Reklama

Kard. Gulbinowicz w „Niedzieli”

Niedziela Ogólnopolska 44/2010, str. 34

Pamiątkowe zdjęcie z laureatami konkursu fotograficznego „Kierunek: Jasna Góra 2010”
Fot.Marian Sztajner/Niedziela

Pamiątkowe zdjęcie z laureatami konkursu fotograficznego „Kierunek: Jasna Góra 2010”<br>Fot.Marian Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie z kard. Henrykiem Gulbinowiczem, arcybiskupem seniorem wrocławskim, świadkiem życia i świętości sługi Bożego Jana Pawła II, wypełniło 16 października br. w Redakcji „Niedzieli” dzień wspomnień w 32. rocznicę wyboru na Stolicę Piotrową kard. Karola Wojtyły.
- Nie zwracałem się do niego z trudnymi sprawami. Od tego były dykasterie watykańskie. Przyjeżdżałem do Watykanu i mówiłem do niego z pokorą: - Wasza Świątobliwość, czy mogę coś powiedzieć? „Heniu, próbuj!”, odpowiadał zawsze z tym swoim charakterystycznym szelmowskim uśmiechem - wspomniał kard. Gulbinowicz.

Szacunek dla człowieka

Reklama

Wspomnienia kard. Henryka Gulbinowicza sięgały czasów studiów na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Jako młody wtedy ksiądz diecezji białostockiej spotkał się tam po raz pierwszy z popularnym wśród młodzieży studenckiej wykładowcą filozofii - ks. dr. Karolem Wojtyłą. Ze wspomnień wyłaniała się postać skromnego kapłana, przyjeżdżającego w latach 50. XX wieku z Krakowa do Lublina siermiężnymi pociągami, późniejszego Papieża Jana Pawła II, który do każdego podchodził z szacunkiem, czy to był kapłan, zakonnik czy świecki. Do anegdot przeszła sytuacja, jaka miała miejsce na korytarzu KUL-u, gdy do rozmawiających z ks. dr. Wojtyłą księży studentów podeszła nieuczęszczająca na wykłady studentka z pytaniem, gdzie może spotkać ks. prof. Wojtyłę, bo potrzebny jest jej wpis do indeksu. Ks. Wojtyła wziął indeks studentki i wpisał swoje nazwisko przy zaliczeniu, odpowiadając później zdumionym studentom - wśród których był m.in. ks. Gulbinowicz, ks. Jan Wosiński, późniejszy biskup płocki, i ks. Stefan Bareła, późniejszy biskup częstochowski - że przecież i tak będzie musiała przygotować się do egzaminu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Papież na literę „W”

Już jako biskup białostocki prowadził Henryk Gulbinowicz wymianę młodzieży z biskupem krakowskim Wojtyłą. - On wysyłał studentów na tereny wschodnie, by poznali kulturę i tradycję terenów, gdzie zdarzały się parafie zamieszkałe w 83 proc. przez wyznawców prawosławia, a nasi studenci wyjeżdżali w góry, w Krakowskie - mówił kard. Gulbinowicz. Moment konklawe w 1978 r. Ksiądz Kardynał wspomina jako czas wyruszenia tradycyjnej pielgrzymki młodych z katedry wrocławskiej do Trzebnicy, gdzie w dniu następnym odbywają się wielkie diecezjalne uroczystości ku czci św. Jadwigi Śląskiej, patronki archidiecezji wrocławskiej i Dolnego Śląska. - O godz. 6 żegnałem pielgrzymów wyruszających do Trzebnicy. Prosiłem, by modlili się, aby papieżem został któryś z dwu kardynałów z Polski na literę „W” (Wyszyński lub Wojtyła). Nie wiem, czy to modlitwa młodzieży pomogła, ale wieczorem mieliśmy już Papieża Polaka, pierwszego papieża nie-Włocha od ponad 400 lat...

Pierścień milenijny

W dowód wdzięczności za obecność w archidiecezji wrocławskiej edycji dolnośląskiej „Niedzieli” Ksiądz Kardynał wręczył redaktorowi naczelnemu „Niedzieli” - ks. inf. Ireneuszowi Skubisiowi pierścień milenijny z wizerunkiem Chrystusa Króla Wszechświata. Był czas na kwiaty i wspólną fotografię, m.in. z uczniami Niższego Seminarium Duchownego w Częstochowie, których Ksiądz Kardynał serdecznie powitał, wspominając uczniów Liceum im. św. Stanisława Kostki w Henrykowie, z którymi na co dzień może mieć kontakt, gdyż właśnie w Henrykowie ma teraz swoją siedzibę.

„Kierunek: Jasna Góra 2010”

Zwieńczeniem spotkania w „Niedzieli” był finał konkursu fotograficznego - zorganizowanego przez redakcję już po raz piąty - „Kierunek: Jasna Góra 2010”. Skierowany do pielgrzymów i świadków pielgrzymowania, konkurs cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. Wśród laureatów dominują osoby młode. Tak było też w tym roku. Przyjechali do redakcji z całymi wielopokoleniowymi rodzinami, w których utrzymywane są tradycje pielgrzymowania na Jasną Górę. W tym roku nagrody laureatom wręczali kard. Gulbinowicz i ks. inf. Ireneusz Skubiś. Relację dziennikarską ze spotkania na stronę internetową „Niedzieli” przygotowały nasze studia telewizyjne i radiowe. Tam też można zobaczyć zdjęcia z tego spotkania.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Adrian Galbas: Jestem zdruzgotany wiadomością, że jeden z moich księży brutalnie zamordował człowieka

2025-07-25 22:19

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Słowo abp. Adriana Galbasa w związku z ustaleniami Prokuratury Okręgowej w Radomiu.

Siostry i Bracia, nie mam dziś dla Was słów pocieszenia, a tym bardziej wyjaśnienia czy wytłumaczenia. Jestem przybity i zdruzgotany wiadomością, że jeden z moich księży brutalnie zamordował człowieka – ubogiego i bezdomnego. Nie mam odpowiedzi na żadne pytanie zaczynające się od słowa: „dlaczego?”.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joachim i św. Anna - rodzice, dziadkowie i wychowawcy

Imiona rodziców Maryi i zarazem dziadków Jezusa są nam dobrze znane. Wynika to z faktu, że ich kult w Polsce jest dość rozpowszechniony. Zapewne powodem tego jest nasze, pełne sentymentu, podejście do kobiecej części rodu Jezusa. Kochamy mocno Najświętszą Maryję Pannę i swą miłość przelewamy również na Jej matkę - św. Annę. Dlatego liturgiczne wspomnienie św. Anny i św. Joachima cieszy się u nas tak dużymi względami. Współcześnie czcimy rodziców Maryi wspólnie, choć początkowo przeważał kult św. Anny. Przywędrował on do Polski już w XIV wieku, kiedy Stolica Apostolska ustaliła datę święta na 26 lipca. Zawsze wyjątkową czcią otaczano babcię Jezusa na Śląsku. Do dziś największej czci doznaje ona na Górze św. Anny k. Opola, gdzie znajduje się cudowna figura tej Świętej. Przedstawia ona św. Annę piastującą dwoje dzieci: Maryję i Jezusa, dlatego powszechnie jest nazywana Świętą Anną Samotrzecią - co można tłumaczyć „we troje razem”. O św. Joachimie i św. Annie nie wiemy jednak za dużo. Pismo Święte o nich nie wspomina. Trochę więcej światła na te postaci rzuca jeden z apokryfów - Protoewangelia Jakuba z końca II wieku. Z niego właśnie dowiadujemy się o imionach dziadków Jezusa. Wiemy też, że byli oni długo bezdzietni. Dopiero wytrwała modlitwa Joachima przez czterdzieści dni na pustyni wyjednała łaskę u Boga. Dar dany im w podeszłym wieku został przepowiedziany przez anioła, który określił mającą się narodzić córkę jako „radość ziemi”. Zapewne św. Joachim i św. Anna byli dobrymi rodzicami, czego bezdyskusyjnym przykładem jest Maryja. Właśnie Ona przyjęła w pokorze Boże wybranie, spełniając Jego wolę wobec siebie. Podkreślił to sługa Boży Jan Paweł II 21 czerwca 1983 r. właśnie na Górze św. Anny, kiedy powiedział, że: „Syn Boży stał się człowiekiem dlatego, że Maryja stała się Jego Matką”. W wielkiej mierze Maryja mogła stać się Matką Zbawiciela dzięki dobremu wychowaniu, które otrzymała w domu rodzinnym. Warto więc postawić pytanie: Czy my potrafimy wyciągnąć z tego właściwe wnioski dla nas samych? Trzeba nam pytać o styl wychowywania naszych pociech. Z niego wynika ich stosunek do sacrum, do świata Bożych planów wobec każdego z naszych dzieci. Św. Joachim i św. Anna na pewno mieli świadomość tego, że ich obowiązkiem jest dobre przygotowanie Maryi do wypełnienia zadań, które Bóg przed Nią postawił.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież przyjął wysokiego przedstawiciela Patriarchatu Moskiewskiego

2025-07-26 17:31

PAP

Ojciec Święty przyjął dziś rano na audiencji Jego Eminencję Antoniego, metropolitę wołokołamskiego, odpowiedzialnego za stosunki zewnętrzne Patriarchatu Moskiewskiego - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Było to pierwsze spotkanie wysokiego przedstawiciela Patriarchatu Moskiewskiego z Ojcem Świętym. Wcześniej uczestniczył on w uroczystościach pogrzebowych papieża Franciszka. Tradycyjnie nie opublikowano po tym spotkaniu komunikatów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję