Reklama

Wiara

Refleksje o samotności

Chodząc po cmentarzu wśród grobów naszych bliskich i znajomych, myślimy także o tych, którzy zostali przez zmarłych osieroceni. Gdy odejdzie bliska osoba, człowiek nawet wśród tłumu czuje się samotny...

[ TEMATY ]

samotność

o. Leon Knabit

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Weźmy dobre małżeństwo, które żyje ze sobą parędziesiąt lat. Przyzwyczajają się do siebie tak, że gdy jedno z małżonków odejdzie, pozostałe czuje się tak samotne, nawet w dobrej, kochającej rodzinie, że niekiedy rychło idzie do grobu w ślad za swoją drugą połową. Podobnie, dorosły nawet, czuje się samotny po odejściu ukochanego dziadka lub babci. A dziecko po odejściu któregoś z rodziców, którzy dotychczas byli treścią ich życia... Zwłaszcza kiedy matka była młoda, troskliwa, a dziecko paroletnie zostaje nagle pozbawione tego jedynego i niepowtarzalnego klimatu miłości i bezpieczeństwa. A jak samotni są rodzice, gdy umrze im małe dziecko, o którego życie walczyli nie żałując starań i kosztów.

Reklama

A są i ludzie samotni, których dzisiaj określa się mianem singiel/singielka. Są to ludzie, którym mimo iż lata lecą, nie udało się znaleźć partnera już nie tylko do małżeństwa, ale i do bycia razem „na wiarę”. Wśród nich są tacy, którzy nie byli wychowani do miłości, a jeśli już mają jakieś o niej pojęcie, to mówią: „Nie ma dziś porządnych dziewczyn, dla nich tylko kasa; nie ma porządnych chłopców, dla nich tylko seks”. Ciekawe, że tym porządnym trudno jest na siebie trafić. Więc szukają. Często w Internecie, a to i w klasycznych sposobach nawiązywania kontaktów międzyludzkich. Dość często udaje im się wziąć wreszcie rozbrat z samotnością, o czym świadczy spora ilość par żyjących bez ślubu i wciąż jeszcze pokaźna ilość związków sakramentalnych. Są jeszcze i tacy, których można by nazwać samotnymi specjalnej troski. Tacy, którym po prostu tak wyszło w życiu. Nie mają nikogo obok, są naprawdę sami. Otoczenie albo ich nie zauważa, a czasem nawet nie lubi. Rodzina jest albo jej nie ma. Dają sobie radę z trudnością, w ubóstwie, krępując się prosić kogokolwiek o pomoc Rozejrzyjmy się wokoło. Trzeba ich znaleźć. Trzeba zatroszczyć się o nich wobec zbliżających się chłodów i pomóc na miarę ich potrzeb, i naszych możliwości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

I na koniec trzeba wspomnieć o tych, którzy z własnej woli pozostali samotnymi, urządzili się, mają pracę i są zadowoleni. Niech im wszystkim i nam Pan Bóg błogosławi.

Tekst ukazał się na blogu ojca Leona Knabita OSB

Leon Knabit OSB – ur. 26 grudnia 1929 roku w Bielsku Podlaskim, benedyktyn, w latach 2001-2002 przeor opactwa w Tyńcu, publicysta i autor książek. Jego blog został nagrodzony statuetką Blog Roku 2011 w kategorii „Profesjonalne”. W 2009 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

2022-11-07 07:49

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykański apel o objęcie większą troską ludzi starszych i samotnych

[ TEMATY ]

Watykan

samotność

seniorzy

koronawirus

„Powaga chwili wzywa nas wszystkich do zrobienia więcej” – podkreśla Watykan wzywając do objęcia większą troską ludzi starszych i samotnych. Przypomina też o straszliwych dramatach rozgrywających się w czasie epidemii w wielu domach opieki, którym trzeba jak najszybciej zapobiec. Apeluje, by nie zostawiać ludzi starszych, ponieważ w samotności koronawirus zabija mocniej.

To szczególne przesłanie w czasach pandemii sygnowane jest przez watykańską Dykasterię ds. Świeckich, Rodziny i Życia. Nawiązując do włoskich statystyk, mówiących o tym, że ponad 80 proc. ofiar koronawirusa miało więcej niż 70 lat, przypomina ona, że grozi nam utracenie całego pokolenia dziadków. Przesłanie zachęca, by wszędzie tam, gdzie niemożliwe są osobiste odwiedziny u potrzebujących znaleźć nowe kreatywne formy wsparcia: częste rozmowy przez telefon, pisanie listów, dostarczanie do domu żywności i potrzebnych leków, okazywanie codziennych gestów solidarności i modlitwa. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Tajemnice błogosławionego kapucyna

Niedziela Ogólnopolska 51/2016, str. 24-25

[ TEMATY ]

bł. Honorat Koźmiński

kapucyni

Magdalena Kowalewska

Konfesjonał „szafa”, w którym spowiadał bł. o. Honorat

Konfesjonał „szafa”, w którym spowiadał
bł. o. Honorat

Patron zawierzenia i wytrwania. Tytan pracy. Jego domem stał się słynny konfesjonał „szafa”. Czciciel Najświętszego Sakramentu i niewolnik Matki Bożej Częstochowskiej. To właśnie za Jej wstawiennictwem doznał nawrócenia. Mimo że od śmierci bł. o. Honorata Koźmińskiego mija 100 lat, jego ewangeliczne drzewo ciągle się rozrasta

Zmarł 16 grudnia 1916 r. w opinii świętości. Patrząc na historię życia tego cichego i skutecznego w swoim działaniu kapucyna, widać, jak wielki wpływ miał on na duchową odnowę Polski po upadku powstania styczniowego.
CZYTAJ DALEJ

Kontynuacja Fatimy, czyli mało znane objawienia w Tui

2025-10-13 19:17

[ TEMATY ]

Fatima

Łucja Dos Santos

siostra Łucja

objawienia w Tui

Adobe Stock

Tui to hiszpańskie miasto leżące blisko granicy z Portugalią, w regionie Galicja, nad rzeką Miño, naprzeciwko portugalskiego miasta Valença. To tam 13 czerwca 1929 r. s. Łucja dos Santos, jedna z wizjonerek fatimski, miała niezwykłe objawienie, o którym mało się mówi. Z okazji 108. rocznicy objawienia Maryi 13 października 1917 r. oraz zakończonego Jubileuszu Duchowości Maryjnej przypominamy to zdecydowanie mniej znane wydarzenie z 1929 r.

W roku 1929 s. Łucja przebywała w klasztorze właśnie w Tui. Co tydzień, za zgodą przełożonej, modliła się od 23:00 do północy w nocy z czwartku na piątek. 13 czerwca tamtego roku kaplicę, gdzie przebywała, nagle wypełniła niezwykła jasność. Zakonnica dostrzegła rozświetlony krzyż wznoszący się od ołtarza do sufitu. W górnej partii krzyża zauważyła mężczyznę widocznego do talii z gołębicą na piersiach. Nieco niżej do krzyża przybity był inny mężczyzna.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję