Trudno nam się jeszcze otrząsnąć po wydarzeniach kwietniowych. To nieszczęście dla Polski, która dźwiga się ku najlepszym normom światowym jako państwo wolne, suwerenne i demokratyczne. Pejzaż, jaki został namalowany, przepełniony jest smutkiem i łzami najbliższych wszystkich ofiar katastrofy i praktycznie niemożnością zastąpienia ich w pełnionych funkcjach. Poza tym wciąż powstają nowe pytania i wątpliwości dotyczące przyczyn tragedii i z niecierpliwością czekamy na wyjaśnienia i odpowiedzi.
Jednocześnie mamy jeszcze przed oczami krajobraz Polski za życia śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Obraz bardzo waleczny, kiedy to zmagały się ze sobą różne siły. Dzisiaj widzimy też dobrze, jaką rolę w polskim sporze politycznym, społecznym i kulturalnym odegrały media, wprzągnięte w walkę polityczno-partyjną i dalekie od obiektywizmu. W ogólnym zaślepieniu bez skrupułów wzięły one na cel osobę nawet tak znaczącą jak Prezydent RP i potrafiły cynicznie dokuczać, zniesławiać, ośmieszać i kpić. Dopiero po śmierci Prezydenta Kaczyńskiego dowiedzieliśmy się, że był człowiekiem sympatycznym, miłym, że jego małżeństwo z Panią Marią było wierne, kochające się. A przecież tak często zdarza się dzisiaj na szczytach władzy inaczej - gdy jedna ze stron dojdzie do jakiegoś statusu społecznego czy materialnego, szuka nowej „żony” czy nowego „męża”. Niekorzystny był w mediach zresztą obraz całego ugrupowania prezydenckiego.
Patrząc na to wszystko, wiemy jedno: chcielibyśmy zmiany na lepsze. I wydaje się, że mamy na to szansę. Stała się bowiem rzecz bardzo ważna - naród, w tym rzesze młodych, nie posłuchał mediów. Wbrew temu, czym byliśmy karmieni, ludzie tak licznie składali hołd zmarłej Parze Prezydenckiej. Zdecydowały o tym prawdziwe i głębokie uczucie, ludzka przyjaźń i życzliwość oraz obiektywna ocena. Zwyciężyły dobro i mądrość, zwyciężył człowiek. I to napawa nadzieją: jeżeli będziemy mieć mądre społeczeństwo, to ono nie da się oszukać mediom, będzie miało swój rozum i zawsze wygra.
Tak samo rzecz się ma, gdy chodzi o nasze decyzje dotyczące wyborów prezydenckich, ale i kolejnych, samorządowych. Bardzo ważne jest, by cały naród szedł do wyborów, by zagłosował według swojego sumienia. Bo naprawdę wszystko jest w rękach narodu. Nie należy słuchać manipulantów, tych, którzy nadużywają swoich możliwości. Trzeba słuchać głosu własnego sumienia i głosu serca. One zawsze są najbardziej obiektywne. Wyrazem takiego właśnie stanu naszego usposobienia było wyjście na ulice dla oddania hołdu Parze Prezydenckiej oraz tym wszystkim, którzy zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem. W ten sposób naród właściwie już zagłosował.
Bardzo chcielibyśmy, żeby wynik głosowania wskazał, że zwyciężył patriotyzm, a nie konformizm, który nie pozwala identyfikować się z Ojczyzną, z naszą kulturą, historią, racją stanu. Jako Polacy musimy dbać o naszą tożsamość. Jeżeli ją utracimy, to utracimy wszystko, nie będziemy mieli własnego imienia, rozpłyniemy się w gmatwaninie innych kultur. Popatrzmy, jak Europa Zachodnia egoistycznie dba o siebie, jaka jest pyszna. Zauważmy, co stało się w Grecji, i jak ten kraj jest upokarzany. Możni tego świata jakby chcieli ją widzieć na klęczkach. My nie powinniśmy padać na kolana - musimy być normalni. Rozumiał to dobrze Prezydent Kaczyński, który na forum międzynarodowym miał zawsze swoje zdanie, szanujące, i owszem, innych, ale dbające przede wszystkim o polską rację stanu. Jemu nie było obojętne, jaka będzie Polska, jaki będzie jej głos. Trzeba to wiedzieć i głosować na ludzi jemu podobnych.
Mamy możliwość odnalezienia się w naszym życiu publicznym. Są jeszcze dobre propolskie programy, jest prasa, która reprezentuje polski punkt widzenia, szanuje ojczystą historię i tożsamość narodową. W ręku społeczeństwa spoczywają więc losy naszej Ojczyzny. Musimy tylko dalej mądrze i zdrowo myśleć oraz kierować się zasadą wielkiej narodowej roztropności.
Tymczasem obowiązki prezydenta do czasu wyborów przejął marszałek Sejmu. Patrzmy uważnie, w jaki sposób wypełnia zadanie, które leżało w gestii śp. Prezydenta Kaczyńskiego. I wiedzmy, że mamy prawo domagać się tu politycznej kultury i szacunku dla wartości, jakie reprezentował wybrany przez naród Prezydent i jego gabinet.
Musimy być również czujni, gdy chodzi o badania dotyczące katastrofy prezydenckiego samolotu. Nad tą tragedią nie można przejść do porządku dziennego, ona woła o prawdę o Polsce.
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu stwierdził, że ustanowienie zakazu aborcji eugenicznej w drodze wyroku Trybunału Konstytucyjnego wydanego z udziałem tzw. sędziów-dublerów jest niezgodne z Europejską Konwencją Praw Człowieka. ETPC nawiązał do swojego wcześniejszego orzecznictwa, z którego wynika, że 3 z 15 sędziów TK zostało wybranych na stanowiska z naruszeniem polskiej Konstytucji. Wbrew relacjom medialnym, wyrok Trybunału nie zakwestionował zakazu aborcji eugenicznej samego w sobie, lecz jedynie sposób jego ustanowienia. Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Zapraszamy na dwa dni rozmów i refleksji na temat seniorów
Wrocławskie Centrum Rozwoju Społecznego-Wrocławskie Centrum Seniora we współpracy z Papieskim Wydziałem Teologicznym zapraszają na dwa dni inspirujących wykładów i owocnych dyskusji. Już 20 i 21 listopada odbędą się V Wrocławskie Dni Gerontologii: „Senior w kulturach i religiach świata”. Konferencja zgromadzi ekspertów, praktyków i wszystkich, dla których ważny jest szacunek wobec osób starszych. To dwa dni rozmów, inspiracji i refleksji nad tym, jak wspólnie tworzyć świat przyjazny seniorom – z troską, zrozumieniem i uznaniem dla ich doświadczenia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.