Reklama

Jak czytać Pismo Święte?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnim czasie otrzymałem e-maile nawet od osób, które nie są katolikami, ale przynależą do chrześcijańskich wspólnot, których podstawą nauczania i doktryny jest Biblia. Po ich lekturze nasuwają mi się dwa bardzo istotne wnioski.
Pierwszy z nich jest taki, że współczesny człowiek ma wielką potrzebę konfrontacji swojego życia, sposobu myślenia i postępowania, z Bożym słowem obecnym na kartach Starego i Nowego Testamentu. Cieszy zatem fakt, że Pismo Święte nie jest czymś oderwanym od naszej egzystencji. Mało tego. Dla wielu jest ono bowiem praktycznie jedynym motorem napędzającym ich życie. Teksty biblijne stanowią dla nich prawdziwie duchową strawę, która daje siły do zmagania się z problemami codzienności.
Drugi zaś wniosek jest nieco mniej optymistyczny. Wydaje się, że nasza znajomość Biblii jest naprawdę niewielka. Nie mam bynajmniej na myśli znajomości cytatów, różnych opowiadań czy wydarzeń prezentowanych na stronach Pisma Świętego. Przede wszystkim chodzi mi o szeroko rozumianą wiedzę biblijną, w skład której wchodzą m.in. zagadnienia związane z geografią i archeologią biblijną czy np. historią starożytnego Bliskiego Wschodu.
Oczywiście, nie mam zamiaru nikogo przekonywać do nauki języka greckiego czy hebrajskiego po to, by czytać Słowo Boże w jego oryginalnym brzmieniu (bardzo często tłumaczenia nie oddają tak dobrze tego, co biblijni autorzy chcieli potomnym przekazać). Z pewnością nie mamy na to czasu. Chciałbym jednak gorąco zachęcić Państwa do tego, aby samemu podejmować wysiłki zmierzające do pogłębienia naszej znajomości biblijnych zagadnień. W przeciwnym razie będziemy nieustannie spotykać się np. z myleniem Bożych przykazań z Jezusowymi błogosławieństwami albo też przypisywać biblijnym autorom myśli i idee, o których oni nie mieli zielonego pojęcia.
Bardzo ważną sprawą jest poznanie środowiska biblijnego. W pewnym stopniu może temu posłużyć choćby wydany przez „Niedzielę” albumik „Piąta Ewangelia - Ziemia Zbawiciela”, dołączony do świątecznego wydania naszego tygodnika. Bez wątpienia warto udać się do księgarni i zapytać np. o książki Anny Świderkówny czy Joachima Gnilki. Lektura pozycji zarówno naszej rodaczki, jak i urodzonego w Głubczycach niemieckiego, emerytowanego biblisty na pewno otworzy nam oczy na wiele zagadnień, o których teraz mamy mgliste wyobrażenie.
Zaręczam Państwu, że wysiłki podejmowane przez nas w tym kierunku na pewno zaowocują nie tylko lepszą znajomością Biblii, ale przede wszystkim poprawią jakość naszych osobistych relacji z Bogiem, który objawił nam siebie na kartach Pisma Świętego.

Kontakt: biblia@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Jubileusz 2025: Relikwie Jana Marii Vianneya i Jana Eudesa we francuskim kościele w Rzymie

Młodzi, którzy przybędą do Rzymu na Jubileusz Młodzieży będą się mogli pomodlić przed relikwiami św. Jana Marii Vianneya i św. Jana Eudesa. Zostały one sprowadzone do kościoła św. Ludwika, nieopodal Panteonu. Pozostaną tam do 8 września. Okazją jest oczywiście Rok Święty, a także stulecie kanonizacji obu francuskich świętych, o których Pius XI powiedział, że potrafili łączyć niezwykłą świętość życia ze zdumiewającą skutecznością apostolstwa.

Jak przypomina generał założonego przez św. Jana Eudesa zgromadzenia, Pius XI uważał tego siedemnastowiecznego kapłana za wzór kaznodziei i misjonarza, ponieważ wykazywał się elokwencją, która jest nie tyle miła dla ucha, co skutecznie potrafi zdobyć serce dla Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Open Doors: w 78 krajach prześladowanych jest 380 mln chrześcijan

2025-07-11 20:33

[ TEMATY ]

prześladowania chrześcijan

Adobe Stock

Z szacunków organizacji Open Doors wynika, że obecnie w 78 krajach prześladowanych jest 380 mln chrześcijan. Według Światowego Indeksu Prześladowań w 2025 r. w 50 krajach poziom prześladowań jest wysoki bądź ekstremalnie wysoki. Pierwsze miejsce w rankingu zajęła Korea Północna, drugie - Somalia, trzecie - Jemen.

Podczas konferencji prasowej, która odbyła się w piątek w Warszawie, dyrektor polskiego biura Open Doors Leszek Osieczko przekazał, że w ciągu ostatnich trzech dekad z Korei Północnej uciekło 34 tys. Koreańczyków, a około miliona zostało zawróconych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję