Reklama

Z Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mówi Sekretarz KEP

Krzyż fundamentem Europy

Dla kultury europejskiej, z której wyrastamy, krzyż zawsze był źródłem mocy i mądrości - przypomina sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Stanisław Budzik. - Jeśli odrzucimy krzyż, to na jakich wartościach będziemy budować Europę? - przestrzega bp Budzik. - Już w czasach Nowego Testamentu krzyż był zgorszeniem i głupstwem, a dla tych, którzy uwierzyli w jego moc, stał się źródłem wielkiej, duchowej odnowy - wyjaśnia. - Krzyż jest objawieniem największej miłości Boga do człowieka. Na tych wartościach dotąd budowaliśmy Europę. Jeżeli je odrzucimy, to na jakich wartościach będziemy ją budować? - zastanawia się bp Budzik. Jego zdaniem, orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka to „przykry sygnał dla Europy”. Sekretarz generalny Episkopatu Polski ma nadzieję, że Europa za tym sygnałem nie pójdzie oraz że podniosą się głosy w obronie najważniejszych wartości, które kształtują naszą cywilizację.

Fakty

Rząd oszczędza na bezdomnych?

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej drastycznie ograniczyło w bieżącym roku dotacje na pomoc osobom bezdomnym, a szacuje się, że jest ich w Polsce nawet do 300 tys. Spośród 116 zgłoszonych projektów wybrano 26, przeznaczając na ten cel jedynie 2,3 mln zł.
Caritas Polska - największa organizacja charytatywna w naszym kraju - złożyła 24 wnioski. Jedynie 4 rozpatrzone zostały pozytywnie, na łączną sumę 310 tys. zł, pozostałych 20 odrzucono. Dla porównania: w 2008 r. Caritas Polska otrzymała z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej 4,5 mln zł na realizację programu „Powrót osób bezdomnych do społeczności”. Jak w takiej sytuacji poradzą sobie diecezjalne Caritas, które nie dostały dotacji? Czy oznacza to, że w prowadzonych przez nich noclegowniach i schroniskach zabraknie miejsc do spania? - Nic podobnego, nie ma mowy o zamykaniu noclegowni czy przyjmowaniu ograniczonej liczby osób - zapewnia dyrektor częstochowskiej Caritas ks. prał. Stanisław Iłczyk. - W Częstochowie prowadzimy dwie noclegownie dla mężczyzn. Jedna, na 35-40 osób, jest własnością Caritas, druga, przeznaczona dla 100 osób, należy do miasta, ale jest pod naszą opieką. Rokrocznie środki pozyskane z ministerstwa przeznaczaliśmy na doposażenie domów, m.in. na zakup kocy, urządzeń sanitarnych oraz niezbędne remonty. Dom, obciążony w sezonie w 150 proc., jest bardzo drogi w eksploatacji. Kanalizacja, instalacje elektryczne wymagają ciągłej konserwacji. Jeśli w kolejnych latach nie dostaniemy dotacji, być może trzeba będzie go zamknąć - mówi ks. prał. Iłczyk.
Diecezjalne oddziały Caritas prowadzą w swoich regionach noclegownie, domy dla bezdomnych, całodobowe ogrzewalnie, łaźnie. Niemal wszędzie w stołówkach Caritas wydawane są darmowe gorące posiłki, rozdawane koce i ciepłe ubrania. Caritas pomaga też bezdomnym w załatwianiu różnych spraw, m.in. dostępie do lekarza, gdyż osoby te, niestety, nie są ubezpieczone. Czy tak drastyczne obcięcie dotacji nie odbije się niekorzystnie na sytuacji osób bezdomnych - czas pokaże.
Wśród pozytywnie rozpatrzonych wniosków znalazł się m.in. projekt Caritas Sandomierskiej. Zmierza on do zaangażowania osób bezdomnych w aktywne działania, m.in. wyszkolenie osób bezdomnych w zakresie prac budowlanych, modernizacyjnych i remontowych, tak aby sami mogli wyremontować schronisko. Na podstawie porozumienia Caritas i Powiatowego Urzędu Pracy mogą być one zatrudnione na umowę o pracę we wskazanych zakładach pracy, co umożliwi im powrót do społeczności lokalnej.
Wprawdzie ministerstwo premiowało projekty zmierzające do zaktywizowania osób bezdomnych, zwłaszcza w związku z ogłoszeniem roku 2010 Rokiem Walki z Wykluczeniem Społecznym, ale wobec ogromu potrzeb decyzje te mogą okazać się fatalne w skutkach.

Jolanta Marszałek

Krótko

Abp Józef Michalik - przewodniczący Konferencji Episkopatu obawia się, że i w Polsce pojawią się siły, które - zachęcone wyrokiem Trybunału w Strasburgu - zażądają zdejmowania krzyży - czytamy w „Rzeczpospolitej”, która przypomina, że z pomysłem usunięcia krzyża co pewien czas występują działacze lewicy.

Zbigniew Derdziuk, obecnie szef ZUS, w przeszłości kilkakrotnie interweniował w sprawie ustawy hazardowej. Derdziuk był przedtem szefem Komitetu Stałego Rady Ministrów.

W skład komisji śledczej ds. wyjaśnienia tzw. afery hazardowej weszli: z PO - Mirosław Sekuła (przewodniczący), Jarosław Urbaniak i Sławomir Neumann, z PiS - Beata Kempa i Zbigniew Wassermann, z Lewicy - Bartosz Arłukowicz (wiceprzewodniczący), a z PSL - Franciszek Stefaniuk.

Senatorzy PiS dążą do tego, aby Trybunał Konstytucyjny zbadał zgodność Traktatu Lizbońskiego z Konstytucją RP. Rzecznik sygnatariuszy wniosku senator Piotr Ł. Andrzejewski uważa, że dokument jest w kilku miejscach sprzeczny z polską ustawą zasadniczą.

Prezydent RP Lech Kaczyński nadał Kapelanowi Związku Podhalan ks. Tadeuszowi Juchasowi Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski. Kapłan jest kustoszem sanktuarium Matki Boskiej w Ludźmierzu.

Tylko 5 mld zł trafi w tym roku do budżetu państwa z prywatyzacji. Miało być 12 mld.

Płocka prokuratura umorzyła śledztwo przeciw Zbigniewowi Ziobrze w sprawie rzekomych nieprawidłowości za czasów rządów PiS. Chodziło o pokazanie akt śledztwa w sprawie mafii paliwowej prezesowi partii Jarosławowi Kaczyńskiemu.

400 tys. uczniów pisało 3 listopada próbną maturę z matematyki. W maju przyszłego roku przedmiot ten po 20 latach wróci jako obowiązkowy na maturach w polskich szkołach średnich.

W katastrofie śmigłowca Straży Granicznej, który spadł na terenie Białorusi, zginęło trzech funkcjonariuszy. Maszyna odbywała rutynowy lot wzdłuż wschodniej granicy.

Strony informacyjne opracowano na podstawie doniesień korespondentów własnych, wiadomości Radia Watykańskiego, KAI i BP KEP.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

“Chrystus spowity całunem” wystawiony w Rzymie

2025-04-18 22:00

[ TEMATY ]

Rzym

Chrystus spowity całunem

niezwykła rzeźba

Włodzimierz Rędzioch

“Chrystus spowity całunem”

“Chrystus spowity całunem”

W samym sercu Neapolu, w Kaplicy Sansevero znajduje się jedna z najbardziej niezwykłych rzeźb jaką kiedykolwiek wykuto w marmurze – to „Chystus spowity całunem” („Cristo Velato”). Jej twórcą jest włoski rzeźbiarz Giuseppe Sammartino, który skończył swoje dzieło w 1753 r. Ludziom trudno było uwierzyć, że można było z twardego marmuru „wydobyć” przezroczysty całun, który lekko pokrywał ciało zmarłego Chystusa. Ponieważ zleceniodawcą rzeźby był książe Raimondo di Sangro, sławny alchemik, powstała legenda, że całun powstał w alchemicznym procesie „marmoryzacji” tkaniny.

Warto dodać, że w okresie późnego baroku Sammartino był jednym z najwybitniejszych włoskich rzeźbiarzy – pracował w Neapolu, tworząc rzeźby o tematyce religijnej, a Chrystus z kaplicy Sansevero jest jego najsłynniejszym dziełem.
CZYTAJ DALEJ

500 paczek trafiło do najuboższych

2025-04-19 12:30

Marzena Cyfert

Poświęcenie darów dla ubogich

Poświęcenie darów dla ubogich

Abp Józef Kupny pobłogosławił w Wielką Sobotę 500 paczek dla ubogich. Przygotowane one zostały przez wrocławską Caritas ze środków przekazanych przez wiernych archidiecezji.

– Nasze akcje angażują bardzo wielu ludzi, aby te działania pomocowe były przeprowadzone sprawnie, dokładnie i docelowo trafiły do najbardziej potrzebujących. Dzisiaj zostanie rozdanych 500 paczek, poświęconych przez naszego metropolitę, dla naszych podopiecznych, którzy korzystają na co dzień z łaźni i kuchni – mówił ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor wrocławskiej Caritas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję