Abp Szewczuk: Rosjanie mogą doprowadzić do ogromnej tragedii
Według ostatnich informacji Rosjanie zaminowali kachowską hydroelektrownię. Zniszczenie tej tamy spowoduje nie tylko olbrzymią powódź na południu Ukrainy, ale również brak wody do chłodzenia reaktorów w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. Trwają też inne formy atakowania ludności cywilnej. „Dziś z rana u nas w Kijowie znów wyje syrena, znów w kraju ogłoszono alarm przeciwlotniczy… Ale Ukraina stoi” – mówił abp Światosław Szewczuk w swoim codziennym orędziu.
Hierarcha, nie tracąc optymizmu, podkreślił, że należy już pracować nad tym, aby móc później odbudować kraj po wojnie. Wskazał tutaj na konieczność ochrony instytucji rodziny jako pozwalającej na odtworzenie podstawowej tkanki społecznej. Zwierzchnik miejscowych grekokatolików zwrócił także uwagę na niebywałe poświęcenie pracowników sektora energetycznego i szczerze im podziękował za ofiarność.
„Niedawno mogłem odwiedzić Południowoukraińską Elektrownię Jądrową leżącą na północy obwodu mikołajowskiego. Spotkałem się z naszymi energetykami (...). Otrzymałem od nich wielką dawkę optymizmu i powstała we mnie olbrzymia wdzięczność wobec wszystkich pracowników tej branży. Widzimy, że Ukraina już któryś z kolei dzień stanowi cel upartych, strasznych ataków terrorystycznych Rosji właśnie na infrastrukturę energetyczną. Bycie dzisiaj energetykiem na Ukrainie oznacza niebezpieczeństwo dla życia. Wielu specjalistów tej gałęzi przemysłu, którzy radzą sobie obecnie ze skutkami rosyjskich ostrzałów rakietowych, zginęło bohaterską, mężną śmiercią na miejscu pracy. Wczoraj, a także dzisiaj, Ukraina znajduje się w bardzo surowym reżimie użycia energii elektrycznej” – mówił abp Szewczuk.
Energetycy opowiedzieli mu o „strasznych wydarzeniach, do jakich dochodzi w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej” . „To miejsce codziennie ostrzeliwują sami okupanci. Słyszymy, że nawet zabezpieczenie koniecznego chłodzenia tamtejszych reaktorów stoi pod wielkim znakiem zapytania. Nasi ukraińscy energetycy prosili mnie, bym zwrócił się do świata z wołaniem o pomoc. Pomóżcie Ukrainie (…), aby w żadnym wypadku nie pozwolić okupantom na przetworzenie pokojowej energii w kolejną broń. Ponieważ groźba następnej katastrofy atomowej w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej niestety nie maleje” - stwierdził zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.
Połowa Rosjan chciałaby w 2024 r. zakończenia wojny na Ukrainie, a tylko 6 proc. życzyłoby sobie zwycięstwa Rosji w tej wojnie – wynika z sondażu ośrodka Russian Field, o którym napisał w piątek portal Moscow Times..
W odpowiedzi na pytanie, czego chcieliby dla Rosjan w Nowym Roku, 50 proc. respondentów wskazało na „pokój, spokojne niebo i koniec” wojny, którą Kreml określa jako „specjalną operację wojskową” na Ukrainie.
Na tę okoliczność bp Jan Wątroba, ordynariusz rzeszowski, przysłał list, w którym podkreślił znaczenie modlitewnego wsparcia kapłanów, wyraził wdzięczność członkom Apostolatu za podjęty trud oraz udzielił im pasterskiego błogosławieństwa. Również bp Kazimierz Górny oraz bp Edward Białogłowski, objęci modlitwą Margaretek, przekazali przez pośrednictwo ks. M. Kędziora swoje błogosławieństwo i podziękowania.
Od 2009 r., czyli od powstania pierwszej Margaretki w Cmolasie minęło 15 lat. W tym czasie utworzono w tej parafii aż 84 Margaretki, otaczających tą formą modlitwy 42 kapłanów. Dzień skupienia pobudził do działania, zintegrował i utwierdził w jedności i modlitwie wszystkich członków Apostolatu. Ważnym celem było także ożywienie i wzmocnienie kontaktu i współpracy między kapłanami i świeckimi. Modlono się o nowe powołania do kapłaństwa i życia zakonnego, co również wpisuje się w cele działania Apostolatu. Po modlitwie, konferencji i Mszy św. była okazja do pogłębienia wspólnoty podczas okolicznościowego spotkania i serdecznych rozmów.
Maryja udaje się do Elżbiety, by służyć. Tak samo, jak Jej Syn – Jezus Chrystus – który przyszedł na świat, aby służyć. Nie ociąga się z pomocą, ale czyni ją „z pośpiechem” i zawsze wtedy, kiedy jej potrzebujemy.
W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w ziemi Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona głośny okrzyk i powiedziała: «Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto bowiem, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jest, która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej od Pana».
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.