Reklama

Wybór wierszy z tomiku „Trzy ukłony” Roberta P. Redlińskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

M

Najdroższe Ojczyzny
mają żeńskie imiona,
Jak Boga Matka
i moja Matka.

„Czerwone Maki”… przez pokolenia

Wszczepić dzieci w historię,
we wspomnienia
- aby były częścią
ich sensu…
- aby dawały im siłę
kolejnych narodowych
powstań...
Jak spowiedź,
ze swą mocą uwalniania...
aby dawały im
dar zwykłego losu,
co nagrodą od Boga
dla rozumiejących
przeszłość...
- aby w nich potencjał,
jak wulkan drzemał gorący,
wiecznie gotowy,
potężny... piękny... polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prywatna Ojczyzna

- to nie... honor,
nie pięść,
nie nienawiść, nie krew.

- to wiara, to dom
i dziecięca kołyska,
i śmierć ze starości.

Dar

Talentem Bóg nas obdarza
i stawia czasu klepsydrę
- potem rozwój,
wysiłek,
mądra praca...,
a Miłosierdzie klepsydrę
obraca...

Miłość

Wielka miłość
cicho przychodzi,
małymi krokami
w nas marzy,
całuje, łzy wyciska i uśmiech
bezwiednie objawia
na twarzy.

Słowa chłonie, odpręża i waży.
Wielka miłość pojawia się wszędzie,
jak Bóg dla tych,
którzy Go szukają.

K. C. N.

Człowiek myśląc,
maluje i śpiewa
zarazem...

Wiersz jest poety
pieśnią
i obrazem...

(Cyprianowi K. Norwidowi)

Do C.M.

Nie musi mieć polski poeta,
cadyka w rodzie - choć może.

I nie umarł ostatni w getcie
- choć umarł niejeden.

Nie kończy się historia
na niemieckim
czy radzieckim obozie...
To są rany, które zagoić warto
i krwi krople...
na potu zamienić,
nasza sprawa.

Pamięć prawdziwa -
nawozem przyszłości,
wiesz, bo wróciłeś,
by Cię przygarnęła.

Ziemia polska, nie zagłady,
lecz świętą winna być zwana,
jak Palestyna święta...
choć grobem Pana.

(Czesławowi Miłoszowi)

Moja amerykańska Ojczyzna

Moja amerykańska Ojczyzna
- ma pełny brzuch i nadwagę,
trawę koszoną
przez Meksykanów,
mszę po polsku w niedzielę,
paradę w downtown
na 3 Maja.

Moja amerykańska Ojczyzna
- dwie flagi na jednym
aluminiowym maszcie,
dwa hymny -
jednego nie umiem,
dwa orły -
jednego nie widziałem,
dwa języki -
w jednym wciąż kuleję.

Moja amerykańska Ojczyzna...
- zmęczenie i pot, i spełnienie, co wciąż nowego wymaga
wysiłku.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy zmarli nas widzą i słyszą?

2025-09-03 19:54

[ TEMATY ]

śmierć

Agata Kowalska

Kościół uczy, że istnieje pewna forma łączności pomiędzy światem żyjących a światem tych, którzy odeszli. Jest to kontakt realny. Możemy sobie wzajemnie pomagać.

W wyznaniu wiary wypowiadamy słowa: „Wierzę w świętych obcowanie”. To krótkie zdanie zawiera w sobie jedną z najpiękniejszych tajemnic naszej wiary – prawdę o duchowej jedności wszystkich członków Kościoła: zarówno tych, którzy żyją na ziemi, jak i tych, którzy już przeszli do wieczności. Obcowanie świętych to nie poetycka metafora ani pobożne wspomnienie o zmarłych, ale rzeczywista więź, która łączy nas w jednym Ciele Chrystusa, niezależnie od czasu i przestrzeni.
CZYTAJ DALEJ

Ołówek w ręku Boga

Niedziela Ogólnopolska 6/2022, str. 24-25

[ TEMATY ]

św. Matka Teresa z Kalkuty

Grzegorz Gałązka

Gdy mówiono ojej sukcesach, powtarzała skromnie, że jest tylko „ołówkiem w ręku Boga”.

Gdy mówiono ojej sukcesach, powtarzała skromnie, że jest tylko „ołówkiem w ręku Boga”.

Nie zabiegała o sławę. Chciała czynić dobro bez rozgłosu, ale stała się jedną z najbardziej znanych świętych w historii świata. Założyła Zgromadzenie Sióstr Misjonarek Miłości, uhonorowano ją Pokojową Nagrodą Nobla. Poniżej publikujemy fragment wywiadu z kard. Stanisławem Dziwiszem.

Krzysztof Tadej: Jaka była Matka Teresa z Kalkuty? Kard. Stanisław Dziwisz: Cechowała ją wielka prostota. Nigdy nie sprawiała żadnych trudności. Była zwyczajna i konkretna. Kiedy spotykała się z Janem Pawłem II, nie mówiła zbyt dużo. Przechodziła od razu do tego, co istotne.
CZYTAJ DALEJ

Rzeszowskie obchody rocznicy powstania "Solidarności".

2025-09-04 21:50

Żaklina Kocaj-Szeliga

Msza św. w rzeszowskiej farze

Msza św. w rzeszowskiej farze

Rzeszowska Fara ma jednak znaczenie szczególne, bo od początku istnienia „Solidarności” była miejscem sprawowania nabożeństw i modlitw jej działaczy i sympatyków.

W homilii ks. prał. S. Słowik odwołał się do dziejów „Solidarności”, ale także do wydarzeń, które poprzedziły jej powstanie – do wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża, do pielgrzymek Jana Pawła II do ojczyzny, zwłaszcza tej pierwszej, z czerwca 1979 r., podczas które padły inspirujące do działania słowa: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi”. Nawiązując do czasów współczesnych, kaznodzieja zadał pytanie, co o wydarzeniach sierpnia ’80 wiedzą dzieci i wnuki twórców i działaczy „Solidarności”? Przypomniał, że «powstanie „Solidarności” to była prawdziwa Ewangelia – Polacy stanęli pod krzyżem! I zwyciężyli, żeby Polska była Polską!”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję