W ostatnich dniach życia Jan Paweł II bardzo cierpiał
W ostatnich dniach życia Jan Paweł II bardzo cierpiał, jego agonia była straszliwie bolesna, ale przeżywał ją ze spokojem – ujawnił francuski kardynał Paul Poupard. Emerytowany przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury mówił o tym podczas konferencji, jaką wygłosił 24 kwietnia wieczorem w Instytucie Francuskim w Rzymie.
Jego zdaniem dzieło Jana Pawła II jest najpoważniejsze spośród wszystkich papieży razem wziętych. Zadziwiająco owocne lata tego długiego pontyfikatu miały swe źródło w modlitwie. To ona, zdaniem 84-letniego purpurata, była wewnętrznym oddechem i motorem jego życia. Absolutnym centrum każdego dnia papieża i całego jego życia była Msza św. Czerpał on także z pobożności ludowej, a zwłaszcza nabożeństwa Drogi Krzyżowej.
Kard. Poupard wskazał, że Jan Paweł II był wzorem zapominania o sobie. Wynikało to stąd, że sam był całkowicie oddany Chrystusowi przez Maryję. Okazywał też niespożytą wytrzymałość w pokonywaniu przeszkód, a także niewyczerpaną życzliwość, połączoną z odwagą mówienia prawdy.
Podobnie jak Jan XXIII, był bardzo ludzki i wierzył w zbawczą wartość cierpienia, przyjętego i przeżywanego z miłością – stwierdził kardynał, który pracował u boku obu tych papieży.
Zauważył, że Jana Pawła II kształtowali ludzie świeccy. Najpierw jego ojciec, którego widywał modlącego się w nocy na kolanach, potem krawiec-mistyk Jan Tyranowski, który młodemu Karolowi Wojtyle dawał do czytania dzieła mistyków karmelitańskich: św. Jana od Krzyża i św. Teresy z Avili, a także św. Brat Albert Chmielowski, malarz, który zrezygnował z uprawiania sztuki, aby zostać nędzarzem wśród nędzarzy. To właśnie przykład Brata Alberta pomógł Wojtyle podjąć decyzję o porzuceniu literatury i teatru, by wejść na drogę kapłaństwa – podkreślił kard. Poupard. Według niego tu trzeba szukać przyczyn wrażliwości Jana Pawła II na ludzi świeckich i wynoszenia ich na ołtarze, aby wskazać, że świętość nie jest przywilejem osób konsekrowanych, ale stanowi cel wszystkich ochrzczonych.
Emerytowany przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury był w 2005 r. świadkiem w procesie beatyfikacyjnym Jana Pawła II. Przyznał, że odpowiedział wówczas na 124 szczegółowe pytania postulatora, ks. prałata Sławomira Odera.
„Ktoś widocznie chce, abyśmy zapomnieli o tym ogromie dobra, które przez niego rozlewało się obficie na całym świecie” – powiedział odnosząc się do ataków na Jana Pawła II ks. Leszek Gęsiak SJ. Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski wygłosił homilię podczas czwartkowej Mszy św. sprawowanej przy grobie wielkiego papieża w bazylice watykańskiej pod przewodnictwem metropolity poznańskiego, abp. Stanisława Gądeckiego.
Ks. Gęsiak przypomniał, że święty Jan Paweł II był człowiekiem, który. całą swoją ufność pokładał w Panu, a jego życie czerpało ze zdroju Bożej łaski i dzieliło się jego owocem z milionami ludzi na całym świecie. Dlatego do jego grobu w bazylice watykańskiej codziennie przychodzą tłumy ludzi z całego świata i co czwartek gromadzą się Polacy przynosząc właśnie jemu swoje troski i niepokoje. „Przychodzą tutaj bo jest to miejsce spoczynku człowieka, który przez swoje życie jednoczył, wprawiał w zadumę i pozwalał na ładowanie przy nim naszych akumulatorów nadziei. To miejsce spoczynku człowieka pełnego dobra, który potrafił tym dobrem dzielić się z innymi. To miejsce spoczynku człowieka, który zmienił oblicze tej ziemi, i dzięki któremu dziś my możemy żyć w wolnym kraju” – przypomniał rzecznik KEP.
Zjazd Polskiego Stowarzyszenia Pastoralistów zgromadził we Wrocławiu duchownych, duszpasterzy i świeckich zaangażowanych w życie Kościoła. Spotkanie obfitowało w refleksje dotyczące kondycji współczesnego człowieka, wyzwań pastoralnych oraz konieczności odbudowy relacji - w rodzinie, w Kościele i w społeczeństwie. Wystąpili m.in. biskup sosnowiecki Artur Ważny oraz kapelan polskiego parlamentu ks. Andrzej Sikorski.
Podziel się cytatem
Jednym z głównych prelegentów był Krzysztof Pilarz, który podkreślił nierozerwalny związek między przebaczeniem a pojednaniem, oparty na prawdziwej antropologii. W centrum refleksji znalazło się małżeństwo - jako przestrzeń, gdzie te dwa wymiary duchowe mają największe znaczenie. Jak zaznaczył prelegent, małżonkowie nie powinni szukać winy u drugiego, lecz odnaleźć siłę i uzdrowienie w osobie Chrystusa. To On staje się fundamentem pojednania, bez którego trudno budować trwałą więź.
Oryginalna figura Matki Bożej Fatimskiej w dniach 10- 12 października zostanie przewieziona do Rzymu z okazji Jubileuszu Duchowości Maryjnej. W Wiecznym Mieście pozostanie ona przez cały dzień 11 października w kościele Santa Maria in Traspontina, przy Via della Conciliazione gdzie „wierni będą mieli okazję czcić i być blisko wizerunku Matki Bożej”. Tego dnia rektor sanktuarium w Fatimie, ksiądz Carlos Cabecinhas, odprawi Mszę św. o godz. 9:00 w kościele Santa Maria in Traspontina. O godz. 12:00 zostanie odmówiony różaniec, a o godz. 17:00 odbędzie się procesja z kościoła Santa Maria in Traspontina na Plac św. Piotra, gdzie odbędzie się czuwanie z modlitwą różańcową w intencji pokoju.
Papież Leon XIV ogłosił, że 11 października na Placu św. Piotra odmówi różaniec w intencji pokoju. Podczas tej modlitwy obecna będzie figura Matki Bożej Fatimskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.