Reklama

Wiara

Z różańcem w ręku po dar pokoju

#NiezbędnikRóżańcowy: Maryja wzorem miłości

To już nasze ostatnie rozważanie październikowe. Rozstajemy się z naszymi rozważaniami, ale nie wypuszczajmy z rąk różańca. Niech trwa nasza modlitwa o pokój, bo to jest świadectwo naszej miłości.

[ TEMATY ]

#NiezbędnikRóżańcowy

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

WSPÓLNA MODLITWA
31 października

„Różańcem przez Słowo” napisane przez ks. Michała Lubowickiego, czyli wędrujemy z różańcem w ręku przez październikowe czytania, które daje nam liturgia Kościoła.

Foto: CANVA

Wzorem takiej miłości jest dla nas Maryja. Ojciec Święty Franciszek podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra 23 października 2013 r. tak mówił: (…) chciałbym dziś spojrzeć na Maryję jako obraz i wzór Kościoła. Czynię to, podejmując wyrażenie Soboru Watykańskiego II. Konstytucja „Lumen gentium” powiada: „Boża Rodzicielka jest, jak uczył już św. Ambroży, pierwowzorem (typus) Kościoła, w porządku wiary, miłości i doskonałego zjednoczenia z Chrystusem” (nr 63).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pozostając w nurcie nauczania Ojca Świętego, spójrzmy na Maryję i wraz z papieżem, pomyślmy, kim była Panna Maryja: żydowską dziewczyną, która całym swym sercem oczekiwała zbawienia swego ludu. Ale w tym sercu młodej córki Izraela była tajemnica, której Ona sama nie znała: w Bożym planie miłości miała się stać Matką Odkupiciela.

Reklama

I dalej zapytajmy z Ojcem Świętym Franciszkiem: W jaki sposób Maryja jest dla Kościoła żywym przykładem miłości? Wsłuchajmy się w odpowiedź, jaką daje na to pytanie Następca Świętego Piotra: Pomyślmy o Jej gotowości służenia swojej krewnej Elżbiecie. Nawiedzając ją, Panna Maryja przyniosła nie tylko pomoc materialną, choć także i tę, ale przyniosła Jezusa, który już żył w Jej łonie. Przyniesienie Jezusa w ten dom oznaczało wniesienie radości, pełnej radości. Elżbieta i Zachariasz cieszyli się z powodu ciąży, która w ich wieku zdawała się niemożliwa, ale to młoda Maryja przyniosła im radość pełną, tę, która pochodzi od Jezusa i Ducha Świętego i wyraża się w bezinteresownej miłości, w dzieleniu się z innymi, we wzajemnej pomocy i zrozumieniu.

Nie możemy zapomnieć, że miłość Maryi, w pierwszym rzędzie dotyczy Boga, któremu okazywała tę miłość poprzez wypełnianie przepisów Prawa Mojżeszowego (np. Łk 2,21-24. 41-42), a także poprzez modlitwę, czego najwspanialszym przykładem jest hymn uwielbienia Magnificat (por. Łk 1,46-55), w którym Błogosławiona Dziewica wszelkie dobro i chwałę oddaje samemu Stwórcy.

Reklama

Godnym zauważenia jest też to, że Maryja stanowi dla nas niedościgniony wzór okazywania miłości drugiemu człowiekowi. W Ewangelii znajdujemy opis dwóch wydarzeń, w których widzimy Najświętszą Maryję Panną troszczącą się o potrzeby bliźnich. Te wydarzenia to wspominana już dziś scena nawiedzenia św. Elżbiety oraz wesele w Kanie Galilejskiej. Te dwa ewangeliczne wydarzenia pokazują, że Maryja jest wrażliwa na potrzeby bliźnich. Sama dostrzega ludzkie troski i reaguje na nie. Jest więc wzorem wrażliwości na potrzebę drugiego człowieka.

Podziel się cytatem

I na tym polega także dziś Jej macierzyńska miłość w stosunku do wszystkich ludzi: „wzięta do nieba [...] poprzez wielorakie swoje wstawiennictwo ustawicznie zjednuje nam dary zbawienia wiecznego. Dzięki swej macierzyńskiej miłości opiekuje się braćmi Syna swego, pielgrzymującymi jeszcze i narażonymi na trudy i niebezpieczeństwa, póki nie zostaną doprowadzeni do szczęśliwej ojczyzny”.

Na koniec naszych rozważań, zwróćmy się teraz do Maryi z dziecięcym pozdrowieniem prosząc, by nasze życie wypełniła miłością.

Matko Boga, oto przychodzę do Ciebie, tym razem jednak nie po to, aby Cię prosić czy złożyć jakiś dar, lecz po to wyłącznie, aby na Ciebie spojrzeć i z radością przypomnieć, żem Twoim dzieckiem, a Tyś Matką moją. Przychodzę, aby przez chwilę być z Tobą, Matko moja, i nic nie mówić, śpiewać Ci z serca przepełnionego miłością, żeś Matką Pięknej Miłości, żeś Panną Niepokalaną, żeś Matką Łaski Bożej, żeś najdoskonalszym stworzeniem, jakie wyszło z rąk Stwórcy. Z głębi serca dziękuję Ci, Matko Boża, za to, że codziennie czekasz tu na mnie, za to, że jesteś, że istniejesz, po prostu za to, że jesteś Maryją. Matko Jezusa Chrystusa - bądź pozdrowiona. Amen.

Promuj akcję na swojej stronie internetowej

Wklej kod na swojej stronie internetowej (750px x 200px)

#NiezbędnikRóżańcowy
<a href="https://www.niedziela.pl/niezbednikrozancowy"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-niezbednik-rozancowy-750x200.jpg" alt="niedziela.pl - #NiezbędnikRóżańcowy" /></a>

Wklej kod na swojej stronie internetowej (300px x 300px)

#NiezbędnikRóżańcowy
<a href="https://www.niedziela.pl/niezbednikrozancowy"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-niezbednik-rozancowy-300x300.jpg" alt="niedziela.pl - #NiezbędnikRóżańcowy" /></a>

Jeżeli potrzebujesz banera o innym rozmiarze lub umieściłeś baner, napisz do nas: internet@niedziela.pl

2022-10-30 21:04

Oceń: +27 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikRóżańcowy: ...Teraz i w godzinę śmierci naszej….

[ TEMATY ]

#NiezbędnikRóżańcowy

rożaniec

Karol Porwich/Niedziela

Z różańcem w ręku doszliśmy do ostatniego wezwania, jakie zawiera w sobie pozdrowienie anielskie. Po prośbie o modlitwę za nami grzesznymi, zwracamy się do Maryi ze słowami zawierzenia „teraz i w godzinę śmierci naszej”.

Chcemy być Jej i dla Niej. Pragniemy być przy Niej i z Nią. Zawierzenie się Maryi nie było dla nikogo powodem zawodu ani smutku. Jak podpowiada nam św. Bernard: „Maryjo, nigdy nie słyszano abyś opuściła tego, kto się do Ciebie ucieka, Twej pomocy wzywa”.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Czujność jest podstawową postawą chrześcijanina

2025-11-26 12:26

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Czuwać nie oznacza „nic nie robić”. Kto czuwa, nie stoi w miejscu, w bezruchu. On rośnie. Kiedy wierzący czuwa, to znaczy, że nie śpi, nie poddaje się znudzeniu i nie ulega rozproszeniom.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o jakiej porze nocy nadejdzie złodziej, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję