Reklama

Jak rozmawiać o kobiecości i męskości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przedstawiam ostatnią parę cech, która kończy refleksje na temat kobiecości.

Kobieta zdecydowana i zrozumiana

Słynne „La donna è mobile”, czyli „Kobieta zmienną jest”, zapewne jest konsekwencją tego, że wiele kobiet powinno pracować nad swoim zdecydowaniem i czytelnością. Pragniemy być dobrze zrozumiane, ale często jesteśmy nieczytelne. Otoczenie jest pewne, iż wie, o co nam chodzi, po czym spotyka się z naszym niezadowoleniem, że niespełnione zostały oczekiwania. Bardzo często szczególnie swoich ukochanych skazujemy na „domyślanie się”, o co nam chodzi, czego tak naprawdę potrzebujemy. Bywa, że nawet wobec koleżanek (a także własnych dzieci, również dorosłych) przyjmujemy pewne pozy, wygłaszamy komunikaty, które nie mówią wprost o naszych oczekiwaniach, a potem się obrażamy, mamy żal, że ktoś nas źle zrozumiał. Bycie dobrze zrozumianą przez otoczenie, bycie kobietą, której potrzeby spotykają się z odpowiedzią, jest naszym marzeniem, ale zdecydowanie za rzadko umiemy podjąć decyzję, by szczerze i otwarcie, bez oskarżeń i manipulacji, o tym porozmawiać.
Kontynuując cytaty muzyczne - do dialogu jak do tanga „trzeba dwojga”. Jakie więc męskie cechy w takim dobrym dialogu, relacji mogłyby pomóc?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mężczyzna analizujący, ambitny, aktywny

Mężczyzna zwykle ma potrzebę analizowania otaczającej go rzeczywistości. Dobrze jest, jeśli mężczyzna ma ambicję. Bywa, że pewnym mężczyznom, przy dużej skłonności do analizowania wszystkich „za” i „przeciw”, przy bardzo wysokich ambicjach, brakuje zdecydowanego ruchu w kierunku ich urzeczywistnienia. Dyskusje nad daną sprawą przedłużają się w nieskończoność, a bliscy ponoszą konsekwencje braku aktywności w działaniu. Również sam mężczyzna wiele traci, kiedy nie wprowadza w życie tego, o czym ambitnie myśli i co ma już często skrupulatnie przeanalizowane. Bywają też panowie bardzo aktywni, którym brakuje zdrowej analizy, kiedy podejmują pochopne i zbyt szybkie decyzje. Może też mieć miejsce mrówcza aktywność, zdroworozsądkowa analiza (jest bezpiecznie, stabilnie), ale pozbawiona jakiejkolwiek ambicji (lepiej się nie wychylać, jest dobrze jak jest). Cenne jest więc połączenie wszystkich trzech cech.

Reklama

Mężczyzna kochający, konsekwentny, komunikatywny

Kochający mężczyzna, mąż, ojciec - to postawa, dzięki której łatwiej nam uwierzyć, że Bóg nas kocha. Mężczyzna kochający to skarb, ale również ważne jest, aby umiał przyjąć konsekwencje swoich wyborów związanych z miłością. O konsekwencji i wierności w miłości panowie powinni pamiętać szczególnie. Ważne też, aby próbowali swoich sił w komunikowaniu się w obszarze uczuć, przeżyć, aby bliscy słyszeli komunikaty wyrażające miłość, afirmację. Są mężczyźni bardzo wylewni w tym temacie (adorujący, pochlebiający), ale mający problem z wytrwałością i prawdziwą ofiarnością w miłości. Obdarowują słowami, za którymi nie idzie czyn ani postawa. A mający szlachetną postawę w miłości powinni ćwiczyć się w wyrażaniu swoich uczuć. Prawdziwy w miłości, wierny i umiejący mówić o uczuciach mężczyzna to piękny przykład.

Mężczyzna mocny, męski, moralny

Tak jak mocny i męski mężczyzna potrzebuje silnego moralnego kręgosłupa, aby tę swoją męskość dobrze w życiu i w relacjach z innymi wykorzystywać, tak i bardzo moralnie postępujący mężczyzna powinien swoją męskość wzmocnić postawą siły i zdecydowania. Moralność chroni przed agresywnymi zachowaniami, a siła pozwala na reakcję. Moralność nie może zakładać klapek na oczy wobec złego postępowania wokół. Nie można moralnie postępować tylko wobec siebie samego, ale trzeba mieć moc do przeciwstawiania się złu w środowisku, rodzinie.
Cechy związane z walecznością pojawią się jeszcze kilkakrotnie. Waleczność u mężczyzny jest bowiem jedną z cech najważniejszych.

Za dwa tygodnie - m.in. mężczyzna odważny, powściągliwy, rycerski.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Chcemy zobaczyć Jezusa

2024-05-04 17:55

[ TEMATY ]

ministranci

lektorzy

Służba Liturgiczna Ołtarza

Pielgrzymka służby liturgicznej

Rokitno sanktuarium

Katarzyna Krawcewicz

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia przy ołtarzu polowym

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia przy ołtarzu polowym

4 maja w Rokitnie modliła się służba liturgiczna z całej diecezji.

Pielgrzymka rozpoczęła się koncertem księdza – rapera Jakuba Bartczaka, który pokazywał młodzieży wartość powołania, szczególnie powołania do kapłaństwa. Po koncercie rozpoczęła się uroczysta Msza święta pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. Pasterz diecezji wręczył każdemu ministrantowi mały egzemplarz Ewangelii św. Łukasza. Gest ten nawiązał do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcemy zobaczyć Jezusa”. Młodzież sięgając do tekstu Pisma świętego, będzie mogła każdego dnia odkrywać Chrystusa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję