Reklama

Otwarte okna

Egzamin z otwartości

Niedziela Ogólnopolska 29/2010, str. 35

Paweł Milcarek
Filozof i publicysta, członek redakcji „Christianitas”, zob. blog: milcarek.blogspot.com

Paweł Milcarek<br>Filozof i publicysta, członek redakcji „Christianitas”, zob. blog: milcarek.blogspot.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilka dni temu minęła trzecia rocznica niezwykłego dokumentu papieskiego. 7 lipca 2007 r. Ojciec Święty wydał przez motu proprio „Summorum Pontificum” rozporządzenie o możliwości swobodnego odprawiania Mszy św. i innych sakramentów według starszych, „trydenckich” ksiąg liturgicznych, sprzed reformy posoborowej. Benedykt XVI napisał tam bardzo wyraźnie, że życzy sobie, aby obie formy liturgii - ta starsza i ta młodsza - istniały obok siebie, nie na zasadzie jakiegoś wyjątku, lecz w codzienności życia parafialnego.
Trzy lata - to był okres, który wyznaczono na zebranie doświadczeń ze stosowania tej papieskiej dyrektywy. Dlatego teraz dokonywane będą różne podsumowania. Jak to np. wygląda u nas, w Polsce, w naszej diecezji, w naszym mieście…? Statystyki - dostępne dzięki takim społecznym inicjatywom, jak strony internetowe www.msza.net lub nowyruchliturgiczny.pl - wyglądają interesująco: w ciągu trzech lat liczba Mszy św. „trydenckich” zwiększyła się o kilkaset procent, dzisiaj zamiast dosłownie kilku miejsc celebracji mamy ich blisko czterdzieści. Już nie tylko Poznań, Warszawa, Kraków czy Lublin, ale i Wałbrzych, Zielonka, Ostrołęka, Bydgoszcz, Bytom i inne miasta czy miasteczka. Czy to jednak dużo?
Można rzec, że to niewiele. Choć z drugiej strony - są to wszystko miejsca, w których „stara” Msza św. pojawiła się z inicjatywy grup wiernych świeckich, na skutek ich próśb i starań. Nigdzie ta sprawa nie jest odgórnie propagowana, nigdzie nie przychodzi jako element wymagany przez duszpasterskie sprawozdania czy sugerowany jako coś oczekiwanego. Dlatego jeśli ktoś zapyta dzisiaj o przykłady autentycznego zaangażowania świeckich w sprawy Kościoła, nie sposób nie wymienić tej sprawy - przykłady niezmordowanego starania o nawiązanie do długiej tradycji liturgicznej powinny nas budować.
A jednak to prawda, że te całkowicie oddolne inicjatywy, możliwe dzięki poparciu Papieża, potrzebują jakiegoś zrozumienia, oparcia, pomocy. Nie powinny się rozwijać jak „niechciana ciąża”, w klimacie odrzucenia lub nawet nadziei, że „nic z tego nie będzie”. To prawda, że czasami - jak z tą ciążą - życie nas zaskakuje, każe wyskoczyć z pantofli rutyny i własnych jedynie słusznych planów. Czy to jednak znaczy, że mamy sobie pozwalać na znieczulicę wobec życia, tylko dlatego że jest jeszcze małe?
Znajomy proboszcz, w którego parafii zagnieździła się taka niepokorna grupa upartych „tradycjonalistów”, powiedział mi kiedyś bardzo mądrze: - Będzie u nas znak, że Kościół nie zaczął się kilkadziesiąt lat temu, że trwa wieki. A jeśli przez lata powtarzaliśmy, że Kościół jest szeroko otwarty, że jest łąką pełną różnych kwiatów - to teraz pora pokazać to na przykładzie szacunku dla Mszy św. „trydenckiej”!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV w Grotach Watykańskich: Nie lękać się. Słuchać Pana

2025-05-11 15:31

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV sprawował w niedzielę przed południem Mszę św. w Grotach Watykańskich, przy grobie świętego Piotra. W homilii powiedział, że naśladując Jezusa należy dawać dobry przykład młodym, aby wzrastała liczba powołań w Kościele. Zachęcał również przede wszystkim do słuchania Słowa Bożego, bo owce Jezusa słuchają Jego głosu.

Leon XIV pierwszą część homilii wygłosił w języku angielskim, drugą po włosku.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: 13 maja Msza św. w rocznicę zamachu na św. Jana Pawła II

2025-05-12 15:41

Vatican Media

W 44. rocznicę zamachu na św. Jana Pawła II - 13 maja o godz. 18.00 - sprawowana będzie Msza święta w Bazylice Watykańskiej przy ołtarzu katedry św. Piotra. Wstęp wolny dla wszystkich - poinformował kard. Stanisław Dziwisz, były sekretarz Papieża Polaka.

Rok po zamachu 13 maja 1982 roku św. Jan Paweł II udał się do Fatimy, aby podziękować na ocalone życie. Pielgrzymom zebranym w Fatimie wyznał: „Pragnę powiedzieć wam w zaufaniu: ...kiedy przed rokiem, na Placu św. Piotra miał miejsce zamach, gdy odzyskałem świadomość, myśli moje pobiegły natychmiast do tego Sanktuarium, ażeby w Sercu Matki Niebieskiej złożyć podziękowanie... We wszystkim, co się wydarzyło, zobaczyłem - i stale będę to powtarzał - szczególną matczyną opiekę Maryi”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję