Wizyta ekumeniczna
Papież od lat chciał odwiedzić w większości chrześcijański Sudan Południowy, ale plany były odkładane z powodu niestabilnej sytuacji w tym kraju, a zaplanowana podróż w czerwcu ubiegłego roku została odwołana z powodu dolegliwości kolana papieża. Wszyscy podkreślają ekumeniczny wymiar wizyty. Miliony mieszkańców kraju, spustoszonego przez wewnętrzny konflikt, wysiedlenia i głód, pokładają duże nadzieje w tej podróży. „Ta ekumeniczna pielgrzymka, jednocząca po raz pierwszy w historii światowych przywódców kościelnych, wzmocni jedność Kościołów” – przekonuje Rada Kościołów Sudanu Południowego. A co ważniejsze, najmłodszy naród świata będzie zjednoczony „ponad granicami wiary, politycznymi i etnicznymi”.
Reklama
„Przybędę jako pielgrzym pokoju” – na taki cel swojej afrykańskiej wizyty wskazał Franciszek prosząc podczas niedzielnej modlitwy „Anioł Pański” o towarzyszenie mu w tej pielgrzymce modlitwą. „Te ziemie są doświadczone przez długotrwałe konflikty z powodu walk zbrojnych i wyzysku. Sudan Południowy, rozdarty wieloletnią wojną, nie może doczekać się końca nieustającej przemocy, która tak wielu ludzi zmusza do życia w przesiedleniu i w bardzo trudnych warunkach. Do Sudanu Południowego przybędę razem z arcybiskupem Canterbury i moderatorem Zgromadzenia Ogólnego Kościoła Szkocji: w ten sposób przeżyjemy więc razem, jako bracia, ekumeniczną pielgrzymkę pokoju. Wszystkich proszę o towarzyszenie tej podróży modlitwą” – powiedział papież.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Przy okazji wizyty zwraca się uwagę, że Afryka należy do priorytetów obecnego pontyfikatu. W listopadzie 2015 roku Ojciec Święty odwiedził Ugandę i Kenię, a w Republice Środkowoafrykańskiej otworzył symbolicznie Drzwi Święte na rozpoczęcie Roku Świętego Miłosierdzia. W 2017 roku udał się do Egiptu, w 2019 roku odwiedził najpierw Maroko, a następnie Mozambik, Madagaskar i Mauritius.
Program
Papież przyleci do stolicy Sudanu Południowego, Dżuby, 3 lutego po południu i spotka się osobno z prezydentem i wiceprezydentami, a następnie z przedstawicielami władz i społeczeństwa obywatelskiego. Papież przez cały czas pozostanie w stolicy kraju. Drugiego dnia wizyty Franciszek uda się do obozu dla uchodźców wewnętrznych, spotka się osobno z jezuitami oraz z duchowieństwem, a wieczorem weźmie udział w modlitwie ekumenicznej przy Mauzoleum Johna Garanga, bohatera narodowego Sudanu Południowego. W ostatnim dniu podróży w tym samym miejscu przewidziano poranną Mszę św., a następnie uroczystość pożegnania na lotnisku. Papież powróci późnym wieczorem do Rzymu.
Logo wizyty zawiera gołębicę, zarys mapy Sudanu Południowego z kolorami jego flagi, krzyż i dwie ściskające się dłonie. Unosząca się nad mapą kraju gołębica niesie w dziobie gałązkę oliwną na znak pragnienia pokoju dla tego kraju. Pośrodku mapy znajdują się ściskające się dłonie, wyrażające pojednanie plemion, które tworzą jeden naród. Wznoszący się obok krzyż oznacza chrześcijańskie dziedzictwo kraju, a zarazem jego pełną cierpienia historię.
Pielgrzymka ekumeniczna i przygotowania
Reklama
W ramach przygotowań do wizyty wyruszyła specjalna pielgrzymka z diecezji Rumbek do Dżuby. Wsparli ją również miejscowi anglikanie oraz lokalne władze. Jak zaznacza ordynariusz diecezji, bp Christian Carlassare jej idea powstała z powodu chęci obecności w stolicy w czasie pobytu Franciszka, pomimo trudności w transporcie lub braku środków. Idzie w niej około 80 młodych ludzi z 16 parafii diecezji „Cała trasa to 416 km, ale oczywiście chcemy docenić zarówno sam fakt przejścia, jak i również budowanie wspólnoty. Stąd idziemy pięć, sześć godzin dziennie, od wczesnego rana, a popołudnia są przeznaczone na animację duchową. Codzienne przemierzanie od 20 do 25 km, da w sumie 200 km marszu, a resztę pokonamy różnymi środkami, zwłaszcza w najbardziej odizolowanych terenach sawanny, gdzie piesza wędrówka mogłaby być zbyt niebezpieczna. I tak przez dziewięć dni. Idąc, odmawiamy nowennę i przygotowujemy się do papieskiej wizyty, odwiedzając lokalne wspólnoty” – mówi biskup diecezji Rumbek.
Reklama
Nie kryje swojego entuzjazmu: „Wspólne wędrowanie przez jeden dzień razem z biskupem z Kościoła episkopalnego Alpheusem Manyanem i z biskupem z Kościoła anglikańskiego Abrahamem Mayomem to niesamowite doświadczenie. Wspólna modlitwa ekumeniczna, która nam towarzyszyła była bardzo piękna i intensywna. Obaj biskupi pobłogosławili naszą pielgrzymkę, mówiąc: «idziecie w imieniu nas wszystkich. Nie idziecie tylko w waszym imieniu albo tylko w imieniu Kościoła katolickiego. Pielgrzymujecie w imieniu nas wszystkich!»”.
Na kilka dni przed wizytą Dżuba jest już prawie gotowa na powitanie Franciszka. „Mamy nadzieję, że wraz z wizytą Ojca Świętego, diabeł, który opóźnia całkowity pokój w Sudanie Południowym, tym razem ustąpi” – powiedział dziennikarzom arcybiskup Dżuby, 59-letni Stephen Ameyu Martin Mulla, który jest też przewodniczącym komitetu ds. wizyty. Wyraził nadzieję, że pielgrzymka i przesłanie dotrze do serc wszystkich, w tym polityków. Podziękował różnym komitetom odpowiedzialnym za przygotowanie wizyty, która ma przynieść „ludowi Sudanu Południowego pokój, pojednanie i miłość”.
Sudan Południowy przygotowuje się nie tylko duchowo na przyjęcie papieża, ale też konkretnie chce godnie go przyjąć. I tak na przykład papież dojedzie do nuncjatury apostolskiej, która będzie miejscem jego pobytu w Dżubie, wyasfaltowaną drogą. Chwalił się tym niedawno burmistrz stolicy, Michael Ladu Allah-Jabu. Wielu Sudańczyków przyjęło tę wiadomość z humorem. Jeden z komentarzy w mediach społecznościowych brzmiał: „Gdyby tylko papież mógł przyjeżdżać regularnie, to nasze drogi byłyby znacznie lepsze”.
Sudan Południowy jest jednym z najsłabiej rozwiniętych państw na świecie, co znajduje również odzwierciedlenie w jego infrastrukturze. Według Światowego Programu Żywnościowego ONZ (WFP), sieć dróg w Sudanie Południowym liczy 20 tys. kilometrów; ale tylko 400 km z nich jest obecnie utwardzonych.