Reklama

Mój krzyż

Mądrzy mądrością krzyża

Ogłaszając w ubiegłym roku konkurs pt. „Mój krzyż”, zapowiedzieliśmy publikację nagrodzonych prac na łamach wielkopostnych numerów naszego tygodnika w 2011 r. Spośród 170 autorów nadesłanych wypowiedzi 2 osoby zostały nagrodzone pielgrzymką do Ziemi Świętej, a 23 osoby zostały wyróżnione. Nagrodzone i wyróżnione prace opublikowaliśmy w książce pt. „Mój krzyż”. Zamieszczając fragmenty niektórych z nich w najbliższych numerach „Niedzieli”, pragniemy umożliwić większemu gronu naszych Czytelników zapoznanie się z owocami tego konkursu.

Niedziela Ogólnopolska 16/2011, str. 22

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Długo nie rozumiałam, co znaczy brać swój krzyż i iść drogą za Jezusem Chrystusem. Iść z własnej woli, bez zbędnych pytań, w pokorze i akceptacji swej historii życia.
To „długo” trwało, dopóty, dopóki nie dotknął mnie cios tragedii rodzinej. Moim łzom, krzykom rozpaczy, beznadziei, pustki duchowej, po ból istnienia - nie było końca. Dawniej otoczona gronem dobrych ludzi, teraz zostałam sama ze swoim dramatem. Osamotniona. Ludzkie pocieszenia są potrzebne i przydatne, lecz w trudnych sytuacjach nie sprawdzają się. Stają się ograniczone bezradnością i marnością swej siły. Nie widziałam też sensu modlitwy. Niby o co miałabym się zwracać do Boga? Skoro dopuścił nieszczęście - tak wtedy myślałam - to muszę cierpieć. Ostatecznie to moja osobista sprawa - odzywały się we mnie przygnębiające emocje. Zapewne Bóg zajmuje się ważniejszymi sprawami świata - usprawiedliwiałam odległego mi Stwórcę.
Ale jak żyć, gdy wszystko widzi się na czarno i nie ma cienia nadziei?!
To pytanie retoryczne przerażało mnie i porażało. Zdawałam sobie sprawę, że sama nie „odbiję się od dna” rozpaczy. Sugestia mądrej Przyjaciółki, abym wchodziła choć na chwilę do kościoła w ciągu dnia, zaowocowała szybko. Przyszła mi myśl, żeby szukać ratunku w książkach. Kupiłam je trzy naraz: „O naśladowaniu Chrystusa” Tomasza ŕ Kempis, „Dar i tajemnica cierpienia” Ojca Pio i Jana Pawła II oraz „Przekroczyć próg nadziei” Jana Pawła II. Ci znakomici i święci autorzy, przez swoje dzieła, i nie tylko, otwarli mi oczy i serce na Bożą Miłość i Jego Miłosierdzie. Pismo Święte stało się dla mnie codzienną strawą duchową.
(...)
Przez zgodę i ofiarowanie własnego krzyża Jezusowi doznaję ulgi i lekkości mojego jarzma i brzemienia. Krzyż, który dźwigam i pod którym nieraz upadam, hartuje moją wolę, karci pychę, uczy pokory, łagodzi charakter, doskonali osobowość. Uwrażliwia sumienie, uspokaja serce. Ubogaca.
Od kiedy Jezus Ukrzyżowany stał się moim Przyjacielem, nie czuję opuszczenia ani samotności. Często goszczą w moim sercu pokój, dobroć, współczucie i wyrozumiałość, czasem radość. Z tak przygotowanym wnętrzem mogę bez przeszkód prowadzić dialog z Bogiem Trójjedynym. Przy każdej sposobności. Z dala od zgiełku i próżności współczesnego świata. Ważne, abym codziennie przypominała sobie o hierarchii wartości, jakie wyznaję: kto jest w Centrum mego życia, kto Królem, Panem i Bogiem.
Dla mnie Krzyż Chrystusa to przede wszystkim Światło, Świętość i Zbawienie. W tych słowach jest zawarte wszystko - Zmartwychwstanie.
Przez ukochanie Krzyża zmieniałam kierunek dotychczasowej drogi. Idę pod prąd obecnych czasów. Pragnę zmierzać ku Doskonałości.

Publikacja „Mój krzyż”, cz. II

To druga część prac, które zostały nadesłane na konkurs „Niedzieli” pod hasłem „Mój krzyż” w 2010 r. (w pierwszej znalazły się teksty wyróżnione). To świadectwa stanowiące indywidualną odpowiedź na wezwanie, jakie Chrystus stawia każdemu człowiekowi: „Jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje” (Łk 9, 23). Autorzy dzielą się swoim doświadczeniem cierpienia oraz refleksją nad tym, co w ich życiu stanowi krzyż. Jednocześnie pokazują, jak można przejść zwycięsko przez trudne sytuacje, bez kompromisów ze światem. Cena 16 zł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Procesja rezurekcyjna - rano czy wieczorem?

W niektórych kościołach Wigilia Paschalna kończy się procesją rezurekcyjną. W innych uroczysta procesja rezurekcyjna jest prowadzona w Niedzielę Zmartwychwstania, przed Mszą św. rezurekcyjną. Skąd wynikają takie rozbieżności? Kiedy najlepiej byłoby, aby ta procesja się odbywała? Władysław z Łowicza
CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

2025-04-19 13:07

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Milena Kindziuk

Red

Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.

Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
CZYTAJ DALEJ

500 paczek trafiło do najuboższych

2025-04-19 12:30

Marzena Cyfert

Poświęcenie darów dla ubogich

Poświęcenie darów dla ubogich

Abp Józef Kupny pobłogosławił w Wielką Sobotę 500 paczek dla ubogich. Przygotowane one zostały przez wrocławską Caritas ze środków przekazanych przez wiernych archidiecezji.

– Nasze akcje angażują bardzo wielu ludzi, aby te działania pomocowe były przeprowadzone sprawnie, dokładnie i docelowo trafiły do najbardziej potrzebujących. Dzisiaj zostanie rozdanych 500 paczek, poświęconych przez naszego metropolitę, dla naszych podopiecznych, którzy korzystają na co dzień z łaźni i kuchni – mówił ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor wrocławskiej Caritas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję