Reklama

Ks. Krzysztof Czapla SAC - dyrektor Sekretariatu Fatimskiego w Zakopanem na Krzeptówkach

Więcej niż doczesność

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest niebo, jest piekło, jest czyściec - temat ten pragniemy podjąć w 2011 r. Wypływa on z samego serca fatimskiego orędzia. „Przychodzę z Nieba” - powiedziała Maryja w 1917 r. - by ratować dusze biednych grzeszników przed piekłem. Znamy te słowa, jakże często słyszymy je przy różnych okazjach, ale czy w pełni uświadamiamy sobie ich sens? Pragnąc odpowiedzieć na wezwanie z Fatimy, należy wcześniej zgłębić jego treść, nie ograniczać się jedynie do ogólnych i niedotykających istoty sprawy wyznaczników naszej fatimskiej pobożności.
S. Łucja napisała przed śmiercią: „Nie wiem, czy to dlatego, abyśmy lepiej zrozumieli potrzebę składania Bogu ofiar oraz modlitwy za nawrócenie grzeszników, Nasza Pani chciała pokazać nam piekło, w Świetle ogromnego Bożego Jestestwa; być może również dlatego, że wiedziała, iż w przyszłych czasach prawda ta będzie negowana lub podana w wątpliwość”.
Dziś, choć to już XXI wiek, należy przypomnieć tę prawdę, która jest ośmieszana, a co więcej, ten, kto ją podejmuje, naraża się na kpiny i oskarżenia, że z Kościoła czyni „oblężoną twierdzę”. Analogicznie można odnieść to zagadnienie do kwestii dotyczącej polityki, od której Kościół „winien stronić”. Jest to, oczywiście, szeroki problem, ale zauważmy, że Matka Boża mówiła wprost: „Jeśli Rosja się nie nawróci, będą wojny, głód, prześladowania, wiele narodów zniknie z powierzchni ziemi”. Czy dziś wielu „oświeconych” nie uznałoby, że temat ten jest zbyt polityczny i nie nadaje się na ambonę? Odpowiedź wydaje się oczywista. Czyż obecnie, przy takim stanie ludzkiej wiedzy, mówienie o czyśćcu i piekle nie jest pomyłką? Takie przekonanie pragnie nam wpoić świat, który zatracił poczucie sacrum.
Zapiszmy się do „szkoły Maryi”. Włączmy się w dzieło Wielkiej Nowenny Fatimskiej i nie dajmy się zwieść ułudzie współczesności, że to człowiek może naprawić i odmienić świat. Może to uczynić tylko Bóg, a zechciał tego dokonać przez Niepokalane Serce Maryi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Andrzej Przybylski: my zrodziliśmy się z Boga, który jest Miłością

2024-05-03 19:56

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymi z diecezji bielsko-żywieckiej dotarli do Łagiewnik

2024-05-04 16:28

Małgorzata Pabis

    Do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie Łagiewnikach w piątek 3 maja dotarła 12. Piesza Pielgrzymka diecezji bielsko-żywieckiej.

    Na szlaku, liczącym około stu kilometrów, 1200 pątnikom towarzyszyło hasło „Tulmy się do Matki Miłosierdzia”. Po przyjściu do Łagiewnik pielgrzymi modlili się w bazylice Bożego Miłosierdzia w czasie Godziny Miłosierdzia i uczestniczyli we Mszy świętej, której przewodniczył i homilię wygłosił bp Piotr Greger.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję