Reklama

Polityka

Pięć odsłon kompromitacji komisji Millera

[ TEMATY ]

katastrofa smoleńska

Dominik Różański

Janusz Wojciechowski

Janusz Wojciechowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Raport komisji Millera to cenny dowód. W procesie o poświadczenie nieprawdy i karygodne niedopełnienie obowiązków.

To, co napisałem poniżej, wiem z oficjalnych odpowiedzi doktora Laska, na pytania senatorów Prawa i Sprawiedliwości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kompromitacja pierwsza – bez żadnych podstaw rozgrzeszyli rosyjskich kontrolerów

Owszem, zarzucili im wprowadzenie w błąd pilotów, że byli na kursie i na ścieżce, ale natychmiast ich usprawiedliwili – napięcie emocjonalne, rozproszenie uwagi, niska asertywność wobec przełożonych...

Czyżby komisja siedziała w głowach kontrolerów i wie, że to było napięcie i rozproszenie uwagi? Skąd pewność, że w tym szaleństwie na wieży nie było metody?

Kompromitacja druga – nie zmierzyli brzozy ani wbitych w nią odłamków

Na oko ustalili, że złamanie brzozy nastąpiło na wysokości 5,1 metra, podczas gdy prokuratura ustaliła, że było to 6,66 metra. Nie zmierzyli też ułamanego wierzchołka brzozy, nie znają jego długości ani masy. Uznali, że to było niepotrzebne. No oczywiście, jak ktoś ma gotową tezę i dopasowuje do niej raport, to nic nie jest mu potrzebne, ani wrak, ani czarne skrzynki, ani pomiar brzozy.

Reklama

Nie zmierzyli też odłamków wbitych w brzozę. Lasek napisał w odpowiedzi, że były trzy kawałki ze skrzydła długości kilkunastu centymetrów i szereg (szeregowo się wbiły?) mniejszych fragmentów. Brak dokładnych pomiarów wskazuje, że i ten dowód został zlekceważony. Lasek nie wyjaśnił też, skąd pewność, że odłamki zostały wbite przez samolot, a nie młotkiem. I skąd bez pomiarów wiedzieli, że te wbite kawałki pasowały do ubytków ze skrzydła?

A przecież od brzozy miała się zacząć destrukcja samolotu. Jak można było tak beztrosko potraktować kluczowe dowody?

Kompromitacja trzecia – nawet nie zmierzyli ułamanego skrzydła i nie wiedzą, ile sił nośnych utracił tupolew!

Lasek, dociskany kilkakrotnie do ściany przez senatorów, napisał, że urwany fragment skrzydła miał co najmniej 18 metrów kwadratowych. Co najmniej... a co najwyżej? Komisja nie wie, bo go nie zmierzyła.

Nie zmierzyła, w związku z czym nie wie też, ile sił nośnych utracił tupolew. Lasek napisał, że co najmniej 10 procent. Co najmniej... a co najwyżej? To są czyste kpiny przecież!

Kompromitacja czwarta – nie przeprowadzili badań fizycznych, czy brzoza mogła uciąć skrzydło, a skrzydło brzozę

Mimo wielokrotnych pytań senatorów PiS, ani Miller, ani Lasek nie wskazali, kto i kiedy obliczył siły działające na brzozę i na skrzydło, kto i kiedy naukowo ustalił, że brzoza ucięła skrzydło, a skrzydło równocześnie ucięło brzozę. Nie wskazali, bo nikt tego nie badał, nikt tego nie obliczał. Chała i tandeta, a nie badanie katastrofy!

Kompromitacja piąta i największa – nie przeprowadzili żadnych obliczeń aerodynamicznych!

Reklama

Mam to od Laska na piśmie. Całe to gadanie o beczce czy półbeczce, którą tupolew miał wykonać po utracie części skrzydła, nie jest poparte żadną nauką ani wiedzą. Jest wytworem fantazji członków komisji Millera. Nie mają w tym zakresie żadnych badań, nikt tego u nich nie obliczał.

Jak walnęło, to się urwało, jak się urwało, to się obróciło, spadło i rozbiło – tyle mają do powiedzenia wybitni specjaliści komisji Millera w sprawie aerodynamiki katastrofy!

Raport komisji Millera to cenny dowód. W procesie o poświadczenie nieprawdy i karygodne niedopełnienie obowiązków.

Musi kiedyś dojść do takiego procesu...

2014-04-08 18:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent na Wawelu oddał hołd Lechowi Kaczyńskiemu, jego małżonce i wszystkim ofiarom katastrofy smoleńskiej

Prezydent Andrzej Duda w 13. rocznicę katastrofy smoleńskiej w poniedziałek rano oddał hołd spoczywającej w krypcie katedry na Wawelu parze prezydenckiej: Lechowi Kaczyńskiemu i jego małżonce Marii oraz wszystkim ofiarom katastrofy samolotu Tu-154M.

"13 lat minęło od tamtego 10 kwietnia. Jest już naszym zwyczajem, że tutaj spotykamy się zawsze o poranku w katedrze Wawelskiej (...), żeby pomodlić się, oddać hołd, po to żeby wspomnieć zarówno panią prezydentową, pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jak i wszystkich, którzy wtedy zginęli pod Smoleńskiem, naszych przyjaciół - jak zawsze powtarzamy - ludzi oddanych Rzeczpospolitej, oddanych sprawie Polski, którzy tam pojechali wtedy, by oddać hołd naszym oficerom pomordowanym przez Sowietów w Katyniu" – powiedział po uroczystości prezydent Andrzej Duda.
CZYTAJ DALEJ

XVI Pielgrzymka Osób Niepełnosprawnych i ich opiekunów oraz Piknik Integracyjny

2025-08-23 17:33

ks. Łukasz Romańczuk

W Henrykowie odbyła się XVI Pielgrzymka Osób Niepełnosprawnych i Piknik Integracyjny. W tym roku gościem pielgrzymki był abp Józef Kupny, który przewodniczył Mszy świętej. Eucharystia w Sanktuarium Matki Bożej Języka Polskiego połączona była z dożynkami parafialnymi, dlatego na zakończenie poświęcony został wieniec przygotowany przez wiernych.

Do Henrykowa przyjechało około 600 osób niepełnosprawnych wraz z opiekunami. Były to osoby z różnych stron archidiecezji m.in. Strzelin, Oława, Dobroszyce, ale także spoza jak m.in. Bielawa. Wprowadzenie w wydarzenie oraz tzw. zawiązanie wspólnoty było udziałem ks. Kamila Kasztelana, asystenta KSM-u Archidiecezji Wrocławskiej.
CZYTAJ DALEJ

Wyjątkowy gość

2025-08-24 10:40

Archiwum prywatne

Podczas IV Podkarpackiego Festiwalu Piłki Nożnej Kobiecej swoją pierwszą oficjalną wizytę jako Pierwsza Dama RP złożyła Marta Nawrocka.

Na murawie tarnobrzeskiego MOSiR-u spotkały się drużyny młodych zawodniczek, by rywalizować w duchu sportowej pasji i wspólnoty. Festiwal, który z roku na rok zyskuje coraz większe znaczenie, stał się platformą do promowania kobiecego futbolu i zachęcania dziewcząt do aktywności sportowej. Dla Marty Nawrockiej był to dzień szczególny. Po raz pierwszy wystąpiła publicznie w roli Pierwszej Damy, samodzielnie reprezentując tę funkcję. Ceremonię otworzyła symbolicznie, kopnięciem piłki dając sygnał do rozpoczęcia rywalizacji. W krótkim przemówieniu podkreśliła, że piłka nożna kobiet to nie tylko sport, lecz także wyraz siły, ambicji i determinacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję