Reklama

Od szlachty gołoty do partyjniactwa

Niedziela Ogólnopolska 17/2009, str. 29

Marian Miszalski
Dziennikarz „Niedzieli”, publicysta i komentator polityczny, stale współpracuje z paryskim „Głosem Katolickim” i tygodnikiem „Najwyższy Czas!”; autor kilku powieści i wielu przekładów z literatury francuskiej

Marian Miszalski<br>Dziennikarz „Niedzieli”, publicysta i komentator polityczny, stale współpracuje z paryskim „Głosem Katolickim” i tygodnikiem „Najwyższy Czas!”; autor kilku powieści i wielu przekładów z literatury francuskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed nami 218. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja - drugiej w świecie (po konstytucji amerykańskiej) i pierwszej w Europie ustawy zasadniczej. W ustawie okołokonstytucyjnej reformatorski Sejm Wielki ograniczał demokrację, pozbawiając praw politycznych tzw. szlachtę gołotę. Zabroniono jej głosować na sejmikach, czyli pozbawiono ją prawa wybierania posłów do Sejmu. W przedrozbiorowej Polsce szlachta liczyła około 10 procent ludności, a w jej łonie owa szlachta gołota wykazywała tendencję rosnącą. Odbierając prawa polityczne tej szlachcie, polscy reformatorzy dawali wyraz trosce o dobre rządy państwem popadającym w coraz większą prywatę, bezsiłę i anarchię. Szlachta gołota, uzależniona od wielkich magnatów lub ich koterii i jakże często żyjąca na ich łasce, wnosiła do sejmu, na urząd i do życia publicznego tę właśnie zgubną dla państwa prywatę, obojętną na racje państwa, za to wrażliwą na sakiewkę czy synekurę... Jak bardzo powszechna była ta zgubna praktyka, gdy własny interes i zysk przenoszono w polityce i w życiu publicznym ponad dobro Rzeczypospolitej, świadczy właśnie ta decyzja Sejmu Wielkiego, zatwierdzona konstytucją, odbierająca uzależnionemu od łapówki elektoratowi możliwość wpływu na politykę. Inną antydemokratyczną, ale pożądaną reformą zaprowadzoną Konstytucją Majową była likwidacja wolnej elekcji króla i zastąpienie jej tronem dziedzicznym. Warto pamiętać o tych antydemokratycznych uregulowaniach Konstytucji Majowej choćby po to, by dostrzegać także wady demokracji i nie przeceniać jej nazbyt jako metody wyłaniania władzy publicznej.
Współczesnym odpowiednikiem tamtej „demokratycznej choroby”, jaką była prywata i sprzedajność szlachty gołoty, jest dziś partyjniactwo, rządzone, jak się wydaje, nawet bardzo podobnym mechanizmem uzależnienia. Partyjne łupy do wzięcia w postaci posad rozrastającej się nieustannie biurokracji państwowej, ponadpaństwowej i samorządowej przesłaniają jakże często dobro państwa, stając się celem samym w sobie, współczesną prywatą. Wytwarzająca się w ten sposób współczesna warstwa biurokratyczno-urzędnicza, w trosce o uzasadnienie swej przydatności, mnoży więc przepisy i regulacje prawne, przybierające nierzadko groteskowe formy, których efektem jest niezrozumiałe, wewnętrznie sprzeczne prawo, trudne do ogarnięcia przez przeciętnego obywatela. Obywatelska przedsiębiorczość i wolność gospodarcza poddawane są coraz to nowym regulacjom, ograniczeniom i kontroli, zwiększającym koszt prowadzenia działalności gospodarczej, więc i wpychającym obywateli w szarą strefę. Przypomnijmy tylko, że w obecnej Polsce system koncesjonowania działalności gospodarczej obowiązuje aż w ponad 200 obszarach gospodarczych, a pod względem biurokratycznych trudności z założeniem własnej firmy zajmujemy mało zaszczytne miejsce w czołówce najbardziej zbiurokratyzowanych i skorumpowanych krajów świata. Podobnie stopień skomplikowania przepisów podatkowych i wielki zakres fiskalnej dowolności urzędu wobec obywatela stawia nas w mało zaszczytnej roli liderów. Ta współczesna, trawiąca nasz kraj choroba demokratyczna jest chyba równie dotkliwa i groźna w skutkach jak tamta, z którą próbowali walczyć ojcowie Konstytucji Majowej. Niestety, zbyt późno...
Jednym z wyzwań dla naprawy naszego porządku konstytucyjnego jest chociażby nowa, pożądana ordynacja wyborcza, która złamałaby faktyczny monopol sztabów partyjnych w obsadzaniu list wyborczych, dający ogromną, „niewidoczną” władzę nader wąskiemu kręgowi ludzi, w pozorach demokracji. Ten cichy monopol blokuje pozapartyjne, obywatelskie inicjatywy polityczne i w coraz większym stopniu hamuje naturalną wymianę elit politycznych.
Kolejna rocznica uchwalenia reformatorskiej Konstytucji Majowej staje się więc z roku na rok coraz bardziej dopingującą rocznicą - dopingującą do pożądanych, głębokich reform ustrojowych także III Rzeczypospolitej. Póki zachowuje suwerenność, więc póki nie jest za późno...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gdańsk: W poniedziałek rozpoczyna się 402. Zebranie Plenarne Konferencji Episkopatu Polski

2025-10-13 10:10

[ TEMATY ]

spotkanie

episkopat

flickr.com

Stanowisko Kościoła w sprawie migracji, stan prac nad powołaniem Komisji niezależnych ekspertów oraz kwestie dotyczące lekcji religii w szkole i katechezy parafialnej – będą głównymi tematami 402. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski w Gdańsku od 13 do 15 października br.

Tegoroczne jesienne Zebranie Plenarne Konferencji Episkopatu Polski odbędzie się w Gdańsku w związku ze 100-leciem powstania diecezji gdańskiej, która w 1992 roku została podniesiona do rangi archidiecezji. Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Marek Marczak poinformował, że pośród tematów, które podejmie Zebranie Plenarne w czasie obrad, będą m.in. sprawy migracji i stanowisko Kościoła w Polsce wobec tego zjawiska.
CZYTAJ DALEJ

Po uwolnieniu zakładników proboszcz w Gazie widzi radość i strach

2025-10-13 16:25

[ TEMATY ]

strefa gazy

uwolnienie zakładników

Adobe Stock

Po długo oczekiwanym uwolnieniu przez Hamas wszystkich żyjących izraelskich zakładników w poniedziałek i jednoczesnym uwolnieniu prawie 2000 palestyńskich więźniów, uwaga skupia się na sytuacji w Strefie Gazy. Ks. Gabriel Romanelli, proboszcz parafii katolickiej Świętej Rodziny w Gazie, opisuje nastrój jako oscylujący między nadzieją, strachem a gorzką świadomością całkowitego zniszczenia.

Wiadomość o wymianie, która stanowi podstawę porozumienia pokojowego, budzi nadzieję na zakończenie wojny. Ks. Romanelli ostrzegł jednak w wywiadzie: „Oznacza to, że obecnie, i do tej pory, wśród ludzi panuje ogromny strach i że ten etap nie będzie pierwszym ani ostatnim w tym procesie pokojowym”.
CZYTAJ DALEJ

"Fatima.Opera rockowa" przyciąga tłumy. Zobaczyło ją już 120 tys. widzów

2025-10-14 08:40

[ TEMATY ]

Fatima

Portugalia

tłumy

Opera rockowa

120 tys. widzów

Karol Porwich/Niedziela

Ponad 120 tys. widzów zobaczyło wystawiany od lutego w lizbońskim teatrze Politeama musical zatytułowany “Fatima. Opera rockowa” autorstwa portugalskiego kompozytora Filipe’a La Férii. Jak zapowiada autor spektaklu muzycznego, sztuka będzie wystawiana w najbliższych miesiącach w stołecznym teatrze. Dodał, że w większości wystawianych spektakli sala lizbońskiej placówki była wypełniona po brzegi, co zdaniem twórcy świadczy o dobrym przyjęciu musicalu przez portugalską publiczność.

Jak powiedziała KAI mieszkanka Lizbony Ana Sena, sztuka La Férii, którą obejrzała podczas weekendu w doskonały sposób ukazuje tarcia pomiędzy wiarą portugalskiego społeczeństwa, a miejscowymi władzami.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję