Reklama

Zielona Góra

Konkatedra wyróżniona

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 43/2002

Widok na organy

Widok na organy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

4 września na Zamku Królewskim w Warszawie zostały wręczone nagrody i wyróżnienia w ogólnopolskim konkursie "Modernizacja roku 2002". Do szóstej już edycji tego konkursu zgłoszono 400 obiektów. Wśród nagrodzonych obiektów przyznano dwa wyróżnienia Stowarzyszenia Konserwatorów Zabytków. Otrzymała je zielonogórska konkatedra pw. św. Jadwigi za renowację wnętrza oraz ratusz poznański za renowację elewacji. Konkatedra może więc poszczycić się szczególnym osiągnięciem. Wyróżnienie odebrali osobiście ks. kan. Włodzimierz Lange, proboszcz parafii pw. św. Jadwigi w Zielonej Górze oraz Stanisław Gauza - właściciel Zakładu Usług Budowlanych Stag-Bud z Raculi, który przeprowadził renowację.
Obecnie ta wiekowa świątynia przyciąga swoim pięknym, odnowionym wystrojem. Wnętrze konkatedry z roku na rok stawało się coraz piękniejsze. Liczne prace renowacyjne dodały świątyni niepowtarzalnego uroku, jednocześnie zachowując i podkreślając jej zabytkowy charakter. Po specjalistycznych badaniach dokonanych przez zespół konserwatorów z Torunia, przywrócona została dawna kolorystyka ścian, złoceń, prospektu organowego. Odnowiony został również barokowy chór zdobiony malowidłami Apostołów. Bogactwo złoceń i obrazy naprawdę zwracają na siebie uwagę.
Kościół ten został wzniesiony w latach 1272-74. W pierwotnym kształcie był konsekrowany 3 października 1294 r. i otrzymał za patronkę św. Jadwigę Śląską, prababkę fundatora kościoła - Henryka III. Mury tej średniowiecznej świątyni były świadkami licznych burzliwych wydarzeń. Wielokrotnie niszczony przez pożary w latach: 1410, 1582, 1627 i 1651, kościół był wiele razy przebudowywany. W okresie wojny trzydziestoletniej przechodził kilkakrotnie z rąk luteran do rąk katolików i odwrotnie. Od pokoju westfalskiego w 1648 r. kościół pw. św. Jadwigi wrócił do katolików i był przez nich używany do II wojny światowej.
Z zabytkowego wyposażenia kościoła zachował się barokowy chór z malowanymi przedstawieniami świętych z XVII w., renesansowa kuta krata przy wejściu do Kaplicy Oliwnej, barokowe epitafia.  W roku 1776 runęła wieża, niszcząc prezbiterium oraz sklepienia i filary. W latach 1778-1780 dokonano odbudowy kościoła. Obecny wygląd wieży i kościoła pochodzi z roku 1832.
25 marca 1992 r. Ojciec Święty Jan Paweł II podniósł kościół pw. św. Jadwigi do godności konkatedry.
Bez wątpienia odrestaurowane wnętrze konkatedry budzi podziw. Częste koncerty muzyki poważnej, jakie mają tu miejsce, zyskują dodatkowego splendoru. Jednak to, co chyba najważniejsze, to przede wszystkim niepowtarzalny klimat modlitwy, do jakiego nastraja odnowiona świątynia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Tomáš  Halík: Głównym mankamentem Kościoła jest powierzchowna komunikacja ze światem

2025-05-30 09:45

[ TEMATY ]

Kościół

Ks. Tomáš  Halík

„Petr Novák, Wikipedia

Ks. Tomáš Halík

Ks. Tomáš Halík

Dziś Kościół powinien być szkołą kontemplacyjnego podejścia do rzeczywistości - zauważa w rozmowie z KAI z ks. Tomáš Halík, znany czeski duszpasterz, teolog i filozof. Jego zdaniem zagrożenie jakie dla Europy stwarza Rosja powinno skłaniać także do namysłu nad tym, co by się stało, gdyby to dziedzictwo zostało przejęte przez cywilizację rosyjskiego świata. Prezes Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej przyznał, że wśród politycznych przywódców naszych czasów nie widzi nikogo zbliżonego do formatu Václava Havla. Ks. Halík, uważa, że wybór kard. Ptrevosta na papieża był doskonały, ponadto spodziewa się beatyfikacji papieża Leona XIII. Czeski duchowny opowiada także o swojej decyzji zakupu klasztoru bernardynów oraz programie i przyszłości założonego tam centrum duchowości.

Tomasz Królak (KAI): Opisując sytuację Kościoła katolickiego w Europie zwraca Ksiądz uwagę na zjawisko religijnego zobojętnienia, które nazywa apateizmem. Co jednak jest, według Księdza źródłem tego fenomenu? Czy to efekt racjonalistycznej aury, która eliminuje religię jako coś „nienaukowego” czy też może przyczyna tkwi w samym Kościele?
CZYTAJ DALEJ

Reklama antyaborcyjna podczas finału Pucharu Portugalii. Twórca oskarżony o mowę nienawiści

2025-05-30 08:09

[ TEMATY ]

aborcja

zrzut ekranu/youtube.com

Środowiska katolików świeckich z Portugalii oraz działacze organizacji pro-life nie kryją w mediach społecznościowych zadowolenia z opublikowania reklamy antyaborcyjnej przez znanego przedsiębiorcę z tego kraju Miguela Milhão. Założyciel i prezes spółki Prozis, jednego z największych dostawców suplementów dla sportowców w Europie, przygotował i opłacił reklamę antyaborcyjną w formie muzyki z wideoklipem, która opublikowana została w przerwie niedzielnego finału piłkarskiego Pucharu Portugalii.

Reklama-piosenka zatytułowana „Dziękuję Mamo” (Obrigado Mãe) śpiewana przez Joelisę Campos opowiada historię 23-letniej Portugalki, która zdecydowała się na usunięcie ciąży. Teledysk zaprezentowany na zamówienie Milhão i wyświetlony w trzech portugalskich stacjach telewizyjnych kończy się ostatecznie happy endem. Kobieta zmienia decyzję i odstępuje od zamiaru poddania się aborcji.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję