Reklama

Chory i krzyż

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jakże często spotykamy ludzi chorych, którzy przygnieceni ciężarem cierpienia lub wieku ulegają zgubnemu poczuciu osamotnienia i pogrążają się w rozpaczy. Sprzyjają temu czasem długie okresy oczekiwań na przeszczep, kiedy trzeba przebywać w odosobnieniu całe tygodnie i chociaż ma się kontakt z lekarzami, pielęgniarkami, nie wyczerpuje to potrzeby kontaktu z rodziną czy przyjaciółmi. Trzeba uczyć się zagospodarowywać swój czas wolny, zwłaszcza ten, który wiąże się z koniecznością wyłączenia się z życia, być może z unieruchomieniem lub inwalidztwem. Niektórzy wykorzystują go na pisanie artykułów czy książek, niekiedy w ich pamięci odżywa historia, którą spisują dla potomnych. Choćby dlatego są to bezcenne momenty, które nie zostają zmarnowane.
Ale dla człowieka wierzącego rzeczą najważniejszą jest kontakt z Bogiem i możliwość poświęcenia Mu większej ilości czasu niż do tej pory. Przypominamy tu sobie, wkrótce już błogosławionego, Jana Pawła II, jak wykorzystywał każdą okazję do osobistej rozmowy z Bogiem, jak długie godziny spędzał na adoracji (powstaje właśnie w Krakowie dzieło naśladowania Jana Pawła II w modlitwie adoracyjnej Najświętszego Sakramentu - ruch „Adoremus”). Dla ludzi starszych, przeżywających ból osamotnienia, ich sytuacja to znakomita okazja do modlitwy i przylgnięcia do Boga. Niektórzy zachwycają się kontemplacją w religiach Dalekiego Wschodu, a zapominają, że przecież i my, chrześcijanie, mamy tę możliwość, kiedy się wyciszymy, odsuniemy na bok to, co nas otacza i co jest często od nas niezależne, a staniemy przed Bogiem w całej swej prostocie istnienia. Modlitwa i kontemplacja nie są czymś zarezerwowanym tylko dla osób duchownych. Bardzo wielu świeckich potrafi godzinami modlić się, oddając Panu Bogu serce i duszę. W czasach zgiełku i hałasu, gdy publiczne spory i pospolite kłótnie pochłaniają tak ogromnie dużo czasu, kiedy ludzie gubią się we wzajemnym przekrzykiwaniu się i niszczeniu dobrego imienia innych, nasza modlitwa może być wynagrodzeniem Panu Bogu za grzechy i wielką pomocą dla nas wszystkich. Modlitwa Jezusa, który w odosobnieniu spędzał całe noce przed swoim Ojcem, winna stać się dla nas wzorem.
Modlitwa adoracyjna jest nam bardzo potrzebna. Zwłaszcza ludzie samotni i zmęczeni życiem powinni wiedzieć, że wtedy Bóg szczególnie jest do ich dyspozycji. Modlitwa może im pomóc w ich trudnym położeniu, zmniejszyć samotność. Trzeba pamiętać, że Bóg śle nam myśli pokoju, a nie udręczenia. Dlatego przede wszystkim w domach opieki nad ludźmi starszymi, w hospicjach, domach pomocy społecznej, a nawet we własnym mieszkaniu, kiedy człowiek, patrząc w bezkresną dal, oczekuje pomocy - oprócz wszystkiego, co służy zdrowiu, powinna się znaleźć podpowiedź o roli modlitwy jako skutecznego lekarstwa dla człowieka, pomocnego w odzyskiwaniu zdrowia i poczucia własnej wartości. W taki sposób - serdeczną zachętą do modlitwy - troszczył się o ludzi chorych Jan Paweł II. Gdy więc dzisiaj chorzy zyskują w nim swojego wielkiego patrona, niech odetchną z ulgą. Będzie on dla nich przykładem i natchnieniem do najbardziej głębokiego i wewnętrznego spotkania z Bogiem, z Jezusem obecnym zawsze w Eucharystii, która jest mocą i siłą do przetrwania nawet najbardziej po ludzku trudnych dni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W środę rozpocznie się konklawe, trzecie w ciągu ponad 20 lat

2025-05-06 07:46

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Kardynał William Goh Seng Chye

Kardynał William Goh Seng Chye

W środę rozpocznie się oczekiwane z wielkim zainteresowaniem konklawe, które wybierze następcę papieża Franciszka. To trzecie konklawe w ciągu ponad 20 lat. Poprzednie odbyły się w 2005 roku po śmierci Jana Pawła II i w 2013 roku po rezygnacji Benedykta XVI. W obecnym udział weźmie rekordowa liczba 133 elektorów.

Pracom konklawe będzie przewodniczyć dotychczasowy sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kardynał Pietro Parolin jako najstarszy pod względem nominacji kardynał-biskup uprawniony do udziału w wyborze papieża.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Stanisława Biskupa Męczennika

[ TEMATY ]

nowenna

św. Stanisław Biskup i Męczennik

Mazur/episkopat.pl

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Nowennę do św. Stanisława Biskupa Męczennika odmawiamy między 29 kwietnia a 7 maja lub w dowolnym terminie.

Pragnę w tej dzisiejszej nowennie przypominać sobie opatrznościowego męża, świętego Stanisława, który był biskupem Kościoła krakowskiego, który przez swoje świadectwo życia i męczeńskiej śmierci stał się na całe stulecia rzecznikiem ładu moralnego w Ojczyźnie, który był i nadal jest tej Ojczyzny Patronem.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję