Reklama

Jak rozmawiać o męskości, kobiecości i świętości

Niedziela Ogólnopolska 21/2011, str. 25

Elżbieta Łozińska
Doradca pedagogiczno-psychologiczny, terapeuta NEST (to program terapeutyczny dla osób dorosłych, które doświadczyły traumatycznych przeżyć), żona, mama Mateusza (10 lat), Marty (6 lat) i Tomka (4 lata); wykłada i prowadzi warsztaty w

Elżbieta Łozińska<br>Doradca pedagogiczno-psychologiczny, terapeuta NEST (to program terapeutyczny dla osób dorosłych, które doświadczyły traumatycznych przeżyć), żona, mama Mateusza (10 lat), Marty (6 lat) i Tomka (4 lata); wykłada i prowadzi warsztaty w

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tym razem - na zakończenie cyklu artykułów na temat kobiecości i męskości krótko o jeszcze jednej trójce cech prawdziwego mężczyzny oraz o wspólnym celu obu płci w kontekście pracy nad sobą.

Mężczyzna zadbany, zorganizowany i zwycięski

W trakcie spotkań warsztatowych pojawiła się propozycja (ze strony kobiet), aby określenie „zadbany” dołączyć do listy przymiotów cenionych u płci przeciwnej. Mężczyzna dbający o siebie to nie tylko ten pamiętający o niezbędnych czynnościach higienicznych, ale elegancki, wyczuwający miejsce i czas odpowiedniego stroju, wyglądu. Znamy jednak przypadki, kiedy zbytnie dbanie o wygląd, modny strój i perfekcyjne zorganizowanie własnego czasu (albo dezorganizacja wynikająca z nadmiernego skupienia się na sobie) powoduje, że wspólne życie, współpraca z taką osobą są bardzo trudne. Dbam o siebie, umiem dobrze zorganizować swój czas, aby również innym dobrze się ze mną współistniało, ale umiem też przezwyciężać siebie - swój egoizm, wygodnictwo i marzenie o „świętym spokoju”. Wielu mężczyznom brakuje sukcesu zwycięstwa w postaci dobrego zadbania i zorganizowania swojego życia (i swojej rodziny w przypadku męża i ojca). Czasami, a może nawet często, łatwiej nam pokonać kogoś (słownie, intelektualnie, w interesach, w sporcie lub stosując przemoc psychiczną czy fizyczną), niż samego siebie - swoje słabości, nałóg, nienawiść, niechęć, a doświadczenie właśnie takich zwycięstw jest bezcenne.

Kobieta święta i mężczyzna święty

Tutaj nie ma już ani pary, ani trójki cech, ewentualnie może być para, ale osób, które wspólnie zmierzają ku niebu. Do wkroczenia na drogę świętości jesteśmy powołani wszyscy. Jak najpełniejsze realizowanie zadań naszej płci, również jako żona, mąż, a nie tylko jako osoba konsekrowana, jest sposobem uświęcania naszego życia.
Bł. Jan Paweł II mówił: „Szukajcie świętości w codziennym życiu” (homilia w Mariborze, 19 maja 1996 r.: „L’Osservatore Romano”, wyd. polskie, n. 7-8/1996, s. 14) - po prostu w zwyczajnym życiu. Świętość nie polega, oczywiście, na dokonywaniu rzeczy niezwykłych, lecz na niezwykłym podejściu do rzeczy zwykłych i codziennych. W liście apostolskim „Novo millennio ineunte” nasz Błogosławiony pisze: „Nie należy mylnie pojmować tego ideału doskonałości jako swego rodzaju wizji życia nadzwyczajnego, dostępnego jedynie wybranym «geniuszom» świętości. Drogi świętości są wielorakie i dostosowane do każdego powołania”.
Bóg stworzył człowieka mężczyzną i kobietą, ustanawiając dwie równorzędne płcie, różne, ale i wzajemnie się uzupełniające, które psychicznie i fizycznie mogą stanowić komunię, jedność. Bądźmy więc dla siebie drogą, a nie przeszkodą w osiągnięciu nieba i realizujmy tę współpracę zgodnie z naszym powołaniem.
Jako puentę do refleksji o kobiecości i męskości proponuję fragment wiersza, który powstał na prośbę mojego brata, tegorocznego maturzysty:

(…)
Gdy idzie niewiasta
z uroczym spojrzeniem,
wdziękiem, ulicami miasta,
to mój zachwyt budzi
dla pomysłu Stwórcy,
że stworzył płeć przeciwną.

By pean ten nie był wybiórczy,
zakończę prośbą do
kobiet na świecie,
tu i w każdym innym powiecie:
bądźcie prawdziwe, szczere,
czarujące jak dobre wróżki.
To nie jest zbyt wiele,
więc dodam: czułość,
delikatność, dzielność,
skromność, klasę, elegancję.
I nie byłbym sobą
(przyznajcie mi rację!),
żeby kobieta chciała
być TAKĄ, mężczyzna
musi chcieć ją widzieć TAKĄ.
Szanować i jak miłość wyzna,
być wiernym, uczciwym,
walecznym jak prawdziwy
mężczyzna.

Życzmy więc sobie,
płci żeńska i męska,
by nie chodziło w relacjach
o jakieś zwycięstwa:
kto lepszy, bystrzejszy,
lecz cieszmy się sobą,
bo każdy z nas jest:
NIEPOWTARZALNĄ OSOBĄ!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Grzegorz Wielki, papież i doktor Kościoła

Wikipedia.org

Grzegorz I znany też jako Grzegorz Wielki

Grzegorz I
znany też jako
Grzegorz Wielki

Jeden z najwybitniejszych papieży i filarów średniowiecznej kultury, znakomity duszpasterza, doktor Kościoła Zachodniego, reformator liturgii i postać, z którą legendarnie wiąże się określenie „chorał gregoriański”.

Grzegorz urodził się w 540 r. w Rzymie. Piastował różne urzędy cywilne, aż doszedł do stanowiska prefekta Rzymu. Po czterech latach rządów opuścił to stanowisko i wstąpił do benedyktynów. Własny dom zamienił na klasztor. Ten czyn zaskoczył wszystkich – pan Rzymu został ubogim mnichem. Dysponując ogromnym majątkiem, Grzegorz założył jeszcze 6 innych klasztorów. W roku 577 papież Benedykt I mianował Grzegorza diakonem, a w roku 579 papież Pelagiusz II uczynił go swoim przedstawicielem, a następnie osobistym sekretarzem. Od roku 585 był także opatem klasztoru. Wybór na papieża W 590 r. zmarł Pelagiusz II. Na jego miejsce jednogłośnie przez aklamację wybrano Grzegorza. Ten w swojej pokorze wymawiał się. Został jednak wyświęcony na kapłana, następnie konsekrowany na biskupa. W tym samym 590 r. nawiedziła Rzym jedna z najcięższych w historii tego miasta zaraza. Papież Grzegorz zarządził procesję pokutną dla odwrócenia klęski. Podczas procesji nad mauzoleum Hadriana zobaczył anioła chowającego wyciągnięty, skrwawiony miecz. Wizję tę zrozumiano jako koniec plagi. Pracowity pontyfikat Pontyfikat papieża Grzegorza trwał 15 lat. Codziennie głosił Słowo Boże. Zreformował służbę ubogich. Wielką troską otoczył rzymskie kościoły i diecezje Włoch. Był stanowczy wobec nadużyć. Ujednolicił i upowszechnił obrządek rzymski. Od pontyfikatu Grzegorza pochodzi zwyczaj odprawiania 30 Mszy św. za zmarłych – zwanych gregoriańskimi. Podziel się cytatemPrzy bardzo licznych i absorbujących zajęciach publicznych Grzegorz także pisał. Zostawił po sobie bogatą spuściznę literacką. Święty Grzegorz zmarł 12 marca 604 r. Obchód ku jego czci przypada 3 września, w rocznicę jego biskupiej konsekracji. Średniowiecze przyznało mu przydomek Wielki. Należy do czterech wielkich doktorów Kościoła Zachodniego.
CZYTAJ DALEJ

Kraków: zmarła Danuta Ciesielska, żona Sługi Bożego Jerzego Ciesielskiego i członkini „Środowiska” św. Jana Pawła II

2025-09-01 21:22

[ TEMATY ]

zmarła

Archidiecezja Krakowska

Danuta Ciesielska

Danuta Ciesielska

31 sierpnia 2025 r. w Krakowie zmarła Danuta Ciesielska, żona Czcigodnego Sługi Bożego Jerzego Ciesielskiego i członki „Środowiska”, tworzonego najpierw przez ks. Karola Wojtyłę, a później przez papieża Jana Pawła II.

Danuta Ciesielska z domu Plebańczyk należała do tzw. „Środowiska”, tworzonego przez młodych ludzi, studentów i ich duszpasterza, ks. Karola Wojtyłę, wówczas wikariusza parafii św. Floriana w Krakowie.
CZYTAJ DALEJ

W 86. rocznicę wojny obronnej

2025-09-03 13:13

Biuro Prasowe AK

- Trzeba robić wszystko, by duch młodych w Polsce, kształtowany w polskiej szkole, był budowany na prawdzie historycznej. By ten duch młodych ludzi zapalał się miłością do ojczyzny, żeby kolejne pokolenie Polaków mogło być dumne ze swojej przeszłości, ale także czuło się odpowiedzialne za to, co się teraz w Polsce dzieje i za jej przyszłość – mówił abp Marek Jędraszewski w Wysokiej koło Jordanowa w 86. rocznicę walk toczonych tam w czasie wojny obronnej we wrześniu 1939 roku.

W kościele Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Wysokiej arcybiskupa powitali przedstawiciele parafii i proboszcz, ks. Jan Mędrzak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję