Reklama

Koalicyjne krętactwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zastanawiam się, co właściwie koalicja PO-PSL i rząd Tuska chcą zrobić ze szpitalami? Czy w ogóle ta rządząca formacja ma jakikolwiek pomysł na reformę lecznictwa, czy tylko udaje, po prostu oszukując obywateli?
Takie pytania cisną się na usta po ostatnich rządowych enuncjacjach względem szpitalnictwa. Bo wynika z nich niedwuznacznie, że PO i PSL zwyczajnie kręcą.
Z jednej strony rząd odżegnuje się od prywatyzacji szpitali, z drugiej - zapowiada, że chce szpitale najpierw oddłużyć, potem przekazać samorządom. Oddłużyć tzn. pospłacać długi szpitali. Ale rząd nie ma własnych pieniędzy. Ani Tusk, ani jego ministrowie nie wyłożą przecież z własnych kieszeni pieniędzy na to oddłużenie. Oddłużenie oznacza zatem sięgnięcie do pieniędzy obywateli: to obywatele zapłacą dodatkowo za to oddłużenie; dodatkowo - bo przecież cały czas płacili i teraz też płacą na utrzymanie szpitali, które pod państwowym zarządem, jako własność państwowa, pozaciągały swe olbrzymie długi... A co to znaczy: „przekazanie samorządom”? To oznacza prywatyzację, bo przekazanie własności państwowej samorządom jest prywatyzacją, tyle że nie w ręce osób prywatnych i prywatnych spółek, ale (na razie?) w ręce samorządowe.
Tymczasem media informują, że „pogłębia się zadłużenie samorządów”. Jakże więc zadłużone samorządy mają przejąć oddłużone szpitale: z czego będą je utrzymywać? Kto powtórnie oddłuży te szpitale, gdy już przekazane samorządom znów narobią gigantycznych długów? A przecież narobią! - bo sam system finansowania lecznictwa nie ulega zmianie, rząd Tuska ani pisnął na ten temat. Jeśli zadłużyły się tak bardzo jako własność państwowa - dlaczego nie miałyby zadłużyć się znów, tym razem jako własność samorządowa? Czy znów potem ciężar ich oddłużania przerzucony zostanie na obywateli?... Ile razy jeszcze obywatele będą wykładać pieniądze za nieudolność tego czy innego rządu?...
Ale i na to zasadnicze pytanie koalicja PO-PSL nie ma żadnej odpowiedzi. Czy aby rząd Tuska nie próbuje tylko zwalić odpowiedzialność za szpitale na samorządy, a potem - niech się dzieje, co chce?... Czyżby taki był tylko jedyny pomysł tego rządu, którego najwybitniejszym doradcą jest p. Boni, przez lata ukrywający swe powiązania z PRL-owskimi służbami? I jak tu nie wierzyć przyłapanej na korupcji b. posłance PO Beacie Sawickiej, która w ubiegłym roku wyznała szczerze pracownikowi CBA, że „zbliża się prywatyzacja szpitali”?...
Mgliste, niejasne i - powiedzmy wprost - podejrzane zamiary rządu skłaniają do zadania jeszcze jednego pytania: Czy szpitale będą własnością państwową, czy samorządową? - Nie ma to większego znaczenia. Ważne jest, komu - jako pacjenci - płacimy za szpitalne usługi. Dziś z pieniędzy z podatku, zwanego mylnie „składką na ubezpieczenie zdrowotne” płacimy państwu. Komu będziemy płacić, gdy samorządy staną się właścicielami szpitali? Nadal państwowemu pośrednikowi, który przekazywać będzie te pieniądze szpitalom? Czy może przybędzie kolejne ogniwo tego pośrednictwa - właśnie samorządy? I czemu właściwie miałby służyć taki piętrowy absurd pośrednictwa, podnoszący koszty obsługi tego sektora?
Dopóki nie ulegnie zmianie sam system finansowania lecznictwa, dopóki nie zostanie wprowadzona dobrowolność ubezpieczenia zdrowotnego - trudno mówić poważnie o jakichkolwiek reformach czy zmianach, rokujących nadzieję na polepszenie sytuacji. Trudno także uwierzyć, że premier Tusk, od dawna pozujący na liberała, nie wie o tym. Jeśli więc wie - dlaczego częstuje obywateli bredniami o oddłużeniu i przekazaniu w ręce samorządowe? Czy tylko dlatego, by - „i Panu Bogu świeczkę, i diabłu ogarek” - jak najdłużej utrzymać się na swym wysokim politycznym i partyjnym stołku, do którego - co tu dużo mówić - jakby jednak nie dorastał? Przynajmniej coraz częściej słychać takie opinie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kult Serca Jezusowego

W uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa uwielbiamy miłość Boga do człowieka, która objawiła się w Chrystusie. Najbardziej miłość ta widoczna jest w Jego męce i śmierci na krzyżu. Źródłem tej miłości jest Serce Jezusa przebite włócznią na krzyżu. Mówią o tym fakcie słowa zapisane w Ewangelii wg św. Jana: „Lecz gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu goleni, tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok, a natychmiast wypłynęła krew i woda” (J 19, 33-34).
Kult Serca Jezusowego ma swoje korzenie w Piśmie Świętym i najstarszej tradycji Kościoła. Święto to znali pierwsi chrześcijanie. Jednak dopiero w późniejszych wiekach w różnych formach pełniej się rozwinęło.
Wśród promotorów szerzących nabożeństwo (cześć, kult) Serca Jezusowego najważniejsze miejsce zajmuje św. Małgorzata Maria Alacoque (+1690). Ta nieznana, ukryta w zakonie zakonnica z Paray-le-Monial we Francji, przyczyniła się do wprowadzenia święta ku czci Serca Jezusowego. Doznała ona między rokiem 1673 a 1675 kilka mistycznych widzeń. W 1675 r. przeżyła czwarte i najważniejsze objawienie. W czasie oktawy Bożego Ciała, klęcząc przed Najświętszym Sakramentem, zobaczyła Chrystusa, który - wskazując na swoje Serce - wypowiedział następujące słowa: „Oto Serce, które tak bardzo umiłowało ludzi, że niczego nie szczędziło, aż do wyczerpania i wyniszczenia się, by im dać dowody swej miłości. W zamian od większości ludzi doznaje tylko niewdzięczności przez ich nieuszanowania i świętokradztwa, przez ich oziębłość i pogardę, z jaką się odnoszą do Mnie w tym Sakramencie Miłości. Ale o wiele większą boleść sprawia Mi to, że nawet serca Mnie poświęcone tak ze Mną postępują. Dlatego żądam od ciebie, żeby pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała był poświęcony na szczególną uroczystość ku uczczeniu Mojego Serca. W tym dniu wierni przystępować będą do Komunii Świętej, będą składać uroczyste wynagrodzenia przez publiczne wyznawanie win, aby naprawić zniewagi, jakich to Serce doznało podczas wystawiania na ołtarzach. Obiecuję ci również, że Moje Serce rozszerzy się, by roztaczać obficie wpływy swej Boskiej miłości na tych, którzy Mu oddawać będą tę cześć i którzy starać się będą, by Mu była oddawana” (Pamiętnik duchowy św. Małgorzaty Marii Alacoque, s. 93).
Początkowo kult Serca Jezusowego napotykał na wiele trudności, które wydawały się nie do przezwyciężenia. Dopiero prośba biskupów polskich, skierowana do papieża Klemensa XIII w 1765 r., odniosła długo oczekiwany skutek. Jeszcze w tym samym roku Stolica Apostolska postanowiła obchodzić święto Serca Jezusowego we wszystkich klasztorach Sióstr Wizytek. Potem rozszerzono je na całą Polskę. W 1856 r. papież Pius IX, na prośbę biskupów francuskich, rozszerzył je na cały Kościół. Papież Leon XIII w 1889 r. podniósł je do rangi uroczystości. W dziesięć lat później, w 1899 r., pod wpływem objawień, które miała s. Maria Droste - przełożona klasztoru Dobrego Pasterza w Oporto, Leon XIII wydał encyklikę O poświęceniu się ludzi Najświętszemu Sercu Jezusowemu (Annum Sacrum). Wspomina w niej też o zatwierdzeniu Litanii do Najświętszego Serca Jezusowego oraz fakt poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu. Akt ten odmawiany jest do dziś w Kościołach w pierwszy piątek miesiąca. Papież Pius XI w encyklice Miserentissimus Redemptor (Najmiłosierniejszy Odkupiciel), ogłoszonej w 1928 r., wzywał wiernych do ponawiania aktu zadośćuczynienia Sercu Jezusowemu. Przypominał też dwie praktyki związane z kultem Serca Jezusowego: Komunię św. wynagradzającą i nabożeństwo Godziny Świętej. Papież Pius XII z okazji setnej rocznicy zatwierdzenia święta Najświętszego Serca Pana Jezusa wydał w 1956 r. encyklikę Haurietis aquas, uważaną za „wielką kartę” kultu Serca Zbawiciela. W 1965 r. papież Paweł VI ogłosił dwa listy apostolskie: Investigabiles divitias Christi i Diserti interpretes. W listach tych Paweł VI gorąco zachęca do praktykowania i szerzenia kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa. Wyraził także życzenie, by cześć Sercu Jezusowemu oddawano przez uczestnictwo w sakramencie Eucharystii, który jest najwspanialszym darem tego Serca.
W uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa odprawia się Mszę św. z procesją z Najświętszym Sakramentem wokół świątyni. Miesiąc czerwiec jest poświęcony w szczególny sposób czci Serca Jezusowego.

CZYTAJ DALEJ

Szeregowiec Mateusz mógł żyć

2024-06-07 22:01

[ TEMATY ]

punkt widzenia

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Gdy mówimy o zmarłym w czwartek żołnierzu 1. Warszawskiej Brygady Pancernej im. Tadeusza Kościuszki, mówimy o konkretnym człowieku. Mateusz Sitek był młodym, 21-letnim chłopakiem, który wybrał służbę w wojsku z miłości do Polski.

Szeregowy Mateusz służył w swojej brygadzie od grudnia 2023 r., wcześniej był w WOT. - Nie miał dziewczyny, bo jego miłością było wojsko – cytowała jednego z żołnierzy „Rzeczpospolita”. Mężczyzna zaciągając się do armii pewnie liczył się z tym, że może przyjść taki moment, że dla ojczyzny będzie musiał poświęcić swoje życie, ale czy spodziewał się takiej ofiary idąc bronić polskich granic przed agresywnymi, nielegalnymi emigrantami, zaopatrzonymi w naprędce wystruganej „broni”? Może inaczej: czy miał prawo spodziewać się, że nie grozi mu utrata życia? Teoretycznie tak, ale z perspektywy informacji, które dziś znamy – atmosfera która zapanowała wśród mundurowych od końca marca musiała być przerażająca.

CZYTAJ DALEJ

Biskup diecezjalny zaprasza na odpust w Rokitnie

2024-06-07 16:00

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Rokitno

Karol Porwich

We wtorek 18 czerwca w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej będziemy obchodzić uroczystość Najświętszej Maryi Panny z Rokitna, głównej Patronki naszego Kościoła lokalnego. Do wspólnego świętowania w naszym diecezjalnym sanktuarium zaprasza Biskup Tadeusz Lityński.

Pasterz diecezji skierował do diecezjan komunikat, który zostanie odczytany we wszystkich parafiach w ogłoszeniach duszpasterskich w niedzielę 9 czerwca. Bp Tadeusz przypomina o pielgrzymkach poprzedzających główny odpust i zaprasza wiernych do udziału w poszczególne dni: – W ramach Odpustu odbędą się, wzorem lat ubiegłych, pielgrzymki środowiskowe: w dniach 7 i 8 czerwca: Diecezjalne Dni Młodych, we wtorek 11 czerwca odbędzie się diecezjalna pielgrzymka posługujących w kościołach i domach parafialnych, zaś w środę 12 czerwcadiecezjalna pielgrzymka chorych. Centralne uroczystości ku czci naszej Patronki odbędą się w sobotę 15 czerwca w Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie. Liturgii Mszy św. o godz. 12.00 przewodniczyć będzie kard. Gerhard Ludwig Müller – pisze Biskup diecezjalny. – Do wspólnego świętowania zapraszam Was wszystkich, Drodzy Diecezjanie – dodaje.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję