Reklama

Aby nie zafałszować Świąt

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy z nas ulega pokusie zamknięcia się w świecie własnych spraw. O tyle rzeczy trzeba się martwić, świat biegnie do przodu, wszystkie siły skupiamy na tym, by nie wypaść z obiegu, by nie przegrać wyścigu… Adwent każe nam się zatrzymać. Ktoś nadchodzi. Ktoś bardzo chce się z nami spotkać. Jak wyjść Mu na spotkanie?

Święta Bożego Narodzenia to święta rodzinne. W oczekiwaniu na Wigilię wszyscy się cieszą. Dzieci - czekając na prezenty. Rodzice - wyszukując upominków, też się radują.
Im bliżej Świąt, tym bardziej zwyczajność staje się świąteczna. Jedziemy po choinkę, sprawdzamy, czy bombki się nie porozbijały, czy ich starczy. Wysyłamy świąteczne życzenia i wyjmujemy ze skrzynki świąteczne karty. Aż wreszcie kupujemy mak, migdały i rybę. Czy to nie bajka? Chyba tak.
Od kilku lat tworzy się nowy obyczaj spędzania świąt Bożego Narodzenia. Wielu z nas nie chce tak ciężko pracować na Święta, dlatego wyjeżdża z domu do Zakopanego albo innych kurortów. Tam też czerwony barszcz, opłatek i kolęda „Bóg się rodzi”. Więc po co tyle pracy w domu, skoro stać nas na wyjazd?
Pewnie to atrakcyjne i odciążające od obowiązków domowych. Mniej pracy, wszystko podane, nawet nowocześnie to wygląda.
Więc nie ma zapachu pieczonego ciasta w domu, ubierania choinki ani świątecznej krzątaniny. Odciążamy się. Ale czy przez to nie okradamy swoich dzieci z przeżyć, które też tworzą osobowość? Przecież dla wielu z nas wspomnienia z dzieciństwa to wspomnienia świąt Bożego Narodzenia. Mikołaj, pierwsza gwiazdka, kolęda, zapach siana i wreszcie Pasterka. Ile się na takie doświadczenia czekało!
Dom umiera wraz z rodzicami, ale doświadczenie domu zostaje w nas. Dziś wielu ludzi prosi: - Proszę księdza, niech mi ksiądz da jakiś przepis, jak dobrze przeżyć Wigilię, jak dobrze przeżyć Święta! Chcą choć ten jeden wieczór mieć inny. I nie wiedzą, jak go zorganizować.
Kto dziś pozbawia swoje pociechy przeżyć okołoświątecznych - doświadczeń trudu sprzątania, kupowania, strojenia choinki, rekolekcji adwentowych - niech wie, że kradnie swoim dzieciom najpiękniejszy fragment ich dzieciństwa.
Ale trzeba też mieć świadomość, że Wigilii i Świąt nie da się załatwić jakimś przepisem lub pustą tradycją. Wigilia jest syntezą całego roku. Wigilię przygotowuje się przez cały rok swoim życiem.
W jednej z rodzin przygotowywano się do świętowania. Było to późnym popołudniem 24 grudnia. Ojciec ubierał choinkę w salonie, mama krzątała się w kuchni, szykując wieczerzę, a ich jedynak w sąsiednim pokoju pakował plecak. Każdy był czymś zajęty. Spokój panował aż do chwili, kiedy syn w przedpokoju postawił narty. Zdziwiona mama pyta: - Dokąd Ty się wybierasz? - Wyjeżdżam - rzucił.
- Kiedy? - Za godzinę. - Przecież dzisiaj Wigilia, największe święto rodzinne. Co Ty wyprawiasz!...
- Mamo - cały rok byliście zajęci swoją karierą. Ojca prawie nie widywałem - bo firma. Ty - w delegacji. Cały rok byłem sam. I dzisiaj zebrało się Wam na rodzinę? - Po co to udawanie? Wziął narty, plecak i wyszedł.
Tak, na ten wieczór trzeba pracować cały rok. Aby komuś powiedzieć, że się go kocha, trzeba kochać go cały rok. Żeby komuś w ten wieczór w oczy popatrzeć, trzeba być dla niego szczerym i prawdziwym cały rok. Ale ten wieczór jest również po to, aby Bóg mógł spojrzeć w nasze oczy. Niekochany przez cały rok nie obraża się. Jeszcze raz przychodzi, abyś poczuł, jak boli niekochana miłość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nieznane oblicza świętego męczennika

Talentu do interesów mógłby mu pozazdrościć sam Rockefeller, z tą różnicą, że ten najbardziej przedsiębiorczy z polskich zakonników rozwijał biznes z potrzeby głoszenia Bożego słowa.

Świętego o. Maksymiliana Marię Kolbego znamy przede wszystkim jako męczennika, który oddał swoje życie za współwięźnia z Auschwitz. Ponadto był on także misjonarzem, przedsiębiorcą, który rozwinął w Polsce pierwsze medialne „imperium”, znawcą mediów, który najnowsze zdobycze technologiczne swoich czasów wykorzystał do głoszenia słowa Bożego. Pewnie gdyby żył dzisiaj, pierwszy napisałby tweeta lub wyemitował podcast na YouTubie. Poznajmy więc różne twarze św. Maksymiliana.
CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny: wierzę, że komisja ds. zbadania zjawiska pedofilii powstanie i będzie niezależna

2025-08-13 07:03

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

Diecezja Sosnowiecka

bp Artur Ważny

bp Artur Ważny

W kwestii komisji ds. zbadania zjawiska pedofilii jest w Episkopacie różnica zdań. Część biskupów chce, żeby miała inny kształt, niż zaproponowany przez zespół prymasa Polski – powiedział PAP biskup sosnowiecki Artur Ważny. Dodał, że mimo to wierzy, że komisja powstanie i będzie niezależna.

PAP: W październiku 2024 r. powołał ksiądz biskup Komisję Wyjaśnienie i Naprawa Spraw Wrażliwych Diecezji Sosnowieckiej. Miała się ona zająć sprawami, które zbulwersowały opinię publiczną. Na jakim etapie są jej prace i kiedy poznamy jej efekty?
CZYTAJ DALEJ

USA: nowy doktor Kościoła przyczynił się do współczesnego rozumienia cudu

2025-08-14 08:21

[ TEMATY ]

USA

cud

nowy doktor Kościoła

św. Jan Henryk Newman

commons.wikimedia.org

Cud św. Januarego

Cud św. Januarego

Amerykańskie media katolickie nadal poświęcają wiele uwagi nowemu doktorowi Kościoła św. Janowi Henrykowi Newmanowi. Przypominają m.in. jego słowa, dzięki którym możemy lepiej zrozumieć chrześcijańskie pojęcie „cudu”. Teologowie, historycy, kapłani i inni uczeni katoliccy z wielkim entuzjazmem przyjęli nadanie świętemu konwertycie tego tytułu, wskazując przy tym na jego wkład w teologię, filozofię i edukację w XIX wieku, gdy Kościół katolicki zmagał się z narastającym modernizmem i racjonalizmem czasów Oświecenia. Święty ten rozpoczął także trwającą do dziś także falę nawróceń na katolicyzm.

Susan Hanssen, profesor historii na uniwersytecie katolickim w Dallas, zauważyła w rozmowie z katolicką agencją CNA 2 sierpnia, że pisma i przejście Newmana na katolicyzm wywarły wielki wpływ „na protestancki świat anglojęzyczny XIX wieku”. Podkreśliła, że „zapoczątkowało to falę nawróceń angielskich protestantów na katolicyzm, które nazwano drugą i trzecią wiosną katolicyzmu angielskiego”. Zdaniem badaczki „ten stały strumień protestantów wracających «do domu» w Kościele rzymskokatolickim trwa do dziś”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję