Reklama

Komputer dla bardzo początkujących

Z redakcyjnej skrzynki e-mailowej (2)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ludzie listy piszą. I nawet nie muszą, jak w starej piosence, schodzić z drogi, bo listonosz jedzie. Dzisiaj rolę pana lub pani z dużą torbą pełną listów pełni serwer i łącze internetowe, a list ma formę pliku, który ściągamy na nasz komputer. Łącza i serwery mają coraz więcej roboty. Również te, które prowadzą do skrzynki komputer@niedziela.pl. Ale to ich problem. Ja cieszę się z każdego e-maila, choć - jak napisałem tydzień temu - rzadko kiedy mam czas, by na te elektroniczne listy odpowiadać. Może jednak znajdą się Czytelnicy bardziej zaawansowani w świecie komputerów i spróbują odpowiedzieć na niektóre e-maile, w tym te, które znajdą poniżej. Pani Jolanta z Puszczykowa napisała: „Bardzo ciekawe są Pana wyjaśnienia. Ja sama jestem samoukiem komputerowym, pracuję na komputerze z przyjemnością, chociaż mam 61 lat, ale niektóre operacje prowadzę może zbyt długą drogą, a chciałabym szybciej. Wiem, że są różne ścieżki dochodzenia do celu, ale nie zawsze je rozpoznaję. Tymczasem dręczy mnie problem tworzenia bazy adresowej, zdaję sobie sprawę z pracochłonności, a chciałabym stworzyć bazę, z której mogę korzystać w różnych aplikacjach. Posiadam Windowsa XP i Worda 2003. Przy wyborze w korespondencji seryjnej «Koperty i etykiety» pojawia się okno z ikoną książki adresowej. Mam pytanie: Z którego miejsca są pobierane dane adresowe do tej opcji? Jakie jest powiązanie, jeśli jest, między bazą adresową, którą ewentualnie utworzę w Wordzie a np. w Excelu i książką adresową w Microsoft Outlooku. Czy można zapisać jedną bazę i wykorzystać ją w różnych miejscach?”.
List Pana Józefa z Warszawy: „Szanowny Panie Przemysławie! Szczęść Boże! Ogłoszony został Rok Świętego Pawła Apostoła, a tygodnik «Niedziela» na swojej stronie zaoferował materiały formacyjne o św. Pawle dla czytelników pisma. W naszym Parafialnym Oddziale Akcji Katolickiej chcemy skorzystać z tych materiałów na spotkaniach formacyjnych. Wydrukowałem z internetu interesujące nas materiały, ale, chociaż w zobrazowaniu na ekranie komputera widniały całe artykuły liczące kilka stron, to w wydruku były tylko pierwsze strony, a następne puste. Uprzejma prośba: proszę o udzielenie wskazówek w postaci szczegółowego algorytmu, jak wydrukować kompletne artykuły zawarte w tym opracowaniu. Moje komputery mają systemy operacyjne: Win 98; XP; Vista Home Premium”.

komputer@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wychowanie do nadziei

2025-05-27 14:43

Niedziela Ogólnopolska 22/2025, str. 21

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Moim zdaniem

Archiwum TK Niedziela

Wola i pragnienie życia osiągają swoje największe uzasadnienie w Bogu, który jest nie tylko Dawcą życia, ale też największym Miłośnikiem Życia.

O nadziei powiedziano i napisano już w tym roku bardzo dużo. Wiemy, że nie jest to tylko sprawa wypracowanej postawy optymizmu, ale to też Boska cnota, dana nam od samego Boga. Pewnie dlatego modlitwa i otwarcie się na ten Boski dar to sprawy podstawowe. Myślę jednak, że nawet do cnoty nadziei potrzebny jest jakiś rodzaj wychowania, wydobycia z ludzkiego serca tej schowanej czasem bardzo głęboko Bożej łaski.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Tomasz Podlewski o „medialnym papiestwie", Leonie XIV i Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II

Gościem majowego spotkania z cyklu „Życie na gigancie” w częstochowskim duszpasterstwie akademickim „Emaus” był ks. dr Tomasz Podlewski – kapłan archidiecezji częstochowskiej, który obecnie mieszka w Rzymie, pracując jako dyrektor biura prasowego Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II. W poniedziałkowy wieczór 26 maja, licznie zebranym słuchaczom, na prośbę duszpasterza akademickiego ks. Michała Krawczyka, opowiedział on o swojej pracy i podzielił się rzymskim doświadczeniem czasu konklawe oraz wyboru i pierwszych celebracji Ojca Świętego Leona XIV. Poniżej przytaczamy fragmenty wypowiedzi ks. Podlewskiego.

W kontekście wyboru nowego papieża ks. Tomasz Podlewski mówił m. in.: „Dla mnie osobiście radość z wyboru nowego papieża to była radość podwójna. Najpierw bowiem, zanim na Placu Św. Piotra usłyszeliśmy konkretne nazwisko, wpierw w naszych uszach zabrzmiały znane wszystkim słowa Hamebus Papam. Dla mnie już same one były dostatecznym powodem wzruszenia, radości i wdzięczności wobec Boga. Przecież już sam fakt, że Kościół znowu ma papieża, jest w stanie napełnić serca katolików pokojem. I rzeczywiście tak było. Zdałem sobie sprawę, że ludzie wiwatują na cześć Ojca Świętego, nie wiedząc jeszcze, kto nim został. To była bardzo krótka i subtelna chwila, ale na mnie zrobiła wielkie wrażenie, dlatego starałem się ten moment jakoś uchwycić świadomością, objąć sercem i zachowuję go w pamięci bardzo żywo. Te słowa przyniosły nam wszystkim jasny przekaz: Łódź Piotrowa znowu ma kapitana! Na Watykanie znowu jest papież! Po czasie oczekiwania i sede vacante, nasz Kościół znów jest pod opieką Piotra! Dla mnie osobiście to był bardzo ważny moment i mimo że ten aplauz oddzielający słowa Hamebus Papam od konkretnych słów Cardinalem Prevost to była w sumie tylko chwila, dla mnie miała wielkie znaczenie. Ten ulotny moment, na który świadomie zwracam dziś uwagę, dla mojej duszy miał w sobie coś z radości dziecka, kiedy tata wraca do domu. Jeszcze nie wiedzieliśmy kim jest nowy papież, ale każdy zdał sobie sprawę, że Bóg po raz kolejny w dziejach Kościoła daje nam w prezencie przewodnika, którego sam dla nas zaplanował. Powiem szczerze, że ktokolwiek zostałby wówczas ogłoszony papieżem, przyjąłbym go z identyczną wdzięcznością i miłością, jako dar od samego Jezusa. Bo przecież tak jest”.
CZYTAJ DALEJ

Ja jestem z wami! List pasterski abp. Wacława Depo na uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego

2025-05-29 12:01

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

List Pasterski

Wniebowstąpienie Panskie

Karol Porwich/Niedziela

Bracia i Siostry w Chrystusie, Jedynym Odkupicielu człowieka!

Wraz z całym Kościołem powszechnym przeżywamy Jubileusz 2025 lat od narodzin Jezusa Chrystusa. Hasło przewodnie trwającego Roku Świętego, które brzmi: „Pielgrzymi nadziei”, przypomina o ziemskiej przemijalności każdego człowieka, a zarazem orientuje nas na życie wieczne z Bogiem w niebie. Dzisiejsza uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego skłania nas do refleksji nad istotą chrześcijańskiej nadziei, dostosowania do niej naszego myślenia i życia, a w przestrzeni kościelnej właściwego ukierunkowania działalności duszpasterskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję