Reklama

W diecezjach

Bydgoszcz: spotkanie i błogosławieństwo dla członków misji udających się do Etiopii

Biskup Krzysztof Włodarczyk spotkał się z przedstawicielami Polish Medical Team Helping Hand, którzy wyruszają na dziesięciodniową misję do Etiopii. Medycy wykonywać będą operacje, niosąc m.in. pomoc ofiarom wojny domowej. W wyprawie uczestniczy także opiekun Koła Misyjnego, które działa przy bydgoskiej Szkole Podstawowej nr 31.

[ TEMATY ]

misje

Bydgoszcz

Etiopia

Pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To kontynuacja tego, co zostało zainicjowane po raz pierwszy w ubiegłym roku. – Znalazłem się w tym zespole dzięki serdecznemu koledze, który jest anestezjologiem, ale i „mózgiem” całej operacji – mówi neurochirurg dr n. med. Zygmunt Siedlecki. Mowa o Bizuayehu Mengesha Tegene, pracującym na co dzień we Włocławku.

Specjaliści będą wykonywali m.in. stabilizacje odcinka piersiowego i lędźwiowego kręgosłupa z użyciem implantów, jak i zabiegi obejmujące neurochirurgię czaszkowo-mózgową. – Będziemy pracować w miejscu, które przypomina polskie szpitale i techniki operacyjne z lat 70-tych ubiegłego wieku. To wyjazd niosący obopólne korzyści. Uczymy Etiopczyków wdrażania nowoczesnych metod leczenia, sami poszerzając swoje horyzonty. Nabierając doświadczenia jak zaopatrywać osoby ranne w wyniku działań wojennych – dodaje dr n. med. Zygmunt Siedlecki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzięki neurochirurgowi w wyjazd zaangażowało się także Koło Misyjne przy SP nr 31 w Bydgoszczy. Na misję leci jego opiekun Patryk Kądziela. – Będzie to z pewnością ciekawe doświadczenie – opowiada katecheta, który nawiązał kontakt z założycielką Fundacji Dzieci Etiopii „Barkot”. Świecka misjonarka pomaga najbiedniejszym dzieciom, które spędzają swoje życie na ulicach Auasy, prosząc o drobne środki, czy coś do jedzenia.

Reklama

Pracownicy socjalni fundacji wychodzą do nich, by zapraszać je na zajęcia w miejscu, gdzie mogą zjeść śniadanie, bawić się i uczyć, a docelowo zacząć formalną edukację i zamieszkać w ośrodku lub wrócić do swojego domu rodzinnego. – W zbiórkę darów zaangażowała się nasza szkoła, parafie – św. Faustyny Kowalskiej w Bydgoszczy oraz św. Kazimierza w Łochowie. Samolotem poleci w sumie 15 kartonów, czyli prawie 350 kilogramów. Rozdamy je na miejscu, a także będziemy dokumentować całą misję – dodaje Patryk Kądziela. Drogą powietrzną zostanie także dostarczony sprzęt medyczny.

Federalna Demokratyczna Republika Etiopii jest państwem położonym we wschodniej Afryce. Od południa graniczy z Kenią, na zachodzie z Sudanem i Sudanem Południowym, na wschodzie z Dżibuti i Somalią, a na północnym wschodzie z Erytreą. W 2022 roku Etiopię zamieszkiwało 113 milionów osób. – To kraj dużych kontrastów, gdzie skrajne ubóstwo sąsiaduje z nowoczesnymi wieżowcami. To ludzie mieszkający na ulicach, a obok nich hotele. Jest to zupełnie inny świat. Z medycznego punktu widzenia towarzyszy mi poczucie satysfakcji, że mogę kogoś czegoś nauczyć. Natomiast z duchowego czuję radość, z pomocy tym, którzy nie mają takich możliwości, jak my – tu na miejscu – powiedział neurochirurg dr n. med. Sebastian Grzyb ze Specjalistycznego Szpitala Miejskiego im. M. Kopernika w Toruniu.

Przedstawicielom misji podziękował i pobłogosławił bp Krzysztof Włodarczyk, który otrzymał krzyż, jakim w Etiopii błogosławią wiernych kapłani i flagę tego kraju. – Dziękuję za wspólnotę, jaką tworzycie. Życzę, by w zjednoczeniu serc, z Bożą pomocą, każdy z was przeżył niepowtarzalny czas doświadczenia służby – powiedział biskup bydgoski. – Bardzo cieszymy się, że nasz były student, który przeszedł formację w DA „Martyria”, a teraz jest w grupie absolwenckiej, rozeznał w sobie potrzebę ewangelizacji. To zaangażowanie w przygotowanie misji, zbiórka darów, zarażenie swoich uczniów z Koła Misyjnego, jest również świadectwem, że mają nauczyciela, który przekazuje im nie tylko wiedzę, ale realizuje to, o czym Pan Jezus mówi na co dzień w Ewangelii – dodał diecezjalny duszpasterz akademicki ks. Piotr Wachowski. – Polecam taką misję lekarzom, ale i osobom nie związanym z medycyną, bo ona przynosi korzyść wszystkim – podsumował neurochirurg dr n. med. Zygmunt Siedlecki.

2023-02-23 19:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Służba misjom

Budynki w Woli Komborskiej są zadbane, a numery czytelne. Jednak jestem tu po raz pierwszy i muszę zapytać o drogę. Wymieniam numer domu, a widząc niepewną minę rozmówcy dodaję, że chodzi mi o Wzgórze Misyjne. Zapytany bez wahania wskazuje właściwy kierunek.

Obserwowałam to miejsce dzięki relacjom zamieszczanym w mediach społecznościowych. Z niedowierzaniem patrzyłam na plany budowy, która miała zamienić stary budynek gospodarczy na miejsce służące dziełom misyjnym Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Przemyskiej. Myślałam, że może za 10 lat coś z tego będzie. Nie znałam jeszcze wtedy Basi i Czesia Kwolków; gdybym spotkała ich wcześniej wiedziałabym od razu, że sprawy potoczą się błyskawicznie. Małżonkowie dołączyli do Diakonii Misyjnej, bo najpierw poprosiła ich o to córka, a potem ks. Adam Wąsik, moderator diakonii. Czesław marzył o posłudze muzycznej, ponieważ gra na skrzypcach. Tymczasem Pan Bóg wiedział lepiej, gdzie bardziej potrzebna będzie jego niespożyta energia i wiele talentów. Małżonkowie postanowili zabezpieczać misjonarzy finansowo. Sprzedawali więc choinki z własnego lasu, wypiekali makowce, posadzili truskawki. Dzięki ich pracy materializowały się kolejne bilety lotnicze dla misjonarzy wysyłanych przez Ruch do Ekwadoru, Abchazji, Gruzji, Kazachstanu. Ale Czesiowi zamarzyło się miejsce, gdzie można po pracy odpocząć, spotkać się ze wspólnotą. Niedaleko truskawkowego poletka stała stara stajnia, pamiętająca jeszcze czasy, gdy gospodarowali tutaj jego rodzice. Postanowił więc wyremontować jedno pomieszczenie z przeznaczeniem na odpoczynek. – Żona wtedy powiedziała, że nie będziemy siedzieć między sianem, słomą i kombajnem, i że robimy od razu całość – opowiada z radosnym błyskiem w oku. Syn przygotował plany i pozwolenia, poznany przypadkowo w Warszawie oazowicz z Poznania załatwił ogromną zniżkę na stolarkę okienną. Pomagali dobrzy ludzie, wspierali darem, czynem i modlitwą. Dom stanął w niespełna 2 lata. Dzisiaj jest miejscem spotkań i wypoczynku. Gościnni małżonkowie wszystkich witają serdecznie. Mogą tu odetchnąć pracujący na truskawkowym polu, ale także poszukujący ciszy, spokoju czy miejsca na przerwę od zgiełku codzienności. Stojące na gzymsie kominka zdjęcie czcigodnego sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego przypomina, że choć dom jest prywatny, pozostaje ściśle związany z Ruchem Światło-Życie. Skarbonka na stoliku obok kominka jest natomiast zachętą do finansowego wspierania misji. U Basi i Czesia w Woli Komborskiej, niedaleko Jasienicy Rosielnej, misjom służy się w każdy możliwy sposób.
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo do dzieci: nie jesteście kopią kogokolwiek

Do codziennego dorastania do udzielonej łaski w Eucharystii i dawania osobistej odpowiedzi na miłość Boga wezwał uczestników Archidiecezjalnego Kongresu Eucharystycznego Dzieci abp Wacław Depo. 14 czerwca metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św. w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie dla uczestników tego spotkania.

Patronem kongresu był bł. Carlo Acutis, a hasłem jego słowa: „Eucharystia – moja autostrada do nieba”.
CZYTAJ DALEJ

Koniec roku szkolnego, koniec wartości?

2025-06-14 20:21

[ TEMATY ]

rok szkolny

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Zakończenie roku szkolnego to zwykle czas podsumowań i planów na przyszłość. Ale dziś coraz trudniej mówić o przyszłości edukacji z nadzieją. Zmiany, które zachodzą, nie są reformą – są demontażem. A szkoła przestaje być miejscem kształcenia i wychowania, a staje się placówką usług społecznych bez tożsamości.

Czerwiec w szkole zawsze miał w sobie coś z ulgi – zmęczeni nauczyciele odliczają dni do wakacji, uczniowie zerkają w dzienniki z nadzieją, a rodzice pytają: czy to był dobry rok? Ten rok szkolny – 2024/2025 – dobrym nie był. Nie chodzi tylko o prace domowe, które MEN uznało za zbędne. Nie chodzi jedynie o eksperymenty z ocenianiem kształtującym czy chaos wokół edukacji „obywatelskiej”. Chodzi o coś głębszego – o „utraconą misję szkoły", która coraz bardziej traci swój wychowawczy, kulturowy i aksjologiczny fundament.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję