Reklama

Otwarte okna

Światło niewidzialnej lampy

Niedziela Ogólnopolska 34/2009, str. 26

Paweł Milcarek
Dyrektor Programu 2 PR, filozof i publicysta, związany z „Christianitas”, zob. blog: milcarek.blogspot.com

Paweł Milcarek<br>Dyrektor Programu 2 PR, filozof i publicysta, związany z „Christianitas”, zob. blog: milcarek.blogspot.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mój egzemplarz „Listów” Johna R. R. Tolkiena, autora „Władcy Pierścieni”, pełen jest zakładek i podkreśleń. Ostatnia zakładka znajduje się w miejscu, w którym Profesor wspomina, jak jeden z jego czytelników - przedstawiający się jako do tej pory „prawie niedowiarek” - zwierzył mu się, że czytając jego baśń, miał poczucie obcowania ze „światłem niewidzialnej lampy”. Tak jakby wiara była tam wszędzie obecna, w sposób równocześnie realny i utajony.
Człowiek wierzący chętnie mówi o Bogu. Są więc dzieła mówiące o Nim zupełnie wprost. Jedne z nich są wspaniałymi owocami kontemplacji, inne są jak pokorne powtórzenia pacierza i katechizmu, a jeszcze inne mogą wywoływać obawę, że złamano w nich przykazanie, by „imienia Bożego nie wzywać nadaremno”.
A jeśli gdzieś imię Boże nie pada w ogóle i brak czytelnych odniesień do religijnej wiary - czy takie dzieło jest, dosłownie, „bezbożne”? A może takie utwory - z punktu widzenia chrześcijaństwa - są jakby czymś obojętnym, a w każdym razie z zasady gorszym od tych, w których wiarę wyrażono dobitnie i wprost?
Na pewno nie zawsze tak jest. Nawet wewnątrz Biblii jest przynajmniej jedna księga - jak wszystkie, natchniona przez Ducha Świętego - która robi wrażenie utworu „zupełnie świeckiego”. Tak jest: „Pieśń nad pieśniami” to przecież po prostu pieśń miłosna, w której oblubieniec i oblubienica mówią o swej bliskości i rozstaniach. Czy księga ta znalazła się zatem w Biblii jakimś przypadkiem?
Czy przez przypadek lub niepokojący przerost świeckich zainteresowań nieznany mnich-kopista, redagując stary „nordycki” mit o Beowulfie, pozostawił w nim potwory wyrosłe w wyobraźni pogańskiego autora, a nie wprowadził niemal żadnego chrześcijańskiego rekwizytu? Czy to dziwne, że jeden z najwybitniejszych teologów chrześcijańskiego antyku - Boecjusz poza traktatami o Trójcy Świętej napisał też „O pocieszeniu dawanym przez filozofię” - testament etyczny pozbawiony jakichkolwiek znamion wyznaniowych? Czy przypadkiem było to, że z kolei jeden z najwybitniejszych scholastyków - św. Tomasz z Akwinu poza „Sumą Teologii” trudził się przy „czysto filozoficznych” rozprawkach „o bycie i istocie”, w których autorytetami byli: poganin Arystoteles i muzułmanin Awicenna?
Takie pytania można by mnożyć - w każdej epoce są takie „przypadki” wewnątrz chrześcijańskiej kultury. Nie były nieważnym marginesem: bez „Pieśni nad pieśniami” trudno sobie wyobrazić mistykę; Boecjuszowe „O pocieszeniu” było jedną z najbardziej czytanych książek w średniowieczu (notabene: prawdopodobnie pierwszą książką, która dotarła do Polski Mieszka), bez filozofii Akwinaty nie byłoby tradycji tomistycznej…
I to właśnie te dzieła pokazują - być może najmocniej - przemieniającą moc chrześcijaństwa. Wystarczy je porównać z ich odpowiednikami tworzonymi rzeczywiście poza zasięgiem Kościoła: choć podobieństwo jest duże, jednak duch tych dzieł jest zupełnie inny.
Przeniknęło je „światło niewidzialnej lampy”, które oczyszcza i udoskonala - leczy z rozwiązłości, beznadziei, pychy, wątpienia. Przypomina się słynne zdanie św. Tomasza: „Łaska nie niszczy natury, lecz ją udoskonala”. Natura przemieniona od wewnątrz przez łaskę - to sekret „światła niewidzialnej lampy”.
Paradoksalnie, wraz z zeświecczeniem naszej kultury trudniej nam docenić te świeckie dzieła Łaski: ludzie wierzący szukają oparcia w utworach bardziej „wprost”, natomiast nasrożeni sekularyści traktują wpływ religijny jako formę zahamowania geniuszu twórczego. Zapewne dlatego owych „dzieł wewnętrznie chrześcijańskich” nie powstaje dziś zbyt wiele. Są jednak potrzebne, może nawet bardziej niż kiedy indziej: są jak drogowskazy, które w świecie zacienionym apostazją pokazują drogę do Światłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uczniowie, przebywając z Jezusem, tworzą wspólnotę

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 18, 1-5.10.12-14.

Wtorek, 12 sierpnia. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Joanny Franciszki de Chantal, zakonnicy
CZYTAJ DALEJ

Zarzuty i areszt dla kierowcy, który najechał na pielgrzymów

2025-08-12 17:30

[ TEMATY ]

pielgrzymi

pielgrzym

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

Prokurator Rejonowy w Radomsku postawił zarzuty m.in. spowodowania katastrofy w ruchu lądowym kierowcy opla, który w niedzielę najechał na grupę pielgrzymów zmierzających do Częstochowy. Rannych zostało 11 osób, w tym 2,5-letnie dziecko. Kierowca na trzy miesiące trafił do aresztu.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim prok. Dorota Mrówczyńska poinformowała PAP we wtorek, że Jarosław R., który w ubiegłą niedzielę po pijanemu najechał na grupę pielgrzymów, usłyszał zarzuty spowodowania katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej zdrowiu i życiu wielu osób i kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, a także prowadzenia auta mimo orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Zmarł ks. Jan Czekalski

2025-08-13 07:15

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

12 sierpnia w godzinach porannych odszedł do Domu Ojca ks. Jan Czekalski – proboszcz parafii Matki Boskiej Fatimskiej w Łodzi. Ostatnie miesiące ziemskiej wędrówki Księdza Jana niesamowicie zjednoczyły parafian, rodzinę i przyjaciół kapłana.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję