychłą beatyfikację i kanonizację Papieża z Polski. Po Mszy św. wszyscy przeszli do grobu Jana Pawła II na chwilę cichej modlitwy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2 kwietnia wpisał się w historię Kościoła

Reklama

Przed Bazyliką Watykańską 2 kwietnia Mszę św. z Papieżem koncelebrowało wielu kardynałów i biskupów, w tym najbliżsi współpracownicy Papieża Polaka: kard. Stanisław Dziwisz, kard. Franciszek Macharski, kard. Angelo Sodano oraz abp Mieczysław Mokrzycki. Przez cały czas otwarte było symboliczne już „papieskie okno”, z którego Jan Paweł II przez wszystkie lata swojego pontyfikatu przemawiał do wiernych zgromadzonych na Placu św. Piotra. Ojciec Święty wygłosił bardzo osobistą homilię, w której wspominał swego wielkiego Poprzednika.
Na początku homilii powiedział: „Data 2 kwietnia zapisała się w pamięci Kościoła jako dzień odejścia z tego świata sługi Bożego Jana Pawła II. Przeżywamy na nowo ze wzruszeniem godziny tamtego sobotniego wieczoru, gdy wielki, rozmodlony tłum, wypełniający Plac św. Piotra, usłyszał wiadomość o śmierci Papieża. Przez wiele dni Bazylika Watykańska i Plac św. Piotra były prawdziwie „sercem świata”. Nieprzerwana rzeka pielgrzymów składała hołd Papieżowi, a jego pogrzeb był jeszcze jednym świadectwem szacunku i miłości, jakie zaskarbił on sobie w sercach tak wielu ludzi ze wszystkich stron świata”. Benedykt XVI mówił o głębokim nabożeństwie Jana Pawła II do Eucharystii, także o jego wyjątkowej wrażliwości duchowej i mistycznej. „Dał wielokrotnie dowody, że był w jakimś sensie zanurzony w wymiar duchowy już wcześniej, za życia, a szczególnie w czasie pełnienia swej misji Papieża. Jego pontyfikat w całej swej pełni i w tak wielu szczególnych chwilach jawi się nam bowiem jako znak i świadectwo Zmartwychwstania Chrystusa. Dynamizm paschalny, który uczynił z życia Jana Pawła II całkowitą odpowiedź na wezwanie Pana, nie mógł wyrazić się bez udziału w cierpieniach i śmierci boskiego Nauczyciela i Odkupiciela”.

Przez całe życie dźwigał krzyż

Benedykt XVI podkreślił, że Jan Paweł II od najmłodszych lat dźwigał krzyż, a kluczem do jego pontyfikatu jest Boże Miłosierdzie. „Od dziecka Karol Wojtyła napotykał na swej drodze krzyż - w swej rodzinie i w swoim narodzie. Bardzo szybko postanowił nieść go wraz z Jezusem, podążając Jego śladem. Chciał być Jego wiernym sługą aż po przyjęcie powołania kapłańskiego jako daru i zadania na całe życie. Z Nim żył i z Nim też pragnął umrzeć. A wszystko to za szczególnym pośrednictwem Najświętszej Maryi Matki Kościoła, Matki Odkupiciela, głęboko i czynnie towarzyszącej zbawczej tajemnicy Jego śmierci”. Benedykt XVI zwrócił uwagę, że „Jan Paweł II zaznał i przeżył osobiście tragedie XX wieku i przez długi czas zadawał sobie pytanie, co mogłoby powstrzymać fale zła. Odpowiedź nie mogła znajdować się gdzie indziej, jak tylko w miłości Boga, gdyż tylko Boże Miłosierdzie jest w stanie postawić granice złu” - wyjaśnił Benedykt XVI.

Prosimy, aby Jan Paweł II wstawiał się za nami z nieba

Reklama

Ojciec Święty zakończył kazanie wezwaniem, aby Kościół naśladował Jana Pawła II i kontynuował jego misję ewangelizacyjną: „Dziękujemy Panu za to, że dał Kościołowi tego swego wiernego i odważnego sługę. Wysławiamy Najświętszą Maryję Pannę, która nieustannie czuwała nad jego osobą i nad jego posługą dla dobra ludu chrześcijańskiego i całej ludzkości. I kiedy za jego wybraną duszę składamy tę odkupieńczą Ofiarę, prosimy go, by nadal wstawiał się z nieba za każdym z nas, w sposób szczególny za mną, którego Opatrzność powołała do przejęcia jego nieocenionego dziedzictwa duchowego. Oby Kościół, idąc za jego nauczaniem i przykładem, mógł nadal pełnić wiernie i bez kompromisów misję ewangelizacyjną, szerząc niestrudzenie miłosierną miłość Chrystusa, źródło prawdziwego pokoju dla całego świata”.

Benedykt XVI zawierzył Polaków wstawiennictwu Jana Pawła II

Tuż przed udzieleniem apostolskiego błogosławieństwa Ojciec Święty pozdrowił w wielu językach przybyłych do Rzymu pielgrzymów, zwłaszcza uczestników I Światowego Apostolskiego Kongresu Miłosierdzia Bożego. Po polsku powiedział: „Gorące pozdrowienie kieruję do Polaków. Wraz z wami dziękuję Bogu za życie i dzieło waszego wielkiego rodaka - sługi Bożego Jana Pawła II. Wciąż brzmi w naszych sercach jego zachęta: «Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi!» Niech te słowa i przykład jego oddania będą dla wszystkich źródłem odwagi na drogach wiary i miłości. Jego opiece zawierzam was tu obecnych, wasze rodziny, cały Kościół w Polsce. Niech wam Bóg błogosławi!”.

Wieczorne czuwanie

Wieczorem o godz. 21 rozpoczęło się modlitewne czuwanie młodzieży, zorganizowane przez diecezję rzymską. Przedstawiciele młodych odmówili Różaniec przy grobie Jana Pawła II. Dzięki łączom telewizyjnym w modlitwę mogli się włączyć pielgrzymi obecni na Placu św. Piotra. Przed Bazyliką Watykańską zapłonęły znicze, z których ułożono napis: „Jan Paweł II”.

Sekretarze Jana Pawła II u Benedykta XVI

Benedykt XVI 2 kwietnia zaprosił na obiad sekretarzy Jana Pawła II: kard. Stanisława Dziwisza i abp. Mieczysława Mokrzyckiego.
„Benedykt XVI zaprosił nas, żeby jeszcze raz wspomnieć wielki pontyfikat Jana Pawła II. Było to dla nas wielkie wyróżnienie, a jednocześnie wielka radość bycia w domu Ojca Świętego. Mogliśmy pomodlić się w jego kaplicy, jeszcze raz wrócić do tych samych miejsc i do wspomnień z czasów posługi Janowi Pawłowi II” - powiedział Radiu Watykańskiemu abp Mokrzycki.
Wspominając dni odchodzenia Jana Pawła II do Domu Ojca, podkreślił, że obecność wiernych na Placu św. Piotra i ich modlitwy były wówczas bardzo ważne dla tych, którzy trwali przy umierającym Papieżu. „Było to dla nas umocnienie i wielka radość, że nie jesteśmy sami, że świat odczytał wezwanie Ojca Świętego i był blisko niego” - wyznał abp Mokrzycki.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przewodniczący Episkopatu skierował do wiernych Słowo pożegnalne po śmierci papieża Franciszka

2025-04-21 15:01

[ TEMATY ]

abp Tadeusz Wojda SAC

śmierć Franciszka

Karol Porwich/Niedziela

Przez ponad 12 lat prowadził wspólnotę Kościoła, naśladując w posługiwaniu Piotrowym wzór biedaczyny z Asyżu - napisał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC w Słowie pożegnalnym po śmierci Ojca Świętego Franciszka.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Kolejne rezygnacje z pogrzebów? Wstrząsające dane

2025-04-18 11:26

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

„Jeśli człowiek przestaje grzebać swoich zmarłych, to co to mówi o jego duszy?” W tym odcinku rozmawiamy o wierze, ale też… o braku wiary – tak głębokim, że nawet pogrzeby stają się zbędne. Opowiadam o wstrząsających faktach z pewnego państwa, gdzie ludzie nie odbierają urn z prochami swoich bliskich, a zakłady pogrzebowe zakopują ich anonimowo, zbiorowo, bez pożegnania. To coś więcej niż społeczny kryzys – to pytanie o to, czy nie zbliżamy się do duchowego punktu zerowego.

"Ta książka nie chciała zostać napisana… a zmieniła życie tysięcy." Kto przesunął kamień? To pytanie zmieniło życie sceptyka – prawnika, który chciał obalić zmartwychwstanie Jezusa, a został jego gorliwym świadkiem. Poznajcie niezwykłą historię Franka Morrisona, który odkrył, że fakty potrafią prowadzić do wiary.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek zakończył swój pontyfikat w uroczystość Niedzieli Wielkanocnej

2025-04-21 16:05

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Włodzimierz Rędzioch

Msza św. na placu św. Piotra w święto Zmartwychwstania Pańskiego jest jedną z najbardziej uroczystych i najważniejszych w roku. Przyciąga tłumy wiernych, również dlatego, że kończy się papieskim błogosławieństwem Urbi et Orbi. W tym roku, ze względu na stan zdrowia Franciszka jego udział w uroczystości stał pod znakiem zapytania, chociaż jego ostatnie „wypady” – na plac św. Piotra, do bazyliki św. Piotra i bazyliki Matki Bożej Większej - wskazywały, że Papież jest w stanie uczestniczyć publicznej uroczystości i udzielić błogosławieństwa.

Od zawsze starałem się być na tej szczególnej Mszy św. I tak też było tego roku. W połowie Eucharystii postanowiłem udać się na dach tzw. Braccio Carlo Magno, monumentalnego korytarza, który łączy lewą kolumnadę placu z fasadą bazyliki – jest to miejsce zarezerwowane dla dziennikarzy, fotografów i kamerzystów akredytowanych przy watykańskim Biurze Prasowym, z którego roztacza się wspaniały widok na plac św. Piotra i fasadę bazylik. Musiałem wyjść z placu i wejść do Watykanu przez boczną bramę zarezerwowaną dla pracowników watykańskich, bramę Perugino. Cała strefa była kontrolowana przez policję i przepuszczono mnie tylko dlatego, że miałem legitymację watykańską. Teren kontrolowano też z helikoptera, który krążył po okolicy. W Watykanie, przed Domem św. Marty było pusto – stali tylko żandarmi watykańscy, którzy poinformowali mnie, że Franciszek przyjmuje wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych, Jamesa Davida Vance’a. Jak się później dowiedziałem, było kilkuminutowe spotkanie na wymianę życzeń z okazji Świąt Wielkanocnych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję